Rodzice mogą mieć swój udział w integrowaniu wpływów obu środowisk w dwojakim sensie:
q po pierwsze, poprzez wspieranie osiągnięć szkolnych dziecka w domu i łagodzenie jego niepowodzeń edukacyjnych,
q po drugie, poprzez własną aktywność w szkole jako instytucji społecznej, otwartej na realną współpracę z nimi.
Zwłaszcza ta ostatnia możliwa forma partycypacji w sferze współdziałania i współdecydowania o losach edukacyjnych dziecka na terenie szkoły nie należy do zbyt powszechnych i chętnie podejmowanych przez większość rodziców. Wynika ona z wtórnej motywacji troszczenia się o własne dziecko. Dla wielu rodziców szkoła jest obcym terenem, gdzie własne zaangażowanie musi być poparte pożądanymi kompetencjami.
Można też, wykorzystując istniejące formy uspołecznienia szkoły, a więc powołując radę szkoły, istotnie wpłynąć na świadomość praw rodziców wobec szkoły i sytuacji interwencyjnych w placówce w stosunku do ich dziecka oraz wesprzeć nauczycieli w doskonaleniu tych ich kompetencji, które będą sprzyjały realnemu budowaniu wspólnoty edukacyjnej (np. szkolenie w zakresie komunikacji pedagogicznej, umiejętności interpersonalnych, diagnozowania i rozwiązywania konfliktów, zawierania kontrakt, mediowanie, asertywności, radzenia sobie ze stresem itp.).
Warto skorzystać z takich form współpracy obu środowisk, jak np. hospitacje lekcji przez rodziców i odwiedziny domów rodzinnych uczniów przez nauczycieli, współpraca rodziców w procesie dydaktycznym, udział lub wsparcie przez nauczycieli zaangażowania rodziców w ważnych dla szkoły wydarzeniach oraz zaangażowanie się rodziców w rozwiązywanie w domu problemów, jakie nauczyciel ma z dzieckiem w trakcie lekcji. Współdziałanie rodziców z nauczycielami w szkole może przybrać formę specjalnej umowy, w której uwzględni się cele istotne dla poszczególnych stron.
Jeśli rodzicom zależy na wsparciu edukacji szkolnej własnego dziecka, to angażują się nie tylko w różne formy współpracy ze szkołą czy wychowawcą klasy, ale i są niezmiernie otwarci na wszelkiego rodzaju wskazówki czy porady nauczycieli dotyczące doskonalenia sztuki uczenia się w domu czy rozwiązywania trudności wychowawczych. Tego typu współpraca - określana „Home - Based Instruction” - polega na tym, że nauczyciel wręcza kartę z dodatkowymi zadaniami domowymi dla ucznia, przy których realizacji musi być obecny rodzic (np. obserwując, jak dziecko rozwiązuje dydaktyczne zadania) wraz z załączoną do tego instrukcją, na co należałoby w toku ich wykonywania zwrócić uwagę.
Po kilku tygodniach nauczyciel odwiedza dziecko w domu i przysłuchuje się jego wspólnej pracy pod wspierającą opieką rodzica. Dzięki temu doskonali się zarówno umiejętności doradcze rodzica, jak i wspiera nabywanie nowych kompetencji u samego dziecka. Trafnie sugeruje się w możliwość powoływania grup wsparcia wśród tych rodziców, którzy doświadczają tych samych problemów.
Rodzice stają się ostatnimi laty coraz bardziej odważni w artykułowaniu w szkole swoich odczuć, oczekiwań i opinii co do jakości procesu kształcenia ich dzieci, ale nie zawsze sami nauczyciele są na tego typu opinie otwarci. I odwrotnie, coraz częściej nauczyciele starają się odwołać do pomocy rodziców w rozwiązywaniu problemów rozwojowych ich dzieci, ale ci nie zawsze traktują to z życzliwością i gotowością do wspierającego zaangażowania się w odpowiednie działanie na rzecz dobra dziecka. Jedni i drudzy potrzebują się wzajemnie, ale i lękając się obopólnego wglądu w obszar i efekty własnych działań zamykają przed sobą drzwi do współpracy. Warto je zatem uchylać, by przekraczać próg tak potrzebnej pomocy dzieciom w nabywaniu przez nie nowych kompetencji.
(ilustracja: okładka mojej książki p.t. "Jak zmieniać szkołę" , Kraków: Oficyna Wydawnicza "Impuls")