Nareszcie PAN opublikowała pełne wyniki wyborów

 

 


Nie mogę nie odnotować z satysfakcją, że po raz pierwszy w swoich dziejach Polska Akademia Nauk opublikowała pełne wyniki wyborów do komitetów naukowych.  Dotychczas dane te były objęte ścisłą tajemnicą, a Kanclerz PAN kilka lat temu wyjaśniał, że PAN nie musi ujawniać tych danych, bo członkowie komitetów nie są funkcjonariuszami publicznymi. Jednak są.  

Jak to dobrze, że wreszcie władze PAN podporządkowały się prawu i opublikowały wyniki wyborów. Wprawdzie czekaliśmy na to kilka tygodni, ale lepiej późno niż wcale. Teraz każdy nauczyciel akademicki, każdy obywatel III RP zainteresowany wynikami wyborów do komitetów naukowych, będzie mógł:

1. zobaczyć, kto kandydował (nie każdy musiał, nie każdy chciał) 

2. jaki dany kandydat uzyskał wynik wyborczy.

Wyniki wyborów dotyczą wszystkich komitetów naukowych, a nie tylko Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.  Jak głosi publiczny komunikat: 

"W dniu 24 października 2023 roku zostały ogłoszone listy osób kandydujących do 71 Komitetów Naukowych Polskiej Akademii Nauk.

Informacja o listach wyborczych w wyborach do Komitetów Naukowych Polskiej Akademii Nauk została opublikowana na stronie głównej Akademii https://pan.pl/ oraz w BIP PAN https://bip.pan.pl.

Od 24 października do 13 listopada 2023 roku w wyborach do 71 Komitetów Naukowych Polskiej Akademii Nauk osoby uprawnione do głosowania zrealizowały 10 176 złożonych deklaracji czynnego prawa wyborczego oddając w systemie ESWPAN głosy na 6 979 kandydatów na członków komitetów naukowych.

Wybory zostały rozstrzygnięte dla 29 Komitetów Naukowych Polskiej Akademii Nauk." 

Warto zauważyć, że członkostwo w komitecie naukowym nie jest rankingiem uczonych, tylko wykazem tych, którzy mają czas i ochotę angażować się w działalność społeczną na rzecz reprezentowanego przez siebie środowiska w zespole, który działa przy Polskiej Akademii Nauk. 

Nadal w społeczności akademickiej przeważa przekonanie, że wybór do komitetu nauk jest równoznaczny z członkostwem w PAN. NIE JEST

Członkowie komitetów naukowych PAN nie są członkami PAN, gdyż ci wybierani są w odrębnej procedurze na członków korespondentów i członków rzeczywistych. Natomiast każdy członek korespondent lub członek rzeczywisty PAN jest członkiem komitetu naukowego, który sam wybiera, a nie jest do niego wybierany.  

Przypomnę, że w 2011 roku zmarł profesor Wincenty Okoń, a w 2015 roku przedostatni członek rzeczywisty PAN  profesor Czesława Kupisiewicza. Od kilkunastu lat członkiem PAN jest tylko jeden profesor pedagogiki - Zbigniew Kwieciński, członek rzeczywisty PAN. 

Wielokrotnie członkowie korespondenci i członkowie rzeczywiści Wydziału I Nauk Humanistycznych i Społecznych PAN nie dopuścili do swojego gremium rekomendowanych przez senaty uniwersytetów i Komitet Nauk Pedagogicznych PAN polskich pedagogów. Z poczuciem satysfakcji i przewagą "szabel" wyborczych wybierali profesorów swoich dyscyplin o znacznie niższych osiągnięciach, słabej renomie w kraju i poza granicami, byle tylko nie było w tym gremium pedagogów.  Wyniki też nie były publikowane, chociaż społeczność naukowa doskonale wie, kto i jaki reprezentuje poziom w nauce a mimo to jest lub nie jest członkiem PAN. 

O znaczeniu aktywności społecznej pod szyldem PAN świadczy fakt, że w tegorocznych wyborach do komitetów naukowych nie zostały rozstrzygnięte wybory aż dla 42 Komitetów Naukowych Polskiej Akademii Nauk. Zdaje się, że nie wszyscy naukowcy chcą angażować się społecznie w tej korporacji, z wyjątkiem tych, którzy są zatrudnieni w instytutach PAN. Te bowiem mają światowy standard i są w nich zatrudnieni na etatach.   


Komentarze

  1. Z tych danych wynika, że krajowe środowisko naukowe wyraża zdecydowanie większe zainteresowanie wyborami do tychże rzeczonych komitetów naukowych PAN-u, które nie posiadają przecież osobowości prawnej, niż chociażby wyborami do Rady Doskonałości Naukowej. W tych komitetach naukowych PAN-u dominują przedstawiciele krajowych uczelni wyższych, więc reprezentujących odmienny, choć zarazem największy pion nauki polskiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. To anonimowy nie doczytał wpisu Profesora Śliwerskiego. Wybór do komitetów naukowych wcale nie oznacza, że objął najlepszych naukowców.
    Jacek

    OdpowiedzUsuń
  3. Szanowny Panie Jacku,

    Ja jestem wiernym czytelnikiem bloga pana prof. Bogusława Śliwerskiego od 2010 r., i osobiście bardzo go lubię. Owszem profesor napisał wyraźnie, że swoje kandydatury zgłaszają ci nauczyciele akademiccy i naukowcy, którzy mają czas i ochotę na działalność społeczną w ramach reprezentowanych przez nich dyscyplin naukowych, które działają przy PAN. Nie zmienia to faktu, że są to eksperckie, społeczne i cenne reprezentacje krajowych dyscyplin naukowych. W tym wszystkim najważniejsza jest generacyjna wymiana składów tychże komitetów naukowych PAN-u. I to jest piękne, a ruch w interesie jest tzn. kiedy cyklicznie, co cztery lata zbliżają się kolejne, nowe wybory. W każdej uczelni wyższej chętnych nie brakuje, a w CV lub Wikipedii dosłownie każdy dr hab czy profesor tytularny uiszcza info o swoim obecnym lub byłym członkostwie w takim, czy innym komitecie naukowym lub problemowym PAN-u. To wszystko można łatwo sprawdzić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Komitety naukowe nie są reprezentacją naj... , skoro nie wszyscy naj... uczestniczyli w wyborach.
    Jacek

    OdpowiedzUsuń
  5. Szanowny Panie Jacku,

    Na ogół w komitetach naukowych PAN-u zasiadają bądź zasiadali wybitni reprezentanci określonych dyscyplin naukowych. Czy są tam najlepsi z najlepszych, to kwestia wielce dyskusyjna. Na przykładzie składu Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN w kadencji 2020-2023 można stwierdzić, że dotychczas byli, czy są tam jedni z najlepszych reprezentantów akademickiej pedagogiki w Polsce, choć zapewne nie wszyscy, ale nie oto tutaj chodzi, gdyż komitety naukowe PAN-u, to gremia eksperckie i kadencyjne zarazem. Tak to wygląda.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nie będą publikowane komentarze ad personam