12 listopada 2025

Zjawisko quiet quitting wśród nauczycieli

 


(źródło: facebook_1762726967109_7393412769056646168.jpg) 


Tytuł raportu z badań sondażowych w środowisku nauczycielskim -  „Szkoła podstawowa oczami nauczycieli” (2025) - jest nieco mylący, potoczny, bowiem respondenci pytani o istotne dla nich kwestie oświatowe udzielali odpowiedzi werbalnych, a nie wzrokowych. Oczywiście, 10 396 nauczycieli mogło w tym czasie uruchamiać zachowania niewerbalne (podnosić brew, okazywać kącikiem ust stosunek do treści pytań, wykonywać jakiś gest ręką  itp.), ale do opracowania danych konieczne były jednak ich wypowiedzi. 

Opublikowane dane są wyraźnym sygnałem dla władz MEN, że "Kompas 2026" ulega poważnemu rozmagnesowaniu. Raport bowiem informuje czytelników, że: 

  • 70% nauczycieli twierdzi, że toną w biurokracji, a co trzeci wskazuje na brak swobody w pracy
  • 87% nauczycieli klas 1–3 i 94% klas 4–8 pracuje ponad wymiar pensum,
  • co piąty nauczyciel spędza w ramach własnej pracy ponad 51 godzin tygodniowo,
  • aż 88% nauczycieli odczuwa przeciążenie w pracy, zaś 37% nauczycieli czuje się „bardzo przeciążonymi” i myśli o odejściu z zawodu,
  • 51% jest przeciążonych, ale „nie planuje porzucać pracy w szkole”, bowiem „Pasja i misja wciąż są siłą tego zawodu, ale bez realnego wsparcia energia i zaangażowanie wypalą się”.
  • 96% nauczycieli uważa swoją pracę za ważną, ale 3/4 nie czuje się docenionych,
  • 38% postrzega zawód jako stabilny i bezpieczny,
  • ponad 70% nauczycieli uważa, że ich wynagrodzenie jest niewspółmierne do wysiłku.

Dane raportu ujawniają w środowisku nauczycielskim strukturalne przyczyny zjawiska, które określane jest mianem quiet quitting. Cechuje je: nadmiar pracy, brak uznania, niskie płace, biurokratyzacja i deficyt wsparcia emocjonalnego. W efekcie nauczyciele coraz częściej ograniczają się do formalnych obowiązków, chroniąc swój dobrostan psychiczny, co stanowi przejaw cichego wycofania z pełnego zaangażowania w pracę.

W zawodach publicznej służby występuje efekt domina: quiet quitting obniża jakość relacji, innowacyjność i kulturę pracy, a ta powoduje spadek satysfakcji uczniów i ich rodziców. To zaś sprawia, że narasta presja na nauczycieli, która pogłębia u nich wypalenie zawodowe. W raporcie wybrzmiewają stresujące nauczycieli relacje z rodzicami, poczucie braku autonomii w wykonywaniu własnej pracy, a to skutkuje spadkiem ambicji i kreatywności.

Czy zatem polską edukację czeka głęboki kryzys w obliczu quiet quitting'u i wypalenia zawodowego nauczycieli? Zapewne tak, jeśli nic się realnie nie zmieni. Dane z raportu o nauczycielach pokazują informują o mechanizmach, które napędzają powyższe stany. Jednocześnie w edukacji widać jeszcze „bufory”, jak chociażby u części kadr poczucie misji i pasji, które można wzmocnić korektą polityki oświatowej.

Wciąż jeszcze wysokie poczucie misji zawodowej i osobista pasja (głównie w środowisku nauczycieli wczesnej edukacji) stanowią „kapitał startowy” do odbudowy zaangażowania  pod warunkiem, że polityka oświatowa odejdzie od behawioralnie sterowanego nadzoru „karania” ich za dodatkowy wysiłek, a zacznie uczciwie wynagradzać i wspierać tę profesję. Nie jest to jednak wystarczający warunek uniknięcia katastrofy oświatowej w III RP. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie będą publikowane komentarze ad personam