Wczoraj odbyła się w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie obrona znakomitej rozprawy doktorskiej pani mgr Justyny Legutko, którą napisała pod kierunkiem prof. dr hab. Janiny Kostkiewicz na temat: Myśl pedagogiczna Tadeusza Strumiłły (1884-1958). Zarys koncepcji wychowania i działalności społeczno-organizacyjnej. Promotorką pomocniczą była dr Dominika Jagielska z UJ. Poproszono mnie o udostępnienie recenzji w tym miejscu, co niniejszym czynię.
Badania biograficzne w nurcie historyczno-problemowym należą do jednych z najtrudniejszych w naukach społecznych, gdyż łączą w sobie dwa paradygmaty badawcze: historyczno-oświatowy oraz jakościowy (badania biograficzne). Wymagają zatem szczególnych kwalifikacji i kompetencji, by można było zgodnie z metodologią badań humanistycznych i społecznych dociekać prawdy o życiu i działalności organizacyjnej oraz twórczej wybranej, znaczącej w dziejach polskiej kultury, nauki czy sztuki postaci.
Konieczne jest przecież przeprowadzenie analizy
treści dzieł twórczych kierując się przyjętymi w nauce kategoriami
pedagogicznymi, które są kluczowe dla odczytania, a także interpretacji myśli
pedagogicznej, w tym przypadku w kontekście działalności społeczno-wychowawczej dr.
Tadeusza Strumiłły. Na tego typu rozprawy czeka się latami, gdyż pozyskanie
danych w wyniku dotarcia do źródeł wiedzy jest nie tylko czasochłonne, ale
i pracochłonne.
Nie tylko z tej perspektywy jestem pod ogromnym wrażeniem przedłożonej dysertacji doktorskiej, w której przyjęte założenia badawcze, układ i bogactwo treści wraz z jakością ich naukowej analizy świadczą o wysokiej samoświadomości metodologicznej Autorki. Przedłożona do oceny rozprawa spełnia ten wymóg w najwyższym stopniu. Piszę o tym już na początku recenzji, gdyż poziom rozprawy budzi mój najwyższy podziw i uznanie dla Doktorantki oraz Promotorki tak znakomitego dzieła biograficzno-pedagogicznego.
Wypełnia ono bowiem
kolejną lukę w dotychczasowym stanie wiedzy o bezapelacyjnie jednym z
najwybitniejszych przedstawicieli chrześcijańskiej pedagogiki humanistycznej okresu
dwudziestolecia międzywojennego, doktorze filozofii, Harcmistrzu
Rzeczypospolitej, który wywarł we wspomnianym czasie, jak i w okresie dwóch
totalitaryzmów ogromny wpływ na rozwój i jakość wychowawczą elit kadrowych
powstałego na ziemiach polskich pod zaborami polskiego ruchu skautowego,
a po odzyskaniu niepodległości – ruchu harcerskiego.
Dzięki wynikom badań mgr
J. Legutko powracamy do źródeł myśli, idei dr. Tadeusza Strumiłły, by je
dogłębnie poznać, zrozumieć, poddać refleksji, a może i włączyć ponownie do
rozwoju harcerskiej myśli i praktyki pedagogicznej w XXI wieku. Jego dokonania
i twórczość objęte były całkowitą cenzurą w naszej ojczyźnie po II wojnie
światowej. Tylko te środowiska harcerskie, które miały szczęście, że działali w
nich nieliczni już instruktorzy z czasów aktywności i twórczości T. Strumiłły w
okresie międzywojennym, mogły mieć chociaż fragmentaryczny dostęp do jego myśli
na zasadzie oralnego przekazu (gawędy, spotkania, wieczornice) czy dzięki
niektórym jego publikacjom, które krążyły w tzw. drugim obiegu w środowisku
harcerskim.
Cieszę się, że miałem szczęście działać w łódzkim środowisku harcerskim, które umożłiwiało spotkania w instruktorskim kręgu z prof. hm. Aleksandrem Kamińskim, a więc z moimi mistrzami harcerskiej służby. Dzięki odważnym zabiegom pracowników Biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego, którzy wbrew zakazom socjalistycznej władzy udostępniali nam debity komunikacyjne, możliwe było przepisywanie ich na maszynie, by zachować chociaż cząstkę zakazanej wiedzy o twórcach skautingu.
Nie znałem wówczas zdecydowanej większości źródeł
archiwalnych, a już w ogóle nie miałem dostępu do rękopisów, maszynopisów,
większości publikacji w czasopismach katolickich, skautowych, harcerskich,
historycznych, o kulturze fizycznej, w naukowych rozprawach zbiorowych, do
których dotarła Doktorantka. Opracowanie tak podstawowych w badaniach
historycznych źródeł wiedzy o działalności i twórczości dr. T. Strumiłły, jak
rękopisy, maszynopisy, listy okrężne, osobista korespondencja, notatki,
dokumenty ruchu skautowego i harcerskiego wystarczyłoby na przygotowanie jednej
pracy doktorskiej zamykając analizę na jego życiu i działalności. Dopiero wydawana od kilku lat przez Oficynę Wydawniczą "Impuls" znakomita seria reprintów wykładów, gawęd, poradników polskich skautmistrzów i harcmistrzów okresu II Rzeczypospolitej pod wspólnym tytułem "PRZYWRÓCIĆ PAMIĘĆ" stanowi wyjatkowy dar dostępu dzisiejszych elit harcerskich do źródeł nieobecnej, cenzurowanej i marginalizowanej myśli pedagogicznej.
Otrzymaliśmy w
przedłożonej rozprawie dwa doktoraty w jednym, bowiem pani mgr J. Legutko
poświęciła jej obszerną trzecią część rekonstrukcji myśli pedagogicznej T.
Strumiłły. Budzi to mój szczególny podziw. Wyjątkowym walorem niniejszej pracy
doktorskiej, który świadczy o oryginalności dysertacji, jest osadzenie myśli
bohatera w jakże adekwatnie rozpoznanych, a przecież silnie przenikających
między sobą trzech nurtach antropologii filozoficznej i pedagogicznej oraz
osadzonej w tradycji chrześcijańskiej koncepcji społeczeństwa, a mianowicie -
neotomistycznej, personalistycznej i skautowej/harcerskiej.
Po raz pierwszy spotykam
się w mojej akademickiej pracy naukowej z takim bogactwem analiz źródeł i stanu
badań podmiotowej myśli pedagogicznej, które zostały znakomicie uzasadnione,
klarownie, logicznie przedstawione oraz perfekcyjnie udokumentowane. Podkreślam
zarazem, że nie było to łatwe zadanie, gdyż okres badań obejmuje nie tylko
dojrzałą twórczość i zaangażowanie T. Strumiłły, ale także okresy jego
dorosłego życia oraz rozwoju naukowego do 1958 roku. Na kartach dysertacji
przewija się także historia polskich uniwersytetów oraz placówek
kształcenia nauczycieli, w których pracował lub z którymi podmiot badań
współpracował i wniósł do ich rozwoju własną cząstkę pracy twórczej i
dydaktycznej.
Poświęcenie badań
naukowych tak znaczącej postaci powinno zmienić dotychczasową narrację w
polskiej literaturze z historii skautingu i harcerstwa, gdyż z niezrozumiałych
dla mnie względów ewidentnie pomijano wkład T. Strumiłły w myśl pedagogiczną, w
tym translatorską oraz skautową i harcerską, eksponując z grona elsów dokonania
głównie Wincentego Lutosławskiego, Ignacego Kozielewskiego i Andrzeja
Małkowskiego. Dzięki tej rozprawie Doktorantka uratowała nie tylko pamięć o tak
wybitnej postaci polskiej pedagogiki okresu międzywojennego, ale - jak to
znakomicie udokumentowała – wprowadziła dokonania T. Strumiłły do wiedzy naukowej, w
której Harcmistrz Rzeczypospolitej był w istocie niedostrzegany, przemilczany,
a zatem niesłusznie nieobecny. Tymczasem był on jednym z najważniejszych a
przy tym znakomicie wykształconych myślicieli, humanistów, który przyczynił się
do opracowania teoretycznych i pedagogicznych podstaw ruchu skautowego na
ziemiach polskich pod zaborami zanim doszło do jego formalnego powstania w 1911
roku. Ba, dr T. Strumiłło współorganizował powstawanie pierwszych drużyn
skautowych w Warszawie i w Wilnie oraz pełnił kluczowe funkcje we władzach
skautowych, a później ruchu harcerskiego.
Doktorantka z taktem odkrywa i opisuje meandry życia Strumiłły, które skutkowały nie tylko jego sukcesami, ale także porażkami, rozczarowaniami czy konfliktami z ważnymi dla niego osobami, jak np. konflikt z W. Lutosławskim. To jest ogromny dar, którym dzieli się z nami Autorka pracy pomimo wielu barier, jakie towarzyszyły na jej drodze do odkrywania, także dla polskiej kultury i historii, faktów o jego wyjątkowych dokonaniach.
Hm Tadeusz Strumiłło był w
Zarządzie Polskiego Białego Krzyża. Prowadząca badania na temat tej
organizacji historyk wychowania Elwira J. Kryńska nie wymienia w
swojej monografii historycznej jego nazwiska, a są osoby o pomniejszej roli i
osiągnieciach (zob. E. Kryńska, Polski Biały Krzyż. (1918-1961),
Białystok 2012). To tylko potwierdza, jak dr T.
Strumiłło był dotąd nieodkrytą w polskiej pedagogice
postacią. Warto też przypomnieć, że redaktor tygodnika "Polityka" w czasach PRL, harcmistrz Kazimierz Koźniewski przypomniał
sobie o T. Strumille dopiero w 2003 roku. Kiedy wydał w PRL książkę o historii harcerstwa, to nie pojawiło się w niej nazwisko T. Strumiłły. Dlaczego?
To oczywiste, obowiązywała wówczas cenzura, zaś K. Koźniewski był tajnym
współpracownikiem SB, rozpracowując środowiska harcerskie.
Ogromna szkoda, że w
czasie II wojny światowej uległy zniszczeniu rękopisy jego rozprawy
habilitacyjnej i książki poświęconej historii harcerstwa, bo mielibyśmy dzięki
temu możliwość pogłębienia wiedzy na powyższe tematy. Habilitacja Strumiłły
dotyczyła psychologicznych i pedagogicznych podstaw harcerstwa. Kto o tym
wiedział? Kto wie, jak potoczyłyby się losy możliwego a przecież tak bardzo
oczekiwanego w latach 70. XX w. rozwoju pedagogiki harcerskiej?
Tak znakomite studium
biograficzne mgr J. Legutko odsłania nie tylko wzrastanie wybitnego działacza
m.in. ruchu eleuzyńskiego oraz skautowego na ziemiach polskich pod zaborami,
ale dzięki jej wglądowi w niedostępne dla nas źródła archiwalne, w tym
szczególnie w jego osobistą korespondencję, możemy poznać mechanizmy oraz
procesy funkcjonowania tych ruchów wraz z towarzyszącymi im sporami ideowymi,
kadrowymi czy organizacyjnymi.
Dopiero z tej rozprawy
dowiemy się, że T. Strumiłło pomagał Andrzejowi Małkowskiemu w tłumaczeniu
z języka angielskiego podręcznika „Skauting dla chłopców” autorstwa R.
Baden-Powella. To jest bardzo ważna odsłona, a przy tym wiarygodna w świetle
zarówno przytoczonych dokumentów, jak i faktu prowadzenia przez niego badań do
pracy doktorskiej w 1910 r. w Londynie na University College i w bibliotece
British Museum. Strumiłło znał świetnie m.in. język angielski. To, co
zaskakuje, to brak ze strony biografów A. Małkowskiego wskazania na ten
fakt.
Pojawia się w tej
dysertacji interesujący wątek prowadzenia przez dr. T. Strumiłłę wykładów z
języka rosyjskiego na Uniwersytecie Poznańskim. Jak widać, doświadczył on tych
samych szykan, co zatrudniony na UŁ prof. Sergiusz Hessen. Warto zbadać tę
hipotezę o restrykcji wobec niego w okresie stalinizmu. Hessen tego nie przeżył
i zmarł w 1950 roku. Do 1950 roku dr T. Strumiłło wykładał przecież zarówno
filozofię, jak metodykę wychowania harcerskiego.
Ówczesna władza likwidowała kształcenie z tych dyscyplin
wiedzy, podobnie jak socjologię i pedagogikę. Przypuszczam zatem,
że Strumiłło został pozbawiony prowadzenia powyższych wykładów podobnie
jak na UŁ S. Hessen czy Aleksander Kamiński, a w UW prof. Bogdan
Nawroczyński. W ten sposób eliminowano z uniwersytetów polską
inteligencję, której dokonania w okresie międzywojennym i w czasie II wojny
światowej były dla prosowieckiej władzy nieprawomyślne.
Doktorantka UJ zadbała o
wysoki stopień intersubiektywności przedłożonej wiedzy. Konstrukcja całości,
logiczny podział na części i zawarte w nich rozdziały wraz z bogatym aneksem
źródeł sprawia, że spełniono także warunek intersubiektywnej sprawdzalności.
Kolejni badacze mogą po zapoznaniu się z całością sprawdzić, czy zostały
spełnione przez Autorkę przyjęte przez nią założenia badawcze. Czytelnik
rozprawy jest od pierwszej do ostatniej strony niejako prowadzony od idei,
koncepcji pedagogicznych oraz od prymarnych intencji i przesłanek naukowych do
ich metateoretycznej weryfikacji.
Z epistemologicznej
perspektywy można odczytać poprawność całej konstrukcji, zaś z twórczego punktu
widzenia, a więc i wkładu do nauk społecznych, oryginalność całej kompozycji
jest nie do podważenia. Można i warto dyskutować z zawartością merytoryczną
pracy, ale tylko w niewielkim zakresie, gdyż pani mgr J. Legutko perfekcyjnie
podeszła do zapewnienia czytelników o dostępnych źródłach dla badacza myśli
pedagogicznej i granicach ich interpretacji.
(od lewej: prof. UŚ M. Rembierz, prof. J. Kostkiewicz i mgr J. Legutko - za: Fb)
Drugim recenzentem w tym przewodzie był dr hab. Marek Rembierz z Uniwersytetu Śląskiego. Polecam zapoznanie się z jego bardzo interesującą recenzją, w której nawiązuje do filozoficznych przesłanek niniejszej rozprawy.
Cieszę się, że Oficyna Wydawnicza "Impuls" podejmie się wydania tej rozprawy w przyszłym roku kalendarzowym. Polskie harcerstwo uzyska dostęp do źródeł wiedzy, którą gromadziła, analizowała, zinterpretowała i wydobyła na światło dzienne wspominana tu Doktorantka UJ - mgr Justyna Legutko. Gratuluję Doktorantce, Promotorkom i dziękuję w tym miejscu władzom Wydziału Filozoficznego i Instytutu Pedagogiki UJ za wsparcie badań m.in. tej myśli pedagogicznej.