Geocaching jest od lat fantastyczną grą
terenową tak dla indywidualistów, par jak i grup (rodzin), zespołów,
stowarzyszeń itp. Przypomina harcerskie podchody z tym, że nie mamy za zadanie
odnaleźć w terenie ukrytych harcerzy, ale specjalnie schowane w różnych
miejscach na świecie skarby (kesze). Nie gonimy za wirtualnymi pokemonami, ale
poruszając się na jakimś terenie (spacerując, wędrując, jadąc na rowerze,
samochodem, motocyklem itp.), przebywając w środowisku naturalnym czy miejskim
możemy spróbować odnaleźć specjalnie przygotowane skrytki (kesze) ze
skarbami.
Światowa organizacja GEOCACHINGU zaproponowała zabawę, w której każdy może uczestniczyć jako poszukiwacz skarbów, ale może (też) być ich twórcą, znajdując odpowiednie miejsce na skrytkę, by inni spróbowali ją odnaleźć. Spacerując po lesie, przemieszczając się z jednej miejscowości do drugiej, możemy sprawdzić na stronie GEOCACHINGu, czy nie ma po drodze ukrytego kesza.
Skrytki znajdują się na całym świecie, w
niemalże każdym regionie, toteż zwiedzając jakiś kraj, przebywając w jakiejś
miejscowości możemy przy okazji dokonać ciekawego odkrycia. Sam ukryłem w
okolicach Łodzi dwie skrytki. Zapraszam zatem do poszukiwań. Od czego trzeba
zacząć?
Pierwszym krokiem jest utworzenie własnego konta na stronie GEOCACHING, żeby mieć dostęp do mapy skrytek na
terenie, na którym się znajdujemy.
Jeśli mamy czas na spacer, wędrówkę, to
możemy podjąć próbę odnalezienia skrytki ze skarbami, do czego pomocne będą
odpowiednie informacje na w/w stronie lub w aplikacji do niej.
Odnajdując skrytkę warto odnotować w
umieszczonym w niej notatniku swoje odkrycie (datę) i podzielenie się na
stronie lokalizacyjnej skarbu wrażeniami.
Jako organizator skrytki, jej właściciel
otrzymuję co jakiś czas komunikat o tym, ze ktoś ją odnalazł. Niektórzy dzielą
się własnymi wrażeniami. Oto najnowszy wpis na stronie jednego z moich keszy, który został odnaleziony:
- Logged by: xxxxxx
- Log Type: Found
it
- Date: 02/05/2022
- Location: Łódzkie,
Poland
- Type: Traditional
Cache
Log:
Dziękuję bardzo za skrytkę .
Majówka czyli jedni grillują inni keszują .
Ja zaliczyłam się do tych drugich, więc korzystając z pogody wybrałam się na spacer do lasu, który pojawił się w moim rozkładzie
...cudowne miejsce na odpoczynek od miejskiego zgiełku.
Po zakończeniu wędrówki nadal było mi mało, więc przejeżdżając kilka razy
od lokalizacji do lokalizacji udało mi się odwiedzić kilka keszy z okolic.
#O keszu
Szybko namierzony zarówno tytułowy (...) jak i kesz, który przy nim się kryje.
Kesze zostawiamy w tym samym miejscu, by mogły być obiektem poszukiwań przez kolejnych odkrywców. Dzięki temu gra toczy się non-stop.