(foto: BŚ)
Wielkanoc
to czas świętowania Zmartwychwstania Pańskiego, który daje nam nadzieję na
życie w wieczności. Z tej okazji życzę wszystkim Czytelnikom bloga nadziei
silniejszej niż obawy, wiary i marzeń, które umacniają naszą obecność na
świecie, miłości, która nigdy nie umiera oraz zdrowia i wszelkiej
pomyślności! Alleluja!
Pani
prof. Uniwersytetu Śląskiego Małgorzata Zalewska-Bujak przysłała
życzenia, które zostały opatrzone pięknym a nieznanym mi wcześniej
wierszem Wojciecha
Bąka. Ufam, że opublikowanie wiersza w tym miejscu nie zostanie mi
poczytane za plagiat, bo tekst jest podpisany (podobnie jak zamieszczane w
blogu ilustracje czy fotografie). Pani Profesor jest członkinią Cieszyńskiego
Oddziału Towarzystwa Miłośników Języka Polskiego, toteż potraktuję ten przekaz
w kategorii świątecznego daru dla czytelników, którzy, podobnie jak ja, nie
mieli dotychczas okazji do poznania tego utworu.
Święta Paschalne są przecież także ważne ze względu na pamięć o tych, których już z nami nie ma. Wojciech Bąk (1907-1961) był polskim pisarzem, prozaikiem i poetą, którego twórczość związana była głównie z liryką religijną. Niniejszy wiersz jest jej pięknym wyrazem:
(Foto-Wikipedia)
". . .Twym zmartwychwstaniem żyję! Ono śmierć
Mojego życia w Twoje życie zmienia —
I oddech Twój rozszerza moją pierś,
I światłość Twa mą ciemność rozpromienia.
I jestem pełny Ciebie! Czuję: Ty
Stanąłeś we mnie i trwasz zmartwychwstały
I Twoją krwią tętno krwi mojej drży,
I hańba ma jest pełna Twojej chwały!
Grobowca mego odrzucony kamień,
Zrzucone śmierci mego życia pęta
I Ty podnosisz w mym ramieniu ramię,
I w głosie hańby mej brzmi moc Twoja święta —
I Tyś jest we mnie — a ja w Tobie, Panie!
I żyję Twoim wielkim zmartwychwstaniem!
Wojciech Bąk"