02 października 2021

Problemy promotorów z doktora(n)tami czy procedurą?

 



Czytając Ustawę Prawo o Szkolnictwie Wyższym i Nauce można mieć problem z uzyskaniem klarownej i uporządkowanej proceduralnie wykładni dotyczącej doktoratów. W przypadku habilitacji nie ma już zbyt wielu wątpliwości, bowiem Rada Doskonałości Naukowej opublikowała Poradnik dla wszystkich osób zainteresowanych postępowaniem habilitacyjnym. Bez względu na to, w jakiej wystąpimy roli, dowiemy się z tego vademecum, jak powinien przebiegać cały proces lub interesująca nas jego część. 

Znacznie gorzej jest ze zrozumieniem prawnych uregulowań w zakresie dwóch odrębnych ścieżek ubiegania się o stopień naukowy doktora. Jest bowiem realizowana jeszcze na podstawie Ustawy o stopniach naukowych ..., z 14 marca 2003 roku (Dz.U. Nr 65, poz. 595) procedura dotycząca wszczętych do końca 2019 r. przewodów doktorskich, zaś druga ścieżka wpisuje się w nowe normy ustawowe z
20 lipca 2018 roku, które dotyczą m.in. postępowań doktorskich.  

Nikt już jednak nie może wnioskować o wszczęcie przewodu doktorskiego, ale wciąż otrzymujemy pytania dotyczące tego, jak otworzyć taki przewód na stopień naukowy doktora. Zainteresowani nie wiedzą, że już nie otwiera się przewodu doktorskiego

Na mocy wygaszanej już do końca grudnia 2023 r. ścieżki "przewodów doktorskich" wraz z otwarciem przewodu stosowne organy (rady wydziałów lub rady instytutów naukowych czy senaty) powoływały promotora i zatwierdzały temat pracy doktorskiej. Tylko w tym momencie można było powołać jeszcze promotora pomocniczego.     

To už se ne vrátí - jak powiadają nasi południowi sąsiedzi, a utrwaliła to w piosence Helena Vondráčková. Już żaden organ uczelniany nie otworzy przewodu doktorskiego.    

Od października 2019 r. powstawały w uczelniach akademickich szkoły doktorskie, którym powierzono kształcenie doktorantów oraz zobowiązano ich władze do mianowania stosowną uchwałą promotorów oraz promotorów pomocniczych. Niestety, zdarza się, że niektóre kadry nie mają pojęcia o obowiązujących normach prawnych. Kierownictwo szkół skoncentrowało się bowiem na organizacji procesu kształcenia na studiach III stopnia, a więc nie tylko pozyskaniu kadr profesorskich do prowadzenia zajęć, planowania i ich organizacji, ale także do ewaluacji całego procesu, w tym do oceny doktorantów po dwóch latach ich studiów. 

Niekompetentna administracja uniwersytecka wprowadza w błąd doktorantów i ich obecnych lub przyszłych promotorów, którzy nie wiedzą, jaki jest w istocie status ich doktorantów. Ci z tzw. pierwszej ścieżki składają wnioski o przedłużenie studiów do końca przyszłego roku, bo na to pozwala ustawa. Tymczasem władze niektórych jednostek kierują się w tej kwestii wewnątrzuczelnianym regulaminem uchwalonym przez senat w 2019/2020 roku, w którym jednoznacznie określono powody możliwego przedłużenia toku studiów doktoranckich. Nie można jednak łączyć ze sobą tych ustaw.        

Tymczasem jeden z promotorów tak pisze do mnie: 

Mam poważny problem, gdyż nie wiem, do kogo się zgłosić z prośbą o klarowne wyjaśnienie procedury dotyczącej mojego doktoranta, któremu wprawdzie przedłużono o rok okres studiów, ale nie ma on jeszcze wszczętego przewodu doktorskiego. Pilnie potrzebuję sformalizować status promotora i promotora pomocniczego, ale nie mam pojęcia, jak to zrobić. 

Jakie są zatem procedury otwarcia tego przewodu?  Doktoranci mają różne informacje - jedni, że wystarczy złożyć podanie do dziekana wydziału, inni że wymagane jest już przedłożenie gotowej pracy doktorskiej. Jeśli obowiązuje to drugie rozwiązanie, to kiedy mogę powołać promotora pomocniczego, skoro praca ma być już gotowa? Ten jest przecież potrzebny przed lub w trakcie jej pisania. 

Jutro odniosę się do tych kwestii. 



01 października 2021

Wspólnie z prof. Tadeuszem Sławkiem zapraszamy do debaty na temat pedagogiki bez...

 


Polecam wraz z dr. Michałem Paluchem z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie piękny, głęboko humanistyczny i wygłoszony w trosce o rozwój pedagogiki referat prof. Tadeusza Sławka, który zainaugurował debatę na temat pedagogiki lasu

W tej wypowiedzi jednak nie tylko o las chodzi, bowiem zawiera ona przesłanie do nas - do nauczycieli-nauczycieli, wykładowców, nauczycieli akademickich (nie tylko na kierunku studiów pedagogicznych). Wsłuchanie się w sens narracji literaturoznawcy otwiera po raz kolejny potrzebę wychodzenia spod klosza własnej dyscypliny naukowej. 

Jest tu zatem mowa o pedagogice ograniczonego spojrzenia, pedagogice bez głębi albo pedagogice bez błędu, a także o pedagogice bez aury, pozbawionej egzystencjalnego "zapachu", odcieleśnionej i wreszcie o pedagogice bez istotnych pytań

W nieopublikowanej rozprawie doktorskiej Michała Palucha (2020) poruszona jest potrzeba  otwartego postrzegania edukacji i myślenia o niej, o inkluzji prawa do uczenia się na błędach oraz o poszukiwaniu odpowiedzi na fundamentalne pytania: są wykłady i są iluminacje

Niewątpliwie, refleksje Prof. Tadeusza Sławka na temat debiutującej w naszym środowisku Pedagogiki Lasu należy rozpatrywać w tej drugiej kategorii. 

O nauczaniu jako iluminacji możemy przeczytać: „[…] illuminatio oznacza oświetlenie czegoś (wyjaśnianie), co dotychczas pozostawało w ciemności, a co należy uczynić widzialnym, wyeksponowanym, ukazującym swoje detale, tworzące specyficzny nastrój, unaoczniające przedmiot oświecenia zarówno w jego zewnętrznej formie jak i wewnętrznej istocie.” (Paluch, 2020, s. 299). 

Niewątpliwie, wrześniowe seminarium na UKSW w Warszawie pt. Pedagogika Lasu – próba definicji, rzuciło wiele światła (świateł) na problemy istotne pedagogicznie, których sami pedagodzy, leśnicy czy ekolodzy mogli dotychczas nie dostrzegać. Refleksje tak znakomitego uczonego humanisty jakim jest T. Sławek uwiarygadniają poczynioną intuicję, ale przede wszystkim zobowiązują pedagogów zainteresowanych tematem do rozpoczęcia badań w tym obszarze. 

Pedagogika Lasu to na ten moment orientacja intelektualna, o której opowiedzieli przedstawiciele wielu dyscyplin. Wszystkie wykłady będą od teraz sukcesywnie udostępniane na YouTube lub na stronie FB pod tytułem PEDAGOGIKA LASU.

Dziękując Uczonemu, na co dzień cieszącemu się krajobrazem Beskidu Śląskiego, dedykujemy niniejsze słowa: 

„Źródłem owego światła rzucanego na poznawany i doznawany obiekt jest sam podmiot nauczający, a rezultatem jego transfenomenalnej iluminacji oświecenie (olśnienie) podmiotu nauczanego. Warto przy tym zwrócić uwagę, że dla uczącego się olśniewające jest zarówno źródło owego światła (podmiot wykładowcy) jak i oświetlony przez niego przedmiot. (Ibidem, s. 299)”. 

 

30 września 2021

O czasie, miłości i dopieszczeniu w związkach po immatrykulacji studentów pedagogiki i psychologii

 

Na Wydziale Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego odbyła się wczoraj immatrykulacja studentów, którzy uzyskali najwyższe noty w ramach rekrutacji na kierunek psychologia lub pedagogika. Kolegium dziekańskie w osobach: dziekan- prof. UŁ Alina Wróbel, prodziekani: ds. nauki prof. UŁ Monika Wiśniewska-Kin; ds. studenckich i toku studiów - prof. UŁ Joanna Miniszewska oraz ds. kształcenia - prof. UŁ Arkadiusz Wąsiński wyraziło nadzieję, że nowy rok akademicki będzie sprzyjać samorealizacji młodzieży akademickiej, spełnieniu jej oczekiwań i marzeń. Część zajęć będzie realizowana w trybie zdalnej edukacji, natomiast wszystkie ćwiczenia, warsztaty i laboratoria będą prowadzone w trybie stacjonarnym.     




To, że oferta dydaktyczna i naukowo-badawcza jest dla młodzieży atrakcyjna, potwierdziła w swoim wykładzie inauguracyjnym psycholożka, prof. UŁ Dorota Merecz-Kot, która poświęciła wypowiedź temporalnemu wymiarowi codziennego życia człowieka: Czym jest czas?  Czym jest czas psychologiczny?  Czym jest - w świetle najnowszych badań psychologicznych - perspektywa czasowa? Jakie preferencje co do określonej perspektywy czasowej są pochodną naszego dzieciństwa oraz dlaczego mają one kluczowe znaczenie dla naszego życia? 


Władze Wydziału nie mogły przewidzieć, że właśnie tego dnia pojawi się w kartce z kalendarza myśl Ursuli Le Guin: "Przyszłość jest jak książka, której jeszcze dotychczas nie czytaliśmy". 




Jesteśmy przekonani, że studenci będą zachęcani do lektur książek, których jeszcze nie znają. Wygłaszająca wykład przeszła w jego końcowej części do naukowej weryfikacji strawestowanej przez siebie myśli Carlosa Williamsa - "Miłość podobnie jak czas jest jak burza, w której się zatracamy". Będziemy szczęśliwi, jeśli nasi studenci zatracą się w miłości do psychologii czy pedagogiki pracując nad sobą i angażując się w proces badań w ramach akademickich kół naukowych.   

 

Kiedy prof. UŁ D. Merecz-Kot przytoczyła wyniki badań dotyczących miłości, seksu, związków w pryzmacie orientacji temporalnych, to pobudziła wśród immatrykulowanych nie tylko emocje, ale wywołała niepokój. Z przeprowadzonej za pomocą Inwentarza Perspektyw Czasowych oraz Kwestionariusza Satysfakcji Seksualnej przez magistrantkę – Annę Zakrzewską diagnozy osób w wieku 19-55 lat wynikało, że: 


 

Kobiety są większymi teraźniejszymi fatalistkami (a u nas studiują w 80 proc. kobiety); 

 

Mężczyźni osiągają istotnie wyższe wyniki w teraźniejszości hedonistycznej (ich jest niewielu, więc niepokój był mniejszy); 

 

Kobiety i mężczyźni nie różnią się pod względem satysfakcji seksualnej w związku (tym samym nasi studenci mogą śmiało zawierać związki); 

 

Satysfakcja seksualna kobiet w sferze pieszczot rośnie wraz z poziomem teraźniejszego hedonizmu i fatalizmu. W przypadku mężczyzn - taki efekt daje zrównoważona perspektywa czasowa (Na szczęście jest u nas profesor zajmująca się fenomenem zrównoważonego rozwoju, toteż polecimy jej rozprawę);

 

Zadowolenie z bliskości w związku wiąże się u kobiet pozytywnie z teraźniejszym hedonizmem i negatywnie z negatywną przeszłością. W przypadku mężczyzn - jest to przeszłość pozytywna (Nie dość, że mężczyzn jest mniej na tych studiach, to jeszcze mają pozytywną przeszłość); 

 

Zadowolenie z seksu u kobiet nie wiąże się z żadną perspektywą czasową, u mężczyzn pozytywnie z pozytywną przeszłością (Nie wiemy, czy to dobrze, czy źle, skoro im wyższy jest poziom wykształcenia, tym satysfakcja seksualna jest niższa).

 

Nie przytaczam wszystkich danych z badań, by jednak utrzymać wysoki poziom zaciekawienia wśród studentów psychologii i pedagogiki co do dalszych wymiarów naszego życia w jeszcze innych sferach czy dziedzinach.  

 

Uroczystą inaugurację roku akademickiego 2021/2022 zakończyły serdeczne życzenia Dziekan Wydziału, żebyśmy wszyscy zdrowi byli, a studentom żyło się dostatnio.