26 sierpnia 2021

Zmarł profesor Józef Półturzycki - dydaktyk, andragog, humanista

 


Wczoraj zmarł profesor Józef Półturzycki, jeden z najbardziej znaczących pedagogów dwóch ustrojów politycznych Polski, emerytowany profesor Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W ostatnich latach bardzo twórczego życia związany był z wyższym szkolnictwem niepublicznym (WSSE w Warszawie, Szkołą Wyższą im. Pawła Włodkowica w Płocku). 

Był wyjątkowym dydaktykiem, autorem wielu monografii i podręczników akademickich z zakresu teorii kształcenia dorosłych, dydaktyki ogólnej, pedeutologii, pedagogiki porównawczej, a także dydaktyki przedmiotowej w zakresie nauczania języka i literatury polskiej. Należał do wyjątkowo wyrazistych uczonych, zatroskanych o losy polskiej edukacji i oświaty dorosłych. Założył Akademickie Towarzystwo Andragogiczne przewodnicząc środowisku polskich oświatowców oraz zainicjował wydawanie czasopisma naukowego "Rocznik Andragogiczny", "Edukacja Dorosłych" oraz "Studia Dydaktyczne" (wszystkie są w wykazie MEiN punktowanych periodyków).    

Profesor J. Półturzycki jest autorem kilkuset artykułów naukowych, ale najbardziej rozpoznawalna jest Jego pedagogiczna twórczość w licznych monografiach naukowych, a mianowicie: 

·         -  O technice uczenia się dorosłych (1966), 

·         - Kształcenie pracujących w Związku Radzieckim (1972),

·         - Tendencje rozwojowe kształcenia ustawicznego” (1981), 

·         - Jak studiować zaocznie (1981), 

·         Lekcja w szkole współczesnej (1985)



·         Dydaktyka dorosłych” (1991), 



·         Wdrażanie do samokształcenia” (1993) 



·         Dydaktyka dla nauczycieli” (1994), 



·         Jak studiować zaocznie (1995)

·         Klęska Grunwaldu na lekcji (1997)

·         Edukacja dorosłych za granicą (1998​)



·         Adam Mickiewicz jako nauczyciel i pedagog” (1998), 

·         Jak pisać pracę licencjacką? Poradnik dla studentów WSSE (2005)

·         Adam Mickiewicz jako nauczyciel i pedagog. Muzea Adama Mickiewicza (2005)



·         Aleksander Kamiński (2006​)



·         Edukacja w Szwecji ( 2009)

·         Niepokój o dydaktykę (2014)



·         Spór o kształcenie ustawiczne (2016).



Jakże aktualna była troska Profesora o to, by nie wprowadzać w błąd opinii publicznej, kiedy mowa jest o potrzebie zwiększenia troski o edukację ustawiczną. Jak pisał w jednym ze swoich artykułów, mamy w debacie publicznej i naukowej: 

"(...) następujące niedostatki, braki czy przekłamania: 

1) błędne utożsamianie edukacji ustawicznej z doskonaleniem zawodowym i edukacją dorosłych - takie rozumienie było aktualne przed 40 laty, ale niektórzy nadal je przyjmują, ze szkodą dla praktyki i teorii edukacji ustawicznej; 

2) odcięcie edukacji ustawicznej od szkoły podstawowej i średniej, które powinny przygotowywać absolwentów do uczenia się przez całe życie; 

3) odcięcie edukacji ustawicznej od szkół wyższych, co utrzymuje ten etap edukacji w tradycyjnym ujęciu i nie sprzyja współczesnym przemianom uczelni wyższych; Józef Półturzycki: Aktualność problemów edukacji ustawicznej,

4) niszczenie potrzeb i systemów edukacji ustawicznej nauczycieli, lekarzy, inżynierów, prawników i innych osób z wyższym wykształceniem; 

5) odcięcie od zawodu i pracy nauczycieli, którzy muszą wprowadzać do strategii edukacji swych uczniów i absolwentów; 

6) pomijanie rozwoju samokształcenia, co sprzyja tradycyjnej edukacji podającej, a do takiej będą dostosowywane nowoczesne technologie, zanikać będzie aktywność poznawcza, autoedukacyjna, samokształcenie będące podstawowym procesem nowoczesnej edukacji ustawicznej; 

7) ignorowanie rozwiązań zagranicznych, zwłaszcza z Unii Europejskiej, odsuwanie ich od naszych potrzeb i zastosowań, ponieważ są inne od przyjętych przez rząd i przedstawione niekompetentnie przez specjalistów; 

8) ośmieszanie nas wobec specjalistów z zachodnich państw i ośrodków wiedzy. 

  Może weźmiemy sobie do serca i umysłu te uwagi jako swoistego rodzaju pedagogiczny testament, który czeka na zrealizowanie, mimo iż został opublikowany 16 lat temu. Jakże jest aktualny, że nie wspomnę o sztuce samokształcenia, której Profesor poświęcił wiele swoich rozpraw naukowych i metodycznych!   

Przekazuję w tym miejscu Bliskim zmarłego Profesora, Jego doktorom, współpracownikom i przyjaciołom wyrazy głębokiego współczucia.   


26 lipca 2021

Zmarł historyk oświaty i wychowania profesor Lech Marian MOKRZECKI

 

 


 

W dniu dzisiejszym zmarł w wieku 86 lat mistrz badań historyczno-oświatowych, znakomity Uczony - Lech Marian Mokrzecki, emerytowany profesor Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Gdańskiego, doktor honoris causa Uniwersytetu w Linköping w Szwecji, wieloletni kierownik Zakładu Historii  Nauki, Oświaty i Wychowania w UG. Był też prorektorem UG, a w latach 80. XX w. dyrektorem Instytutu Pedagogiki (1981-1990), przeprowadzając środowisko w burzliwym okresie solidarnościowej rewolucji do nowego ustroju z nadzieją, że młode pokolenie przejmie stery na czas budowania nowego ustroju w warunkach uwolnienia wreszcie od cenzury. 

Dla historyków jest to kluczowy warunek, by dociekając prawdy o wydarzeniach i postaciach polskiej oraz światowej pedagogiki sprzed lat mieć dostęp do archiwów, do dokumentów, a nie spreparowanych przez doktrynalnych manipulatorów fałszywek czy materiałów wyselekcjonowanych zgodnie z interesem partii władzy.

Profesor był uwielbiany przez studentów, doktorantów i habilitantów, gdyż dzielił się z nimi warsztatem uczonego z prawdziwego zdarzenia, szanującego naukę, godnie reprezentującego Uniwersytet i otwartego na współpracę z badaczami innych ośrodków akademickich. Stworzył własną SZKOŁĘ historycznego myślenia, rekonstruowania procesów oświatowych i wychowawczych, prowadzenia badań nad kulturą i nauką, dzięki czemu zachowany jest ciąg akademickiej sztuki i metodologii badań w dyscyplinie nauk pedagogicznych i naukoznawczych. 

Uczony był w latach 1959-1967 wiolonczelistą w Państwowej Operze i Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, zaś w latach 1967–1970 jej konsultantem do spraw naukowych i literackich. Należał do niezwykle aktywnych historyków w komitetach naukowych PAN. Był bowiem członkiem Komitetu Historii Nauki i Techniki PAN, Komisji Historii Nauk Społecznych KHNiT PAN, Komisji Dziejów Mórz Północnych Europy KNH PAN, Komisji Metodologii Historii i Badań nad Historiografią KNH PAN, Krajowej Komisji Dydaktyki Historii, Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz członkiem Gdańskiego Towarzystwa Naukowego. 

Mimo, wydawałoby się podeszłego wieku prof. Lech Mokrzecki był cały czas do dyspozycji naszego środowiska naukowego recenzując wydawniczo kolejne artykuły i rozprawy młodszych badaczy oraz uczestnicząc w ich komisjach awansowych w roli recenzenta. Zarówno Centralna Komisja Do Spraw Stopni i Tytułów Naukowych, jak i powołana Rada Doskonałości Naukowej korzystały z mądrości i wyjątkowej rzetelności opiniodawczej Profesora. Jego oceny,  znakomicie konstruowane z troską o powagę nauki osiągnięcia innych badaczy gwarantowały wartość formułowanych przez Niego sugestii, wniosków, propozycji zmian i korekt oraz ostatecznej konkluzji.

Jestem niezmiernie wdzięczny losowi, że było mi dane spotkać Profesora, wsłuchać się w czasie konferencji w wyniki Jego badań oraz czytać rozprawy, które pozostaną z nami na wieki. Co jak co, ale historia oświaty nie zanika we współczesnej pedagogice i kształceniu przyszłych profesjonalistów, chociaż dzięki nowym narzędziom i metodom badań jest kumulacyjnie wzbogacana o nowe fakty i ich interpretacje. 

Jednak bez prac naukowych historyków tracilibyśmy podstawy własnej tożsamości, kultury i odkryć, o których nie warto zapominać. Jeśli jednak ktoś nie doczytał, nie dokonał rzetelnej kwerendy literatury, to może mu/jej wydawać się, że odkrył coś nowego. Jedną z kilkunastu, a ostatnich monografii naukowych Zmarłego była wydana w 2001 roku rozprawa pt. Wokół staropolskiej nauki i oświaty (Gdańsk, UG). Polecam ją obecnym władzom MEiN i jej doradcom.



Żegnam naszego Mistrza łącząc się w bólu z najbliższą dla Profesora rodziną oraz byłymi współpracownikami i kontynuatorami Jego pedagogiki w zakresie badań historyczno-oświatowych.       

            

 

 

 

(Źródło foto: Lech Mokrzecki 2015)

           

30 czerwca 2021

Do zobaczenia we wrześniu

 


Szanowni Czytelnicy bloga, 

nadchodzi czas odpoczynku od medium, które jednych cieszy, innych zaciekawia, a jeszcze niektórych drażni, a nawet staje się przyczyną niepotrzebnej złości. Z dniem 1 lipca zawieszam do końca sierpnia publikowanie postów, bo jest to dla nauczyciela akademickiego czas letniego odpoczynku, który chcę poświęcić własnym potrzebom i zainteresowaniom. Pracuję nad kolejną monografią.  

Nie widzę powodu, by przejmować się czyjąś hipokryzją, działalnośią pozorną, skrywaniem pod płaszczykiem ideologii własnych interesów, czyjąś toksyczną wobec innych postawą i działalnością, gdyż krytykując te patologie trzeba liczyć się z możliwą repulsją. Nie ma to znaczenia, czy ktoś jest uniwersyteckim rektorem/prorektorem, członkiem określonego gremium akademickiego, pseudo-redaktorem, autorem nonsensownych tekstów itp. Fałszywe postacie zdarzają się w każdym środowisku.

Na szczęście jest na co dzień dużo więcej Dobra, otwartości, autentycznego zaangażowania, solidarności i wyrazów wdzięczności, które pojawiają się niejako po drodze, bez naszego oczekiwania czy czyichkolwiek zamiarów. Mamy ponoć krótką - jak zapowiada to premier - przerwę w lockdownie. Oby ta prognoza się nie sprawdziła. Warto cieszyć się wzajemnymi relacjami z bliskimi, rodziną, przyjaciółmi (ale tymi szczerymi, a nie pozorującymi z przeświadczeniem, że są w tym nierozpoznawalni) czy doświadczać spotkań zapadających głęboko w pamięci. 

Skończył się rok szkolny, a akademicki jeszcze będzie trwać do końca września. Zapewne sprawujący władzę wykorzystają czas wakacji do przeprowadzenia rozstrzygnięć legislacyjnych, które mogłyby w innym terminie wywołać opór części społeczeństwa. Każda formacja tak czyniła, więc niby dlaczego i ta miałaby nie skorzystać z minionych doświadczeń. 

Życzę wszystkim dobrych myśli, pozytywnych emocji i wrażeń, by można było we wrześniu ponownie spotkać się nie tylko w tej przestrzeni refleksji i opinii. Przed nami kolejny rok szkolny i akademicki, więc warto gromadzić siły i wzmacniać własną kondycję zdrowotną.   



Aktywna będzie możliwość komentowania dotychczasowych wpisów, jeśli ktoś będzie chciał powrócić do niektórych wydarzeń i podzielić się swoją opinią. Do zobaczenia.