08 stycznia 2012
Film nie tylko dla psychologów
Ten wpis powinienem zacząć od stwierdzenia: "Fajny film wczoraj widziałem. Momenty były". Powinni go zobaczyć, jeśli jeszcze nie mieli takiej okazji, zarówno studenci jak i pracownicy naukowi z dziedziny nauk społecznych i humanistycznych, w tym nie tylko psycholodzy, ale i pedagodzy. Dramat pt. "Niebezpieczna metoda" jest produkcją francusko-kanadyjsko-niemiecko-szwajcarsko-brytyjską", a został nakręcony w reżyserii Davida Cronenberga na podstawie scenariusza Christophera Hamptona. "Fabuła filmu - jak pisze jeden z jego recenzentów - osnuta została wokół znanego wszystkim absolwentom psychologii konfliktu między Sigmuntem Freudem a Carlem Gustavem Jungiem. Aby nie skompromitować się w oczach znawców tematu, napiszę jedynie, że w sferze zawodowej obu panów poróżniło m.in. podejście do popędu seksualnego oraz roli, jaką w kuracji pacjentów powinien odgrywać psychiatra. W życiu prywatnym Freud zazdrościł młodszemu koledze bogatej żony, która zapewniała mu idealne warunki do pracy, oraz urodziwej i zdolnej kochanki." (http://www.filmweb.pl/reviews/Co+nas+kr%C4%99ci%2C+co+nas+podnieca-11680)
Można odnaleźć w tym flmie wiele, niezmiernie interesujących - z akademickiego punktu widzenia - wątków, jak chociażby:
* związek między ludzką psychiką a cielesnością;
* relacje między mistrzem a uczniami jego szkoły;
* uwiedzenie nauczyciela akademickiego czy nauczyciel jako uwodziciel;
* szkoła naukowa a autonomia jej rozwoju i/lub kontynuacji;
* potencjalne a realne następstwa przekraczania granic osobistego zaangażowania w pracy terapeutycznej, ale i wychowawczej, opiekuńczej czy resocjalizacyjnej;
* humanistyczne podejście w psychoterapii;
* mierniki skuteczności metod wywierania wpływu na drugą osobę;
* wpływ pacjentki na psychoterapeutę, ucznia na nauczyciela;
* rola żony wybitnego naukowca;
* spór naukowy między liderami o "czystość" metody;
* wiara, że pracując naukowo jesteśmy zdolni zmienić społeczeństwo;
* terapeuta jako osoba uzależniona;
* powody, dla których niektórzy naukowcy łamią ustalone przez siebie zasady.