02 grudnia 2018

Odnowienie doktoratu po 50 latach - prof. Olgi Czerniawskiej






W 2000 r. Senat Uniwersytetu Łódzkiego podjął uchwałę, w świetle której odnawiane będą uroczyście doktoraty wybitnych uczonych tej Uczelni.



W tym roku ów zaszczyt spotkał trzech naukowców:

- profesor pedagogiki dorosłych, geragogiki Olgę CZERNIAWSKĄ

- językoznawcę, wybitnego specjalistę z zakresu antroponimii, leksykografii, onomastyki języka polskiego - dr. Jana MĄCZYŃSKIEGO i

- profesora matematyki, rozpoczynającego swoją karierę naukową od rozstrzygania pewnego warunku równoważnego hipotezie Riemanna - Jacka CHĄDZYŃSKIEGO.


W laudacji przybliżyłem uczestnikom pięknej uroczystości dokonania i dzieła pani Profesor Olgi Czerniawskiej:

Jego Magnificencjo, Wysoki Senacie, Czcigodna Jubilatko, Droga Rodzino Pani Profesor, Mili Goście,

Pani Profesor dr hab. Olga Czerniawska (ur. 4.04.1930 w Łodzi) należy do grona tych wybitnych humanistów, przedstawicieli łódzkiego środowiska naukowego, którzy niezwykle umiejętnie łączą w swoim życiu i działalności zawodowej zarówno rolę naukowca, eksperta, pedagoga, działacza światowego, nauczyciela, jak i społecznika. Dowodzą tego Jej osiągnięcia naukowe, rozległy dorobek badawczy, charakter działalności społecznej oraz osiągnięte efekty pracy pedagogicznej w skali ogólnopolskiej, jak i na niwie współpracy międzynarodowej. Jest znaną w Polsce i poza granicami kraju wybitną specjalistką w dziedzinie poradoznawstwa, andragogiki i geragogiki pedagogicznej.

W latach 1948–1952 ukończyła studia na Uniwersytecie Łódzkim w zakresie historii, przygotowując pracę magisterską pod kierunkiem prof. dr S. Zajączkowskiego na temat “Uposażenie Kolegiaty Łęczyckiej”. W latach 1952 – 1954 badała dla Zakładu Historiografii PAN, m.in. wybrane czasopisma z zakresu pozytywizmu, zaś w latach 1958–1960 uczestniczyła w seminarium doktoranckim z historii Polski u prof. dr S. Kuczyńskiego. Po studiach podjęła pracę zawodową w Młodzieżowym Domu Kultury, a następnie w Liceum Ogólnokształcącym dla pracujących, które ukierunkowały Jej zainteresowania ku pedagogice społecznej i oświacie dorosłych.

Od 1962 r., a więc od chwili powstania konwersatorium, do 1979 r. brała udział w konwersatorium Pedagogiki Społecznej prowadzonym przez prof. dr Aleksandra Kamińskiego. W 1961 r. podjęła badania nad problematyką kształcenia dorosłych i wychowawczą funkcją historii. W liceum dla dorosłych przeprowadziła badania nad użytecznością nauki historii interesując się wykorzystaniem tej nauki w pracy i w czasie wolnym przez uczniów pracujących oraz opracowała typologię uczniów szkół dla pracujących z uwzględnieniem ich stosunku do nauki szkolnej i osiąganych wyników w nauczaniu.

Olga Czerniawska prowadziła też badania nad przyczynami odpadu i odsiewu uczniów w trakcie czterech lat nauki w klasach tzw. młodzieżowych i skupiających pracujące osoby dorosłe. Tym samym zagadnieniom poświęciła swoją pracę doktorską pt. ’Kształcenie dorosłych a środowisko rodzinne”, którą przygotowała pod kierunkiem prof. Aleksandra Kamińskiego i obroniła w 1968 r. W tym roku obchodzi 50-lecie tego wydarzenia naukowego, a trzeba tu podkreślić, że Jej dysertacja doktorska należy do nielicznych opracowań tego typu tak w Polsce, jak i w świecie.

Na skutek reorganizacji szkolnictwa dla pracujących w 1967 r. Olga Czerniawska podjęła pracę w Państwowym Studium Kulturalno–Oświatowym i Bibliotekarskim w Lodzi. Badawczo zajęła się problematyką popularyzacji wiedzy, metodyką pracy oświatowej, placówkami kulturalno – oświatowymi i słuchaczami powyższego Studium. Współpracowała w tym czasie bardzo aktywnie z TWP, prowadząc m.in. badania na uniwersytetach powszechnych TWP, które po 1956 r. rozwijały się w całej Polsce. Wydała monografię poświęconą świetlicom społecznym w Łodzi potwierdzając wartość ruchu społecznego, jaki powstał po 1956 roku i rozwijał się do lat 70. XX w.

Odrębny cykl artykułów naukowych O. Czerniawska poświęciła roli czasopism w inspirowaniu zainteresowań czasu wolnego. Przeprowadziła badania nad kołami szaradzistów w Łodzi i w Polsce oraz przygotowała do druku wybór pism Kazimierza Korniłowicza, przyczyniając się do popularyzacji dorobku tego wybitnego andragoga z okresu międzywojennego.

W 1972 roku Olga Czerniawska rozpoczęła pracę na Uniwersytecie Łódzkim, gdzie zajęła się intensywnie problematyką poradnictwa. Temat ten uczyniła zarazem przedmiotem swojej rozprawy habilitacyjnej pt. “Poradnictwo jako wzmocnienie środowiska wychowawczego”, na podstawie której uzyskała w 1978 r. stopień naukowy doktora habilitowanego. Pracę tę poprzedziła swoją bogatą działalnością o charakterze praktycznym. Weszła do nauki jako osoba już w pełni ukształtowana, żywo dostrzegająca problemy społeczne ludzi dorosłych. Problem poradnictwa był w tamtych latach mało znany w polskiej literaturze pedagogicznej, toteż spotkał się z dużym zainteresowaniem. Uczestniczyła we wszystkich sympozjach ogólnopolskich poświęconych poradnictwu, a organizowanych co dwa lata przez Uniwersytet Wrocławski.

W latach 1975-1979 prof. Olga Czerniawska kierowała w problemie węzłowym XIV tematem „Treści i formy upowszechniania kultury pedagogicznej”. Jej raporty z tych badań ukazały się drukiem, inspirując współpracowników do prowadzenia zajęć monograficznych na studiach stacjonarnych i zaocznych o upowszechnianiu wiedzy pedagogicznej wśród rodziców. Kierowany przez prof. O. Czerniawską Zakład Oświaty Dorosłych UŁ uczestniczył też w centralnie kierowanych badaniach na temat „Indywidualne potrzeby i oczekiwania edukacyjne uczestników oświaty dorosłych”. W 1987 r. zainicjowała organizację konferencji naukowych z udziałem gości zagranicznych z USA, RFN, Węgier, Niemiec, Czech, Słowacji, Bułgarii, Włoch i Francji, wydając po niej odrębną publikację.

Najsilniejsze zainteresowania badawcze prof. Olgi Czerniawskiej skupiają się wokół problemów andragogiki. W tej dyscyplinie wiedzy zainicjowała w 1978 r. współpracę z czołowym przedstawicielami niemieckiej oświaty dorosłych - prof. Hartmutem M. Griese i prof. Horstem Siebertem z Uniwersytetu w Hanowerze, która skutkowała rozwojem i awansami naukowymi współpracowników naukowych. W latach 1990-1993 kierowała wspólnie z nimi zespołem badawczym - “Indywidualne projekty edukacyjne”, w którym uczestniczyli naukowcy z Wrocławia, Lublina, Krakowa, Katowic i Łodzi.

Kolejny projekt badawczy, jaki został podjęty przez Jej zespół wraz z prof. H. Griese i jego współpracownikami dotyczył zagadnienia: „Europa jako projekt edukacyjny. Obraz Europy i jego wpływ na edukację. Studium porównawcze i jego zastosowanie w oświacie dorosłych”. Zwracam uwagę na to, jak znakomicie przygotowywała młodą kadrę do integracji z naukami o wychowaniu w Europie. Dzisiaj są tu obecni doktorzy habilitowani z kierowanej przez Nią Katedry (m.in. Alina Wróbel, Elżbieta Kowalska-Dubas)

W 1994 r. profesor O. Czerniawska przygotowała do druku trzy rozdziały rozprawy Pierre’a Dominice (ze Szwajacarii) pt. “Historia życia jako proces kształcenia”, która za zgodą Autora została wydana jako materiał pomocniczy dla doradców zawodowych. Opublikowana zaś w 1996 r. monografia Pani Profesor na temat „Oświata dorosłych we Włoszech” uzyskała w rok później nagrodę indywidualną Ministra Edukacji Narodowej.



Trzeci, niezwykle ważny nurt zainteresowań naukowo-badawczych w dorobku naukowym prof. dr hab. Olgi Czerniawskiej - stanowi gerontologia pedagogiczna (geragogika). Zaczęła ją rozwijać od 1979 r. wraz z Łódzkim Uniwersytetem Trzeciego Wieku, ale i dzięki studyjnym pobytom na Uniwersytecie Lyon 2 oraz organizowanym konferencjom międzynarodowym. Z tego zakresu O. Czerniawska napisała m.in. 15 rozpraw naukowych.

Dla Zespołu Pedagogiki Dorosłych przy Komitecie Nauk Pedagogicznych PAN przygotowała ekspertyzę nt. “Problematyka ludzi starszych i jej miejsce w andragogice”. Brała też udział w międzynarodowych kongresach Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Szwajcarii, Belgii, Warszawie, Hiszpanii, Finlandii i w Niemczech. Uczestniczyła w międzynarodowych Konferencjach Gerontologicznych w Rzymie (1989), w Lyonie (1989) i w Kanadzie (2000), wygłaszając komunikaty z badań lub referaty.

Na IX Kongresie w Tournai w Belgii na temat “Dialogu w Uniwersytecie Trzeciego Wieku” została wybrana do Rady Administracyjnej AIUTA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Uniwersytetów Trzeciego Wieku z siedzibą w Paryżu - Francja) jako przedstawiciel Polski. W 1986 r. zorganizowała m.in. V Zjazd Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego w Łodzi z udziałem gości zagranicznych, gerontologów z Jugosławii, Węgier, RFN, Francji, Anglii, Holandii, Szwecji i Finlandii. Opracowała także z gerontologii wychowawczej kilka prac popularnych dla prelegentów i duszpasterstwa ludzi starszych. Była członkiem jury przeglądu Amatorskiego Ruchu Seniora w 1982 i 1985 r.

Profesor Olga Czerniawska wyróżniała się w naszym Uniwersytecie jako organizator życia naukowego i współpracy międzynarodowej, a zarazem doświadczony administrator nauki, gdzie pełniła m.in. funkcję prodziekana Wydziału Filozoficzno-Historycznego oraz wicedyrektora ds. naukowych w Instytucie Pedagogiki i Psychologii UŁ. W okresie stanu wojennego troszczyła się o internowanych przez reżim studentów i naukowców.

Dorobek naukowy Jubilatki wyraża się łącznie w ponad 200 rozprawach, opracowaniach i redakcjach prac zbiorowych oraz dziewięciu monografiach autorskich. Uczestniczyła w przeszło 200 konferencjach ogólnopolskich i międzynarodowych, wygłaszając w ich trakcie referaty plenarne i komunikaty z badań. Sama zorganizowała na Uniwersytecie Łódzkim 11 międzynarodowych konferencji. Wygłaszała wykłady w czasie swoich wizyt profesorskich w Czechach, we Włoszech, we Francji, na Słowacji, w Portugalii czy w Niemczech.

Badania biograficzne stanowią istotną w ostatnich latach pracy sferę zainteresowań naukowych. Prof. dr hab. Olga Czerniawska jest niezwykle aktywna w kształtowaniu naukowego środowiska andragogów i gerontologów w Polsce. Wszystkie Jej publikacje i badania są dokładnie przygotowane, cechuje je znakomita znajomość praktyki oświatowej oraz przesłanek teoretycznych. Pod kierunkiem Pani Profesor powstało 340 prac magisterskich oraz sześć doktorskich. Tytuł naukowy uzyskała w 1998 r..


Za działalność organizacyjną, dydaktyczną i wychowawczą oraz za pracę naukowo-badawczą była wielokrotnie nagradzana przez Rektora UŁ. Została też odznaczona i wyróżniona: Złotą Odznaką Zasłużony Popularyzator Wiedzy (1976), Honorową Odznaka Miasta Łodzi (1984), Złotą Odznaką UŁ (1992), Medalem Komisji Edukacji Narodowej (1990), Medalem w Służbie Społeczeństwu i Nauce (1996), Złotym Krzyżem Zasługi (1975), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia (1988), Medalem Universitas Lodziensis Merentibus (2006) oraz Medalem za Długoletnie Pożycie Małżeńskie (2005).

Prof. dr hab. Olga Czerniawska jest wybitnym przedstawicielem polskiej andragogiki pojmowanej szeroko, jako kierunek myślenia pedagogicznego, który jest ściśle związany ze współczesną refleksją filozoficzną i antropologią kulturową. To dzięki Niej można dzisiaj mówić o łódzkiej, a przy tym liczącej się w skali kraju i międzynarodowej, NAUKOWEJ SZKOLE badań i wdrożeń oświatowych w zakresie pracy z człowiekiem dorosłym i starszym.

Cechuje Panią Profesor wyjątkowa wrażliwość humanistyczna, niezwykła wrażliwość społeczna oraz inspirująca innych pasja badawcza. Pragnę podkreślić cenioną przez nas empatię i troskę Pani Profesor o współpracowników, która wyraża się we współprzeżywaniu naszych osobistych, często rodzinnych trosk, czasem niepowodzeń czy kryzysów, ale i dzielenie z nami radością i sukcesami oraz poruszająca serca pamięć o naszych bliskich.

Dzięki takim Profesorom nie brakuje nam odpowiednich wzorców, bowiem mieliśmy od kogo się uczyć tego, jak budować relacje Mistrz-Uczeń, jak dbać o etos uniwersyteckiej wspólnoty. Stworzyła nam Pani Profesor szansę na czerpanie inspiracji i rozbudzanie w sobie pasji poznawczej. W wyniku otwartości, odwoływaniu się do czytelnego systemu wartości, doświadczaniu nowych sytuacji - międzynarodowych, międzykulturowych a osadzonych w klimacie wzajemnie szanujących się osób, mogliśmy lepiej prowadzić badania, kształcić studentów i młode kadry naukowe oraz pracować z osobami na rzecz wspomagania ich rozwoju.

Pani Profesor należy do tych uczonych, którzy kierując się własnym żyroskopem wartości i duchowej mocy sprzyjała temu, by każdy z nas stawał się samosterownym badaczem. Współpracując z nami w horyzoncie kluczowych dla funkcjonowania nauki i uczonych wartości chrześcijańskich, wyróżniona dzisiaj Pani Profesor potwierdzała przynależność do wyjątkowego grona chrześcijańskich intelektualistów, którzy dysponują wspaniałą tradycją humanistyczną, będącą od samego początku religią wolności i równości; która zawsze była uniwersalistyczna, pluralistyczna w swoich formach, dialogiczna i personalistyczna.
Wyrażam w imieniu środowiska polskiej pedagogiki i społeczności Wydziału Nauk o Wychowaniu UŁ wdzięczność za doświadczanie dzięki Pani Profesor odpowiedzialności za dar wolności oraz za możliwość współtworzenia edukacji dla wszystkich generacji w państwie prawa i demokracji.

01 grudnia 2018

Szkoły wolne



Szkoła wolna (Freie Schule, Free School) to placówka edukacyjna, która organizacyjnie jest niezależna od państwa czy społeczeństwa, gdyż ma swojego właściciela w postaci osoby fizycznej. Natomiast od strony merytorycznej szkoła taka odwołuje się do idei swobodnego wychowania, to znaczy edukacji zorientowanej przede wszystkim na potrzeby uczniów i wspieranie ich indywidualnego rozwoju.

Szkoła wolna pojmowana jest jako przestrzeń życia dla dzieci, ale także dla nauczycieli i jej założycieli, dlatego też ma ona ograniczoną liczbę uczniów (przeciętnie szkoły te liczą ok. 30 uczniów). Nie ma w nich podziału na roczniki szkolne, stałe zespoły klasowe, ani też nie realizuje się w nich ściśle określonego programu nauczania.

Otwierając się w swoich założeniach pedagogicznych na byt dziecka (Dasein des Kindes), bierze pod uwagę ucznia takim jakim jest on w danej fazie swojego życia i rozwoju, a nie tylko perspektywę jego przyszłego życia. Szkoły wolne stawiają sobie za zadanie stwarzanie dzieciom takich warunków edukacyjnych, by każde z nich postrzegane było w społeczności szkolnej jako indywiduum, osobowość oraz by miały możliwość doznawania swoich potrzeb, zainteresowań czy uzdolnień. Zakłada się bowiem, że każdy uczeń ma swój potencjał rozwojowy, dla rozwinięcia którego potrzebna jest stosowna przestrzeń i czas oraz jego przeświadczenie, iż jest tu poważnie traktowany i szanowany. Szkoła zatem pojmowana jest nie tyle instytucjonalnie, ile procesualnie jako poszerzenie dotychczasowej przestrzeni życia i rozwoju indywidualnego oraz społecznego dziecka.

Wbrew przypisywanym jej przez krytyków tęsknotom do anarchizmu czy skrajnego liberalizmu, pielęgnuje się w niej nie tylko odrębność każdego ucznia, ale i jego doświadczenia społeczne, wspólnotowe, stąd w ofertach kształcenia odnajdujemy tak formy zajęć indywidualnych, jak i grupowych. Wzmacnianiu osobistych kompetencji dziecka i jego zainteresowań w toku edukacji towarzyszy doskonalenie takich społecznych kompetencji, jak zdolność do bezpośredniej komunikacji, dialogu, do autentycznych więzi (koleżeństwa, przyjaźni czy miłości) oraz do odpowiedzialności.

Istotną cechą szkoły wolnej jest wreszcie holistyczne postrzeganie w niej dziecka jako jedności jego ciała, duszy i psychiki oraz to, by postrzegało swoje środowisko życia wszystkimi zmysłami. Zawiera się w tym postulacie także uczenie się krytycznego myślenia, odpowiedzialnego działania i poszanowania demokratycznych norm współżycia i partycypowania we współkreowaniu własnego środowiska. Dba się tutaj o poczucie bezpieczeństwa i otwartości na nowe doświadczenia. Pedagogom takiej szkoły zależy na tym, by wszyscy członkowie tej wspólnoty edukacyjnej uczyli się wzajemnie głęboko humanistycznego postępowania w relacjach międzyludzkich, by wspierali się w swoim człowieczeństwie unikając przemocy czy dążeń do różnego rodzaju destrukcji.

Miernikiem osiągnięć w pracy nauczyciela wolnej szkoły jest nie tyle stan opanowania przez jego uczniów treści nauczania, ile poziom ich zaufania do niego i osobistego zadowolenia z uczenia się. W toku zajęć nauczyciele takiej szkoły odwołują się do indywidualności uczniów, stwarzają im właściwy klimat do pracy. Nie ma tu typowych lekcji, jak w szkołach publicznych, choć można dostrzec w ofertach kształcenia trzy formy animowania samodzielności uczenia się, a mianowicie:

• zajęcia zorientowane na bezpośrednie relacje nauczyciel-uczeń, w trakcie których pedagog przekazuje wiedzę w sposób osobisty, formułuje pytania, prowadzi dialog z uczniami;

• praca według planu tygodniowego, kiedy to uczniowie sami wybierają sobie zadania dydaktyczne na dany tydzień. Samodzielnie decydują o tym, z kim, gdzie i w jakim tempie chcą pracować. W razie trudności mogą liczyć na pomoc nauczyciela, który może im doradzić, określić granice działania czy zaoferować wybór różnorodnych zadań;

• swobodna praca na określony temat jest niczym innym, jak samodzielnym jego wyborem, a następnie przygotowaniem się do jego realizacji. Chodzi bowiem o to, by mieli możność przejęcia odpowiedzialności za własną naukę i aktywność. Uczniowie opracowują dokumentację realizacji tego zadania jakim może być np. wycieczka szkolna. Uczniowie wybierają także takie wiodące tematy, jak: katastrofy ekologiczne, konflikty światowe, problem cierpienia i ubóstwa na świecie, problemy życia rodzinnego, malejąca przestrzeń życia w wielkich miastach czy egzystencjalne ryzyko stosowania nowych technologii.



W Polsce nie ma szkół wolnych, gdyż wszystkie niepubliczne placówki chcąc zapewnić swoim podopiecznym drożność kształcenia, podporządkowują program kształcenia i wymogi formalno-prawne standardom określonym przez władze dla szkół publicznych.

30 listopada 2018

Nareszcie jest rozprawa o paradygmatach współczesnej dydaktyki


Nareszcie ukazała się monografia prof. Doroty Klus-Stańskiej pt. "Paradygmaty dydaktyki. Myśleć teorią o praktyce" (Warszawa: WN PWN 2018, ss. 278). Długo musieliśmy czekać na tego typu metateoretyczną analizę stanu wiedzy naukowej o paradygmatach dydaktyki. Mogliśmy jednak spodziewać się tego studium, bowiem prof. D. Klus-Stańska kierując Zespołem Dydaktyki przy Komitecie Nauk Pedagogicznych PAN od szeregu lat wydawała autorskie i zbiorowe studia analityczno-syntetyczne poświęcone współczesnej dydaktyce. Wystarczy wspomnieć tu o takich rozprawach, jak:

1. Klus-Stańska D., Konstruowanie wiedzy o szkole (Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Olsztyn 2000);

2. Dylematy wczesnej edukacji, red. D. Klus-Stańska i M. Suświłło (WSP Olsztyn 1998);


3. Klus – Stańska D., Dydaktyka wobec chaosu pojęć i zdarzeń (Wydawnictwo Akademickie „ŻAK” Warszawa 2010);


4. Paradygmaty współczesnej dydaktyki, red. Lucyna Hurło , Dorota Klus-Stańska (Kraków: Oficyna Wydawnicza „Impuls” 2009);

5. Pedagogika wczesnej edukacji. Dyskursy, problemy, otwarcia, (red. Dorota Klus-Stańska, Dorota Bronk, Anna Malenda (Warszawa: Wydawnictwo Akademickie „Żak” 2011);


6. (Anty)edukacja wczesnoszkolna, red. Dorota Klus-Stańska (Kraków: Oficyna Wydawnicza „Impuls” 2014).



Napisanie rozprawy z perspektywy metateoretycznej wymaga wieloletnich studiów literatury przedmiotu oraz poprzedzających ich wydanie prezentacji cząstkowych wyników badań, by dostrzec istniejącą lukę, braki czy błędne recepcje różnych stanowisk, teorii, koncepcji, podejść, prądów czy nurtów prowadzących do powstania paradygmatu naukowego dyscypliny czy subdyscypliny naukowej. Wśród najważniejszych publikacji z zakresu syntez współczesnej myśli pedagogicznej są także:



Wydana dwadzieścia lat temu moja rozprawa pt. "Współczesne teorie i nurty wychowania" (Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls" 1998) oraz wydany w tym samym roku przez prof. Stefana Wołoszyna syntetyczny zarys "Nauki o wychowaniu w Polsce w XX wieku" (Wydawnictwo Strzelec 1998) wraz z trzema tomami źródeł. W 2001 r. wydaję przekład amerykańskiego studium Geralda L. Gutka pt. "Filozoficzne i ideologiczne podstawy edukacji" (Gdańsk: GWP 2003).



W 2009 r. wyszła moja kolejna monografia z tego typu badań pt. "Współczesna myśl pedagogiczna. Znaczenia, klasyfikacje, badania" (Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls" 2009), zaś w 2010 r. ukazuje się pierwsza tak poważna w pedagogice specjalnej rozprawa prof. Amadeusza Krause z Uniwersytetu Gdańskiego pt. "Współczesne paradygmaty pedagogiki specjalnej" (Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls" 2010).

W pierwszej dekadzie XXI w. ukazują się znaczące studia metateoretyczne i krytyczne dr hab. Moniki Jaworskiej-Witkowskiej i prof. Zbigniewa Kwiecińskiego pt. "Nurty pedagogii. Naukowe, dyskretne, odlotowe" (Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls" 2011) oraz prof. Lecha Witkowskiego pt. "Przełom dwoistości w pedagogice polskiej" (Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls 2013).

Znakomite jest studium "Współczesne kierunki i koncepcje pedagogiki katolickiej w Polsce w l. 1918-1939", którego autorką jest prof. Janina Kostkiewicz (Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls 2013).



Dydaktyka ogólna w Polsce musiała czekać kilkadziesiąt lat aż znajdzie się uczony, który podejmie się badań metateoretycznych uwzględniających stan badań na świecie oraz w naszym kraju w ramach tej dyscypliny naukowej. Nie wystarczy jednak w tego typu analizie przeprowadzenie syntetycznego opisu i wyjaśnienia tytułowych dla takiej rozprawy paradygmatów, ale konieczna jest refleksja krytyczna nad istniejącym czy znanym autorowi stanie wiedzy oraz jej aplikacji w praktyce, jeśli takowa w ogóle ma lub też miała miejsce.

Dorota Klus-Stańska podjęła się niesłychanie trudnego, ale jakże kluczowego dla naszej samoświadomości metodologicznej oraz oświatowej, edukacyjnej badania myśli i teorii współczesnej dydaktyki biorąc pod uwagę to, jaka wiedza i jakie odkrycia naukowe ją uzasadniają czy wypierają z praktyki (przed-)szkolnej. Podtytuł książki znakomicie oddaje istotę nie tylko jej treści, ale dydaktyki samej w sobie.

Gdańskiej uczonej zależy bowiem na tym, żeby kandydaci do nauczycielskiego zawodu, ale i już go wykonujący, edukatorzy, instruktorzy, tutorzy, szkoleniowcy itp. byli świadomi tego, co czynią, dlaczego tak czynią, jaki to ma przebieg i skutki, zaś badający uruchamiane przez nich procesy wyzwolili się z dziedzictwa własnej szkoły,, tego jak byli nauczani czy kształceni.

Zgodnie z przysłowiem, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, można dostrzec to także w tym studium. Najlepiej oddaje ono zamiar autorki książki, która zestawia i porównuje ze sobą zbliżone lub istotnie wobec siebie, często odmienne rodzaje myślenia dydaktycznego, które skutkują nie tylko inną ich aplikacją w praktyce edukacyjnej, ale także ich opisem i możliwością weryfikowania w ramach własnych badań.

Dorota Klus-Stańska przedstawia trzy paradygmaty i ich wewnętrzne oraz zewnętrzne zróżnicowanie, które muszą skutkować odmiennością kultur szkolnych. Są to:

- Paradygmaty obiektywistyczne, w tym dydaktyka normatywna, instrukcyjna i neurodydaktyka;

- Paradygmaty interpretatywno-konstruktywistyczne, w tym dydaktyka humanistyczna, konstruktywistyczna i konektywistyczna;

- Paradygmaty transformatywne, w tym dydaktyka krytyczna i libertariańska.

Jak pisze Autorka we wstępie:

Wiedza dydaktyczna nie jest nam zatem potrzebna jedynie do tego, by po jej śladzie interpretować zdarzenia na lekcjach i stosować rekomendowane strategie, ale staje się niezbędna , by zrozumieć własne głęboko ukryte założenia i być zdolnym do krytycznej refleksji nad nimi , a czasem też do zmiany swoich uprzednich wyborów” (s 8)

Otóż to.

Po lekturze tej książki lepiej zrozumiemy nieuświadamiane sobie najczęściej przez nauczycieli wybory koncepcji czy teorii kształcenia, które sprowadzają się w przeważającej mierze do niektórych elementów danego paradygmatu. Zaprzeczają przez to możliwości ich właściwej aplikacji w procesie dydaktycznym opartym na odmiennym paradygmacie.

Różnic paradygmatycznych w dydaktyce nie rozumieją ci nauczyciele, którzy sami byli kształceni w paradygmacie obiektywistycznym (normatywnym, instrukcyjnym czy neurodydaktycznym), a pod wpływem populistycznej polityki władz MEN czy uwarunkowanych potoczną wiedzą oczekiwań rodziców co do kształcenia ich dzieci w paradygmacie konstruktywistycznym, wprowadzają parcjalne rozwiązania (np. brak prac domowych lub metoda projektów) tak, jakby można było ogrzewać gazem na kuchence, która jest wy łącznie zasilana prądem elektrycznym. Jedno wyklucza drugie. Kuchenka gazowa może mieć palnik zasilany energią elektryczną, ale odwrotnie jest to niewskazane. W naszym szkolnictwie nauczyciele starają się stosować wybrane elementy paradygmatów konstruktywistycznego czy transformatywnego, ale nie jest t o w pełni możliwe w sytuacji polityki nadzoru oświatowego opartej na paradygmacie instrumentalnym, dyrektywnym.

Książkę o paradygmatach w dydaktyce można pisać na wiele sposobów, toteż łatwiej byłoby wskazać, czego w niej nie ma, a co powinno zostać przez autorkę koniecznie uwzględnione. Wynika to z faktu osadzenia przez Nią własnych źródeł badawczych w literaturze anglojęzycznej, podczas gdy dydaktyka rozwinęła się znacznie lepiej w latach 70. XX w. w Niemczech i krajach niemieckojęzycznych. Nie ma w naszym kraju dydaktyki krytycznej, fenomenologicznej, emancypacyjnej, interpretatywnej, ale za to jest bardzo dobra, a kolejna w wydaniu tej Autorki, odsłona dydaktyki konstruktywistycznej oraz po raz pierwszy w naszej literaturze pokazana dydaktyka w paradygmacie transformatywnym, jako dydaktyka krytyczna i libertariańska. Do tych ostatnich nawiązują niektóre szkoły niepubliczne.


Gdyby tę książkę przeczytał ktoś z władz oświatowych, w resorcie edukacji, to może zrozumiałby, dlaczego polityka oświatowa rządów od 1993 r. do chwili obecnej cofa naszą edukację do paradygmatu obiektywistycznego z czasów PRL, tyle tylko że z odmiennymi źródłami stanowienia celów kształcenia. Mam nadzieję, że polscy akademicy nie poprzestaną na tym paradygmacie, tylko podejmą szersze badania i kształcenie kandydatów do nauczycielskiego zawodu w zakresie dwóch pozostałych paradygmatów. Inaczej polska edukacja i szkoła publiczna będą skansenem "dydaktycznego betonu", zacofania i nieadekwatności procesów do - na szczęście - innej już generacji dzieci i młodzieży.

Mam nadzieję, że i nauczyciele "ogrzeją" własne umysły czytając tę rozprawę dla siebie, dla własnej samowiedzy, by zaczęli myśleć teorią o praktyce.