W
dniu wczorajszym odbyło się na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim seminarium biografistyczne
pt. „Godni pamięci nauczyciele i
duszpasterze akademiccy". Zorganizowała je Katedra Pedagogiki Chrześcijańskiej
macierzystego Instytutu Pedagogiki wraz z Sekcją Pedagogiki Chrześcijańskiej
przy Komitecie Nauk Pedagogicznych PAN. Duchem sprawczym wydarzenia byli
profesorowie Alina Rynio i Kazimierz Pierzchała. W tym środowisku akademickim prowadzone są od wielu dekad badania biograficzne obejmujące m.in. pedagogów
uniwersyteckich i oświatowych, co znajduje swoje ucieleśnienie w redagowanym przez
ks. prof. Ryszarda Skrzyniarza (obecnie w Akademii Zamojskiej) periodyku „Biografistyka
Pedagogiczna”.
(PrtScr. prof. Kazimierz Pierzchała)
Seminarium
w Lublinie było czymś więcej niż akademickim spotkaniem uczonych, nauczycieli,
historyków. To był dodatkowo znaczący gest pamięci, wspólnotowa solidarność na
rzecz przywrócenia żywej obecności tych, którzy ukształtowali pedagogiczne
myślenie wielu pokoleń. W duchu zdania ks. Jana Twardowskiego - Nie umiera
ten, kto trwa w pamięci żywych, otwierający sesję wskazał, że biografistyka
pedagogiczna nie jest zbiorem archiwaliów, lecz wciąż pulsującą narracją o
ludziach, dzięki którym szkoła, uniwersytet i polska kultura wychowania mają ponadczasowy
sens.
Biografistyka
jako praca pamięci i sensu
Prof.
A. Rynio, podkreśliła genezę tej debaty i wymiany myśli oraz wyników badań
historyczno-problemowych, która stanowiła odpowiedź na oddolne zapotrzebowanie
środowisk akademickich, szczególnie tych, które pamiętają nie tylko z literatury
naukowej, lecz z własnego doświadczenia życiowego znaczenie osobowych wzorców,
twórców tradycji, nauczycieli duchowych i intelektualnych. Jak wskazała: „wzory
i wzorce osobowe przynależą do mojego pola badawczego, więc nie było problemu,
by odszukać znaczące postaci”, a będąca przedmiotem studiów i prezentacji ich
liczba zamykająca się w czterdziestu biogramach
dowodzi, że pedagogika ma swój panteon, własną linię genealogii, która
nieustannie domaga się odczytania na nowo.
W
tym sensie seminarium miało charakter wspólnotowej anamnezy, wydobywania
z przeszłości tego, co wciąż zobowiązuje do kontynuacji i inspiruje badaczy
oraz nauczycieli do ich nowych projektów akademickich, szkolnych czy
pozaszkolnych.
Pierwszym
z omawianych „tenorów polskiej myśli pedagogicznej” był Zygmunt Kukulski,
architekt pedagogiki na KUL-u. Jego bogaty życiorys został przedstawiony w
prezentacji dr Iwony Szewczak, która bogato scharakteryzowała twórcę podstaw
pedagogiki nie tylko w tej i dla tej Uczelni. Scharakteryzowała zakorzeniony w
Galicji życiorys wybitnego pedagoga, historyka, uczonego, działacza społecznego.
który postrzegał i traktował oświatę
jako narzędzie budowania polskości, kultury i wspólnoty narodowej.
Kukulski
był nie tylko uczonym, lecz także organizatorem, społecznikiem, redaktorem,
wizjonerem, który sprawił, że w roku 1920 na KUL powstała pierwsza katedra
pedagogiki. Wyprzedził rozwiązania ministerialne w zakresie kształcenia
nauczycieli, inspirując młode pokolenie i współpracowników do podejmowania w
odradzającej się po I wojnie światowej ojczyźnie (samemu będąc z jedną nogą
amputowaną po wojennej ranie) do organizowania życia kulturalnego Lublina,
tworzenia pisma naukowego, organizowania działalności filantropijnej.
Referująca
przywołała postać żywiołową, „pełną zapału, pomysłów i umiejętności
organizacyjnych”, człowieka, który uczył, że pedagogika nie jest teorią bez
biografii, lecz opiera się na doświadczeniu służby, odpowiedzialności i
publicznej obecności autentycznych, zaangażowanych w zmiany osób.
Drugim
z przywołanych „tenorów polskiej myśli pedagogicznej” był Stefan Kunowski,
profesor pedagogiki integralnego rozwoju, myśliciel,
którego dzieła reprezentują odmienny, bardziej teoretyczny, zakorzeniony w
antropologicznym realizmie sposób myślenia o wychowaniu. Prof. Danuta Opozda
przedstawiła go nie tylko jako klasyka nauk o wychowaniu humanistycznym, ale
też jako autora jednej z najbardziej spójnych koncepcji wychowania holistycznego
w polskiej pedagogice XX wieku.
Kunowski widział człowieka jako jedność rozwijających się warstw rozwoju biologicznego, psychicznego, społecznego, kulturowego i duchowego od stanu anomii via heteronomia, autonomia ku nawet teonomii. Dopiero ich wzajemne przenikanie stanowi pełnię rozwoju a wychowanie, jeśli ma być skuteczne i prawdziwe, musi objąć każdą z nich osiągając najwyższe stadium samowychowania. Jego teoria wychowania integralnego stanowi do dziś jedną z najbardziej przemyślanych teorii pedagogicznych, łącząc tradycję personalizmu katolickiego i empiryczną refleksję nad rozwojem człowieka. To właśnie w rodzinie – jak podkreślała referująca – dokonuje się najprostsza i najgłębsza realizacja holistycznego wychowania: poprzez troskę, obecność, hierarchię wartości, rozwój moralny, a nawet pracę nad charakterem rodziców.
KUL-owskie
seminarium uświadomiło uczestnikom perfekcyjnie a hybrydowo zorganizowanych
obrad, że biografistyka pedagogiczna nie jest sentymentalną galerią portretów,
lecz przypomnieniem korzeni pedagogiki jako dyscypliny naukowej i
praktycznej, jak rodziła się pedagogika z pasji, determinacji, wizji i ogromnej
pracy organicznej. Było też przestrogą i inspiracją obu Mistrzów, że pedagogika
bez fundamentów antropologicznych, bez służby społecznej i bez troski o
wspólnotę staje się jedynie narzędziem w rękach władzy do manipulowania
społeczeństwem. W pedagogice chodzi właśnie o nieustanny dialog żywych także z
tymi, którzy są w ich pamięci, dzięki licznym dokonaniom i dziełom.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie będą publikowane komentarze ad personam