Wojna na Ukrainie znalazła swoje odzwierciedlenie
m.in. także w referacie członków korespondentów Narodowej Akademii Nauk
Pedagogicznych Ukrainy profesorów psychologii Mykola Slusarewskiego i Lubow
Najdionowej, którzy mówili w czasie IX Forum Naukowego Polsa-Ukraina/Ukraina-Polska o moralnej i psychicznej kondycji społeczeństwa
ukraińskiego na krótko przed inwazją rosyjską na ten kraj.
Niezwykle interesująca
była prezentacja wyników badań z początków lutego 2022 roku, a więc tuż przed
inwazją wojsk rosyjskich. Wówczas tylko 37 proc. respondentów było przekonanych,
że Federacja Rosyjska może rozpocząć wojnę z Ukrainą na pełną skalę, zaś
35,1 proc. nie wierzyła w to. Pytano obywateli Ukrainy o to, jak postrzegają
trwającą od 2014 roku wojnę rosyjsko-ukraińską w Donbasie. Aż 40,5 proc.
badanych uważało, że Ukraina prowadzi wojnę z okupantami, zaś 32, 8
proc. badanych wskazało, że to rząd Poroszenki rozpętał wojnę na
Donbasie, której nikt nie potrzebował.
Z tezą,
że Gdyby Putin wysłał wojska na Ukrainę, to powitano by ich
kwiatami zgodziło się 3,2 proc. badanych, zaś nie zgodziło z nią 77,3
proc. respondentów. Aż 19,3 proc. nie miało zdania na ten temat. Rozkład opinii
Ukraińców na temat ich poczucia tożsamości narodowej wyglądał następująco:
79,2 proc.
potwierdziło, że chociaż na drodze do ukraińskiej państwowości jest wiele
przeszkód, to uważa, że Ukraina musi być niepodległa;
58,1
proc. wskazało, że: Niepodległość Ukrainy nie
przyniosła im nic dobrego;
67,6
proc. uważa, że Ukraina jest zbyt różnorodna i nie
można się ze sobą dogadać w ramach jednego państwa;
65,1
proc. badanych nie zgodziło się z tezą,
że: Konieczne jest jak najszybsze przeprowadzenie referendum i
przywrócenie związku z braterskim narodem radzieckim; 25,4 proc. nie ustosunkowało
się do tej tezy;
24 proc. badanych
uważało, że: Najgroźniejszym wrogiem narodu Ukrainy jako suwerennego
państwa jest nacjonalizm, zaś 43,4 proc nie zgodziło się z tym
stwierdzeniem;
56,4
proc. respondentów potwierdziło, że Odrodzenie
świadomości narodowej pozwoli Ukrainie stać się silnym państwem;
46,3
proc. badanych zgodziło się z tezą, że: Poziom ich
własnego dobrobytu zależy przede wszystkim od nich samych, a nie od sytuacji
społeczno-gospodarczej i politycznej w kraju.
Sądzę, że
kolejne psychospołeczne badania opinii mieszkańców Ukrainy po doświadczeniu
okrucieństw wojny wzmocnią nie tylko poczucie własnej odrębności państwowej,
kulturowej i narodowej. Psycholodzy z Akademii Nauk słusznie wskazują we
wnioskach ze swoich badań, że o spójności społecznej Ukrainy będą decydować nie
tylko osobiste doświadczenia i postawy, ale także dośrodkowe i odśrodkowe siły
polityczne państwa, które musi poradzić sobie z przejawami i skutkami zbiorowej
psychotraumy.