09 maja 2017

Ile tygodni trwa postępowanie habilitacyjne?


Powracam do tematu, z którym nie mogli poradzić sobie nawet prawnicy, chociaż odwoływali się do różnych aktów prawa, by wykazać, że nie ma tu żadnego problemu. Nie mam czasu na to, by analizować we wszystkich dyscyplinach to, ile tygodni trwa postępowanie habilitacyjne od momentu powołania przez Centralną Komisję składu komisji habilitacyjnej (analiza wniosków do marca 2017 r.).

Nie można w tego typu diagnozach kierować się tylko liczbami, gdyż każda z nich kryje różnego rodzaju problemy, których nie byli w stanie przewidzieć ani ustawodawcy, ani ministrowie nauki i szkolnictwa wyższego, ani też prawnicy lobbujący w Sejmie za określonymi rozwiązaniami. Mamy zatem to, co mamy, czyli chaos, który usiłują regulować umowami o dzieło z recenzentami dziekani wydziałów lub dyrektorzy instytutów naukowych. Ci ostatni są albo nad wyraz rygorystyczni, albo liberalni, ale - bez względu na przyjęta postawę - doskonale wiedzą, że przygotowanie recenzji osiągnięć naukowy habilitanta(-ki) nie jest możliwe do ścisłego ustalenia i wyegzekwowania z wielu powodów.

Ortodoksi powiadają - czas instrukcyjny (który to termin rzekomo nie jest zawity, gdyż wynika z innej ustawy) wynosi 6 tygodni od powołania przez CK komisji habilitacyjnej. Miniortodoksi twierdzą, że 6 tygodni upływa od zawarcia umowy między dziekanem/dyrektorem instytutu naukowego a recenzentem. Liberałowie są realistami, nie kierują się tą niejednoznacznością, tylko przyjmują czas pracy autorskiej, a zatem twórczej, która nie poddaje się żadnym rygorom terminowym.

Niezależnie od wszystkiego policzyłem, ile tygodni upływa od powołania komisji habilitacyjnej przez CK do podjęcia przez radę wydziału uchwały o nadaniu lub odmowie nadania stopnia doktora habilitowanego. Dane są - jak się wydaje - interesujące:

Postępowania na Wydziale Pedagogicznym Uniwersytetu Warszawskiego:

Ogólna liczba zakończonych uchwałą postępowań 4, gdzie liczba tygodni wynosiła dla tych wniosków: 25-25-30-31. Tym samym średnia liczba tygodni wynosi: 27,5

Postępowania na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie:

Ogólna liczba zakończonych uchwałą postępowań - 15, gdzie liczba tygodni wynosiła dla tych wniosków:
29-28-37-37-62-41-24-22-33-33-37-28-88-31-30. Tym samym średnia liczba tygodni wynosi: 37,3

Postępowania na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie:

Ogólna liczba zakończonych uchwałą postępowań - 7, gdzie liczba tygodni wynosiła dla tych wniosków:
33-41-28-41-23-33-33. Tym samym średnia liczba tygodni wynosi: 33,1

Postępowania na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy:

Ogólna liczba zakończonych uchwałą postępowań - 5, gdzie liczba tygodni wynosiła dla tych wniosków:
40-26-37-43-43. Tym samym średnia liczba tygodni wynosi: 37,8

Wydział Nauk Pedagogicznych Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie:

Ogólna liczba zakończonych uchwałą postępowań - 10, gdzie liczba tygodni wynosiła dla tych wniosków:
41-42-41-43-39-48-49-41-34-32. Tym samym średnia liczba tygodni wynosi: 41

Wydział Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach:

Ogólna liczba zakończonych uchwałą postępowań - 2, gdzie liczba tygodni wynosiła dla tych wniosków:
65. Tym samym średnia liczba tygodni wynosi: 32,5

Wydział Studiów Edukacyjnych Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu:

Ogólna liczba zakończonych uchwałą postępowań - 13, gdzie liczba tygodni wynosiła dla tych wniosków:
90-44-42-29-64-44-40-87-39-56-39-52-44. Tym samym średnia liczba tygodni wynosi: 51,5.

Łącznie na 56 postępowań habilitacyjnych czas ich trwania wyniósł średnio: 37,9 (2126 tygodni).

Podaję te twarde dane zarówno recenzentom, gdyby którykolwiek z dziekanów lub dyrektorów instytutów chciał obniżyć im honorarium z tytułu przekazania przez nich recenzji w terminie późniejszym, niż 6 tygodni oraz sędziom sądów administracyjnych i członkom Centralnej Komisji, by odrzucali pozwy habilitantów oskarżających jednostki o zbyt długo trwające postępowanie habilitacyjne.

08 maja 2017

Prawo i politycy - sobie, a akademickie awanse - sobie

Postanowiłem poświęcić nieco czasu na analizę postępowań habilitacyjnych w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinach: psychologia, socjologia, pedagogika i nauki o polityce. Wcześniej podjąłem ten problem w blogu, ale prawnicy, którzy zaczęli mój wpis komentować, sami nie są w stanie dojść do ładu między sobą. Sekretarzem CK w tej kadencji jest prof. Bronisław Sitek - profesor nauk prawnych, autorytet w zakresie Prawa Rzymskiego. Nadal nie wiemy, czy jest przewodniczący CK? Wiedzą o tym senatorowie i posłowe PIS, ale przecieków nie mamy.

Prawo jest tak konstruowane w naszym kraju, żeby było sitem z dużymi otworami. Oznacza to, że większość kandydatów do awansu naukowego nie przejdzie przez to sito, ale niektórzy i owszem. Są wśród nich plagiatorzy, a jest takich coraz więcej, co stwierdzam ze smutkiem i przerażeniem, bo świadczy to o głębokiej demoralizacji akademickiego środowiska. Są też i tacy, którzy uważają, że nawet po siedmiu czy dziesięciu negatywnych recenzjach profesorów habilitacja im się należy. To tylko kwestia znalezienia popleczników politycznych czy znajomych w WSA, bo przecież o złej kondycji polskiego sądownictwa wiemy nie od dziś.

Wśród kandydatów do habilitacji są też doktorzy, którzy postanowili "skleić" kilka tekstów w jedną całość (np. tzw. cykl publikacji) i "startują" na zasadzie a nuż się uda. W końcu to nie oni ponoszą koszty postępowań tylko budżet ich szkół wyższych. Nikt nie egzekwuje z tytułu porażki zwrotu kosztów od takich habilitantów.

Nie ma prawych etycznie postępowań w dziedzinie nauk humanistycznych i społecznych. W każdej dyscyplinie, w każdej uczelni, nawet tych najbardziej renomowanych, zdarzają się przypadki nieuczciwości akademickiej. Pisze o nich co miesiąc Marek Wroński, ale jego artykuły nie mają przełożenia na zmiany w polityce kadrowej i awansowej szkolnictwa wyższego, także w postępowaniach w Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów. Nie mają, bo i mieć nie mogą. Takie jest w Polsce prawo.

Ministerstwo wie o tym od lat, ale tam też lobbują ci, którzy nie są z prawem za pan brat. Komisja Etyki jest ciałem ozdobnym, które nie podjęło żadnej decyzji personalnej, aczkolwiek rozsyła listy tu i ówdzie, zabiega o pochylenie się nad sprawą, zapoznanie z donosem, wnioskami itp. Niektórzy uwielbiają pracę pozorną i moc wizerunkową instytucji czy organu, w których zasiadają.

Zaglądam na stronę CK, gdzie zamieszczane są dokumenty z postępowań habilitacyjnych we wspomnianych powyżej dyscyplinach naukowych. Stan moich analiz jest na koniec marca 2017 r. Podaję konkretne dane.

Liczba wniosków o postępowanie habilitacyjne zgłoszonych w latach 2013-2016 r. w CK:

345 wniosków o postępowanie habilitacyjne, w tym do marca 2017 r.:

brak danych o uchwale Rady Wydziału czy Rady Instytutu Naukowego (może świadczyć o:

1) umorzeniu postępowania;

2) jego trwaniu
2a) ze względu na długotrwające odwołanie w CK czy nawet w WSA habilitanta;
2b) ze względu na przedłużające się postępowanie w komisji);
2c) ze względu na zmianę/-y w składzie komisji habilitacyjnych;
2d) czynniki losowe - choroby, śmierć członka komisji,
2e) inne powody.

NAUKI O POLITYCE - (117)

1) brak uchwały o nadaniu lub odmowie nadania doktora habilitowanego: 73

2) uchwała o nadaniu stopnia (w nawiasie o odmowie nadania stopnia): 44 (5)

PSYCHOLOGIA: (48)

1) brak uchwały o nadaniu stopnia doktora habilitowanego: 30

2) uchwała o nadaniu lub odmowie nadania stopnia (w nawiasie o odmowie nadania stopnia): 18 (3)

SOCJOLOGIA: (64)

1) brak uchwały o nadaniu lub odmowie nadania doktora habilitowanego: 42

2) uchwała o nadaniu lub odmowie nadania stopnia (w nawiasie o odmowie nadania stopnia): 22 (1)


PEDAGOGIKA: (116)

1) brak uchwały o nadaniu lub odmowie nadania doktora habilitowanego: 29

2) uchwała o nadaniu lub odmowie nadania stopnia (w nawiasie o odmowie nadania stopnia): 87 (32)


Można teraz porównać sytuację habilitantów w poszczególnych dyscyplinach naukowych.

Odsetek podjętych uchwał w stosunku do liczby wniosków wynosi:

Nauki o polityce - 37,6%

Psychologia - 37,5%

Socjologia - 33,3%

Pedagogika - 75%

Jak wynika z powyższych danych, najwyższy wskaźnik podjętych uchwał przez rady wydziałów dotyczy pedagogiki. Pragnę zauwazyć, że aż 27,6% wniosków habilitacyjnych zostało zakończonych w tej dyscyplinie uchwałą o odmowie nadania stopnia doktora habilitowanego.

Tymczasem w psychologii wskaźnik zakończonych postępowań uchwałą pozytywną lub negatywną wynosi 6,3%, w naukach o polityce - 4,3%, zaś w socjologii 1,5%. Oznacza to, że w socjologii jest najwyższy odsetek umorzeń postępowań lub przedłużających się postępowań habilitacyjnych czy innych powodów braku uchwał w powyższej sprawie. Na II miejscu w tym zakresie są nauki o polityce, a na następnym - psychologia.

Życzę wyciągania dalszych wniosków z tych danych, a jeśli ktoś chce, to nawet może przestudiować treść recenzji tych wniosków, które zostały zakończone pozytywną uchwałą rady wydziału czy rady naukowej instytutu. Może członkowie CK reprezentujący inne dyscypliny naukowe dokonają podobnych analiz i pochwalą się efektywnością postępowań habilitacyjnych oraz towarzyszących im patologii? Dysponujemy przecież, póki co, transparentnymi danymi.







07 maja 2017

Szwajcarska edukacja


Właścicielami szkół publicznych są gminy, kanton lub osoby prywatne (stowarzyszenia, kościoły). Systemy oświatowe każdego kantonu są w pełni autonomiczne. Same decydują o tym, w jakim kierunku powinna zmierzać edukacja szkolna (kategoryzacja celów nauczania), kiedy rozpoczyna się obowiązek szkolny i jak długo jest on realizowany. Same też określają program i plan zajęć dydaktycznych dla poszczególnych poziomów edukacyjnych. Kantony samodzielnie stanowią o niezbędnym poziomie wykształcenia nauczycieli i warunkach przyjęć do tego zawodu.

Na oświatę gminy wydają średnio ok. 32% całego budżetu, co potwierdza ogromną troskę społeczeństwa o jak najwyższą jakość kształcenia własnych dzieci. Przejawia się to nie tylko w wysokich płacach dla nauczycieli, ale i w bogatym wyposażeniu szkół w pomoce dydaktyczne, nowe technologie i nowoczesną infrastrukturę. Edukacja powszechna jest bezpłatna, toteż wszystkie materiały do nauki, w tym także podręczniki i materiały piśmienne uczniowie otrzymują za darmo.

W klasach I-VI szkół podstawowych liczba uczniów nie może przekroczyć 25, zaś najmniej mogą one liczyć 15 osób. Rok szkolny trwa 38 i 1/2 tygodnia, zaś liczba godzin zajęć dydaktycznych w ramach realizacji "minimum programowego" waha się od 23 godzin tygodniowo w szkole podstawowej do 35 godzin w szkole ponadpodstawowej. Nauczyciele zatrudniani są przez władze gminne na 4 lata, przy czym pierwszy rok ich pracy jest okresem próbnym. Dla pozyskania etatu w szkole muszą jednak dysponować poparciem 1/5 uprawnionych do głosowania mieszkańców z jej rejonu. W ten sposób rodzice mają dość istotny wpływ na właściwy dobór pedagogów do pracy oświatowej z ich dziećmi.

Słusznie wychodzi się tu z założenia, że szkoła jest także sprawą rodziców jej uczniów. Oni bowiem są odpowiedzialni za wychowanie i wykształcenie własnych dzieci, natomiast szkoła może być w tym procesie jedynie partnerem i rzecznikiem ich interesów. Już w prawie szkolnym stwierdza się, że szkoły wspólnie z rodzicami i kościołem powinny służyć kształceniu i wychowaniu dzieci zgodnie z zasadami chrześcijańskimi, demokratycznymi i społecznymi. Rolą szkoły jest zapewnienie uczniom harmonijnego rozwoju ich sfery duchowej, psychicznej i fizycznej. Odpowiedzialność za jakość rozwoju młodego pokolenia spada nie tyle na szkoły, co na samych uczniów i ich rodziców. Szkoła może bowiem jedynie wspierać te procesy, bądź korygować jawne ich zaniedbania.

Wymienia się przy tym pięć kategorii celów kształcenia, do których realizacji zobowiązana jest każda szkoła powszechna i niepubliczna, a mianowicie:

1. Szkoła wobec ucznia jako osoby:

• wzmacnia u ucznia świadomość jego wartości jako osoby i sprzyja rozwojowi w nim jego indywidualności,
• wspiera go w rozwoju samowiedzy, zaufania do samego siebie i w odwadze życia,
• przyczynia się do rozwoju jego sumienia, pomagając mu przez to w postrzeganiu wolności i przygotowaniu do odpowiedzialnego życia,
• pomaga uczniowi w rozpoznawaniu własnych uczuć, w radzeniu sobie z nimi i w ich afirmacji,
• sprzyja umiejętności myślenia i wyrażania poglądów oraz prowadzi do samodzielnego uczenia się na bazie autentycznych zainteresowań,
• pomaga dziecku w dalszym rozwijaniu umiejętności komunikowania się w sposób werbalny i pozasłowny, przez co umożliwia mu pogłębienie rozumienia samego siebie i świata oraz zróżnicowanych form porozumiewania się z innymi,
• troszczy się o rozwój fizyczny dziecka, o jego ciało, zdrowie i zahartowanie,
• doskonali wszystkie zmysły dziecka, dbając o zróżnicowanie jego postrzegania.

2. Szkoła wobec ucznia w relacjach społecznych:

• uświadamia mu, że żyje we wspólnocie, pomaga mu w zrozumieniu innych ludzi, ich właściwości, potrzeb, zalet i wad, w akceptowaniu innych i ich miłowaniu, pomaga też w rozstrzyganiu spraw społecznych i rozwiązywaniu konfliktów międzyludzkich,
• sprzyja zaspokajaniu potrzeb i popędów dla dobra wspólnoty,
• rozwija zrozumienie dla społecznych problemów człowieka i przyczynia się do świadomej odpowiedzialności i świadomości obowiązujących w społeczności praw.

3. Szkoła wobec ucznia w jego relacji do Boga:

• umożliwia mu doświadczanie uczuć religijnych w życiu człowieka i ich włączenie do formowania własnego życia. Bazując na chrześcijańskiej koncepcji człowieka, rozbudza w nim zaufanie do chrześcijańskiej wiary i pomaga uczniowi w jego kontaktach z Bogiem,
• wychowuje ucznia w poszanowaniu dla wolności wyznań religijnych poszczególnych osób, korzysta przy tym z okazji do włączania w proces dydaktyczny dobra, jakie niesie z sobą wspólnota wiary.

4. Szkoła wobec ucznia w relacji do środowiska:

• rozwija postawy wobec wartości, umiejętności i sprawności oraz przekazuje mu wiadomości niezbędne do porozumiewania się z samym sobą, z rodziną, ze społeczeństwem, kościołem i państwem oraz ze środowiskiem kulturowym i przyrodniczym,
• wskazuje wewnętrzne związki człowieka ze środowiskiem naturalnym i kształtuje u uczniów głęboki szacunek do naturalnych zjawisk i wydarzeń, uczy w pełni świadomego spotykania się z nimi i odpowiedzialnego kontaktu z otoczeniem,
• zapoznaje z dorobkiem ludzkiej kultury i cywilizacji oraz pomaga w ocenie ich wartości oraz w sensownym z nich korzystaniu,
• konfrontuje ucznia z głównymi problemami ekonomicznymi, ekologicznymi, politycznymi i duchowymi współczesności.

5. Szkoła wobec ucznia poszukującego sensu życia:
• zachęca do postrzegania swojego bytu i jego sensu oraz do życia zgodnie z nim,
• budzi zrozumienie dla dylematów ludzkiej egzystencji i pomaga uczniom w ich rozpoznawaniu i życiu z nimi,
• pomaga zrozumieć pracę oraz formy zabawowe spędzania czasu wolnego jako niezbędne i w pełni wartościowe przejawy życia oraz ułatwia ich integrację z własnym Ja.

W powyższych celach kształcenia wyraźnie odzwierciedlone jest integralne podejście do rozwoju młodego pokolenia, który powinien być ukierunkowany na siły i potencjał sfery emocjonalnej, duchowej, psychicznej i fizycznej uczniów w zgodzie z prawami natury i wymogami życia społecznego. Nic dziwnego, że w szkołach szwajcarskich organizacja procesu kształcenia nastawiona jest personalistycznie, na samorealizację wszystkich jej podmiotów (uczniów, nauczycieli, rodziców i społeczności lokalnej). Chodzi bowiem o to, by szkoła była autentyczną przestrzenią życia, by świadomie nie odzwierciedlała i nie chciała odbijać współczesnego, stechnicyzowanego, sztucznego, sterowanego przez sieć komputerów świata oraz by pozostawała w zgodzie z potrzebami ludzkiej natury.

Ni musze dodawać, że nauczyciele w tym kraju są bardzo wysoko opłacaną grupą profesjonalistów na świecie.