02 kwietnia 2017

"Encyklopedia Aksjologii pedagogicznej" nagrodzona FENIKSEM


Miło mi powiadomić, że przywołana przez mnie w blogu kilka miesięcy temu publikacja pod redakcją prof. dr hab. Krystyny Chałas oraz ks. dr hab. Adama Maja pt. „Encyklopedia Aksjologii Pedagogicznej” otrzymała wczoraj wyjątkową Nagrodę Stowarzyszenia Wydawców Katolickich FENIKS, która jest przyznawana od kilkunastu lat najlepszym publikacjom o szeroko rozumianej tematyce religijnej, a wydawanych w kraju, w języku polskim! Celem konkursu jest bowiem promowanie i wyróżnienie wartościowych publikacji, które traktują o katolicyzmie lub przez swą wymowę pozytywnie ukazują wartości chrześcijańskie.

Po raz pierwszy Nagroda FENIKSA została przyznana w 1999 roku wybitnemu poecie ks. Janowi Twardowskiemu. Spośród wykładowców Letnich Szkół Pedagogów Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN FENIKSA otrzymali: w 2016 r. - wybitny artysta prof. Leszek Mądzik (miał znakomity wykład w Sandomierzu, gdzie organizatorem LSM KNP PAN był Instytut Pedagogiki KUL), a nieco wcześniej, bo w 2010 r. - FENIKSA otrzymał światowej rangi filozof - ks. prof. Michał Heller. Nie mógł osobiście przybyć do Sandomierza, ale uczeni-pedagodzy z KUL zatroszczyli się o udostępnienie Jego wykładu w wersji wideo.

Od kilku lat Nagroda jest przyznawana już nie w kilku, ale w kilkunastu kategoriach, bowiem wartość tego wyróżnienia nobilituje autorów i wydawców podkreślając ich szczególny wkład w rozwój polskiej myśli naukowej, religijnej, humanistycznej.

Rok później, w drugim roku istnienia nagrody [1999], dla podkreślenia odradzania się literatury religijnej, przez wiele lat marginalizowanej, spychanej do kościelnego undergroundu lub wprost prześladowanej przez totalitarny system komunistyczny, oraz z uwagi na budzenie się do życia wydawnictw katolickich, które wcześniej nie mogły normalnie funkcjonować z powodów wymienionych już wyżej, postanowiono, iż ta nagroda honorująca wybitne osiągnięcia edytorskie z zakresu literatury religijnej będzie nosiła miano FENIKSA.

Otóż Feniks, legendarny ptak wedle mitologii greckiej żyjący w Etiopii, miał żyć kilkaset lat, po czym nagle spalał się na stosie, by szybko z popiołów powstać na nowo. Tak odmłodzony zjawiać się zwykł w egipskim Heliopolis. W literaturze starochrześcijańskiej Feniks stał się symbolem Zmartwychwstałego Chrystusa, który zwycięsko powstał z żaru cierpień i śmierci. Feniks zatem w odniesieniu do wydawnictw katolickich i Targów Wydawców Katolickich, które co roku odbywają się w oktawie Wielkanocy, ma przypominać wydawcom o ich misji i o celu, jakim ostatecznie jest Zmartwychwstały Chrystus, który „jeśli nie zmartwychwstał, daremne jest – jak pisze Apostoł Paweł – nasze nauczanie, próżna jest także nasza wiara”…

Autorką statuetki jest Anna Wolska, absolwentka Akademii SP w Warszawie. Poza działalnością artystyczną od wielu lat czynnie zajmuje się promocją sztuki (Rok Polski w Hiszpanii i Dani), aktualnie Kurator Galerii Obok ZPAF w Warszawie.


W tym roku o Nagrodzie w ramach 16 kategorii decydowała Kapituła w składzie:

Dr hab. Krzysztof Narecki (przewodniczący Kapituły) – prof. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, filolog.

Dr hab. Marzena Górecka - prof. KUL prodziekan ds. Nauki i Kontaktów z Zagranicą, humanista.

Biskup Michał Janocha - prof. dr hab. nauk humanistycznych w zakresie historii, biskup pomocniczy warszawski od 2015 roku.

Prof. dr hab. ks. Jan Sochoń - teolog, filozof, poeta i krytyk literacki.

Joanna Lichocka - dziennikarka, poseł na Sejm RP VIII kadencji.

Prof. Jan Malicki - dyrektor Biblioteki Śląskiej w Katowicach.

Ks. Henryk Zieliński - redaktor naczelny tygodnika "Idziemy".

Dr hab. Iwona Niewiadomska - prorektor ds. kształcenia Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Krzysztof Ziemiec - dziennikarz radiowy i telewizyjny, autor książek religijnych.


„Encyklopedia Aksjologii Pedagogicznej” otrzymała FENIKSA w kategorii „nauki kościelne” - jak podkreślono w komunikacie za to, że stanowi unikatową skarbnicę wiedzy o wartościach, która została opracowana w duchu wychowania ku wartościom, jako podstawie (...) do budowania nowych systemów edukacyjnych, zbudowanych na nieprzemijających wartościach, determinujących i określających istotę człowieczeństwa. Niezwykle istotny i praktyczny zbiór wytycznych dla umożliwienia człowiekowi integralnego rozwoju, który zachowuje jego wolną wolę w poszukiwaniu Prawda i Dobra, w zgodzie z samym sobą i swoimi przekonaniami.

Mimo gatunkowego ciężaru naukowego opracowania tematu, forma publikacji wykorzystująca podział na blisko 350 tematycznych haseł sprawia, iż mimo egalitarnego charakteru „Encyklopedia Aksjologii Pedagogicznej” nie pozostaje dziełem zamkniętym na czytelnika, choćby poprzez swoją użyteczność w działalności duszpasterskiej.

W dn. 1 kwietnia br. podczas XXIII Targów Wydawców Katolickich w Warszawie zostały ogłoszone wyniki pracy Kapituły powyższego Konkursu w 16 kategoriach. Wręczenie nagród odbywało się w trakcie uroczystej Gali rozdania nagród FENIKS 2017 i MAŁY FENIKS 2017 w Bazylice Katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika w Warszawie, gdzie miał miejsce koncert w wykonaniu Orkiestry Polskiej Opery Kameralnej pod dyr. Kazimierza Wiencka.



01 kwietnia 2017

Pedeutologiczne newsy ze świata


Naukowców skupionych przy OECD zaczęło ostatnio dręczyć pytanie, dlaczego do nauczycielstwa zgłaszają się przede wszystkim kobiety? Przytaczam tu informacje za artykułem Dirk Van Damme pt. Why do so many women want to become teachers?

Fenomen przewagi w szkolnictwie kobiet nad mężczyznami nie jest tylko polską czy czeską specjalnością, ale dotyczy wszystkich państw należących do OECD. Pojawia się nawet hipoteza, że ta sytuacja skutkuje obniżonym wśród chłopców poziomem motywacji do kontynuowania powszechnej edukacji w szkolnictwie wyższym i do ustawicznego uczenia się. Także w Polsce jest wśród studiujących więcej kobiet niż mężczyzn.


W świetle danych OECD z 2014 r. wskaźnik przewagi kobiet wśród nauczycieli sukcesywnie wzrasta właśnie w szkolnictwie, bowiem w 2005 r. wynosił on 61 proc., zaś w pięć lat później już 65 proc. W 2014 r. odsetek kobiet wyniósł 68 proc. Najwyższy odsetek nauczycielek ma miejsce - co wydaje się oczywiste samo przez się - w edukacji przedszkolnej i początkowej, bowiem wynosi 82 proc. w stosunku do kształcenia systematycznego w szkolnictwie podstawowym, które ma miejsce po edukacji elementarnej (tu wynosi 63 proc. kobiet).


Wśród nauczycieli do 30 roku życia w szkołach ponadpodstawowych jest 70 proc. kobiet, zaś w grupie wiekowej 50+ odsetek pań wynosi już 65 proc. Powyższy trend daje się zaobserwować w 22 państwach OECD z 35, które udostępniły swoje dane na ten temat.

Zdaniem autorów tej analizy - panie nie garną się do ról kierowniczych w oświacie, skoro dyrektorami jest 45 proc. nauczycielek. Także w kształceniu przyrodniczym, matematyce czy technologiach jest ich w szkolnictwie średnim znacznie mniej niż mężczyzn. W Polsce od 10 lat kierownictwo resortu edukacji spoczywa jednak na kobietach (K. Hall, K. Szumilas, J. Kluzik-Rostkowska i A. Zalewska).

Dlaczego od tylu lat znacznie więcej kobiet od mężczyzn zabiega o pracę w nauczycielskim zawodzie? W świetle badań społecznych kobiety podejmują tę decyzję świadomie, kierując się szansą na zatrudnienie, normami społecznymi i kulturowymi przyzwyczajeniami. W niektórych państwa wzrost zatrudnienia pań w szkolnictwie ściśle koreluje z współczynnikiem zatrudniania ich w szkolnictwie ze względu na powinność legitymowania się wyższym wykształceniem. W Japonii ma miejsce niemalże równowaga płciowa, więc trudno tam mówić o jakiejś dyskryminacji czy zdumiewającej przewagi.

Z badań wynika, że podejmowanie nauczycielskiej profesji przez kobiety wiąże się ściśle z ich macierzyństwem, a tym samym połączeniem opieki nad własnym dzieckiem z wykonywaniem pracy, która stwarza warunki do częstszych urlopów, ferii itp. Wzrosły także płace nauczycielek w porównaniu z innymi zawodami, w których wymaga się wyższego wykształcenia. O ile płace nauczycieli-mężczyzn są średnio na poziomie 71 proc. ich kolegów w innych zawodach, o tyle już w przypadku kobiet te różnice wynoszą 90 proc. Tym samym coraz bardziej opłaca się kobietom wchodzić do nauczycielskiej profesji.

Nadal jednak najlepiej zarabiają nauczyciele w Luksemburgu i Szwajcarii, bo o ok. 20 proc. więcej, niż absolwenci studiów w innych dziedzinach w tych państwach. Polscy nauczyciele znajdują się niemalże na samym końcu rankingu płac w tym zawodzie wśród krajów OECD, więc mogą tylko marzyć o zmianie swojej sytuacji lub emigrować.

31 marca 2017

ZNP razem z RAZEM czy może RAZEM razem z ZNP?


Związek Nauczycielstwa Polskiego chyba pogubił się w swoich działaniach związkowych. Odsłona partyjnej współpracy z socjalistyczną partią RAZEM budzi skojarzenia, które z troską o edukację polskich dzieci niewiele ma wspólnego. Z analizy mediów społecznościowych wynika, że społeczeństwo nie wie, o co jest tak naprawdę dzisiejszy strajk nauczycielski? O wyższe płace dla nauczycieli? O wycofanie reformy ustrojowej szkolnictwa?

Czytam, słucham, oglądam wypowiedzi różnych nauczycieli, reprezentujących odmienne często powiązania społeczno-zawodowe w środowisku oświatowym, a nawet światopoglądowe, ale żadna z dotychczas upublicznianych opinii nie wyrażała ich identyfikacji i zaangażowania na rzecz kanapowej, pozaparlamentarnej partii socjalistycznej RAZEM. Oto Tweety:

ZNP jest przeciwko reformie szkolnej, ale.. wnioskuje o to, by nie była wprowadzana tak szybko. Prezes ZNP stwierdza: "Od kilku lat polska szkoła jest nieustannie reformowana i marzeniem każdego z nas jest rok spokojnej pracy". Czy zatem chce odroczyć tę reformę o jeden rok? Nie rozumiem - albo jest przeciwko, albo jest ZA? Nie można być przeciwko będąc częściowo ZA.

BYŁEM PRZECIWKO TAK ZAPROPONOWANEJ ZMIANIE USTROJU SZKOLNEGO na kilka tygodni przed rozstrzygnięciem kampanii wyborczej jesienią 2015 r., o czym już wielokrotnie pisałem - nie tylko w blogu, ale i w prasie katolickiej. Zdania nie zmieniłem podobnie jak minister edukacji. Tyle tylko, że ona nie miała własnego zdania, gdyż została zobowiązana przez władze partii do wdrożenia zmiany, która w czasie kampanii wyborczej znakomicie wpisywała się w resentyment PRL-owskich "elit".

Nie mam - jak władze ZNP - problemu z tym, by być ZA a nawet PRZECIW. Jestem PRZECIW populistycznym zmianom i manipulacjom szkolnictwem dla partyjnych interesów, ale to jest moje osobiste podejście do pseudoreformy Anny Zalewskiej, które wynika z etosu "Solidarności", pracy w szkole, ruchu innowacyjnego lat 90.XX w. oraz z badań naukowych.

Nie rozumiem, na podstawie jakiej umowy politycznej ZNP włączył do szkolnego strajku partię RAZEM? Czy to jest zatem strajk nauczycieli-związkowców, czy członków ZNP będących zwolennikami partii politycznej, by w nowym rozdaniu "załapać się" na jej listy? Jak ktoś chce, proszę bardzo, tylko należy o tym powiedzieć RODZICOM uczniów, którzy dzisiaj muszą znaleźć pomoc domową dla swoich dzieci.

Partia RAZEM świetnie wykorzystuje lewicowe ZNP do swoich celów politycznych:

• RT @PolitykaNews_pl: .@ZandbergRAZEM: Dla nas realnym sondażem jest to, ile lokalnych org. nauczycielskich ma kontakt z @partiarazem i w… https://t.co/rcgQyKxMiq

• RT @migasbartosz: @MateuszMirys z Zarządu Krajowego @partiarazem podczas konferencji w #ZNPŁódź (fot. ZNP Łódź) https://t.co/3DoxSyj6ES

• Popieramy #strajkszkolny. Nauczyciele – jesteśmy razem z Wami! https://t.co/tzB0fzTArD https://t.co/uA5YZ9TYEr



Nie dowiedziałem się z "Listu prezesa ZNP" (Głos Nauczycielski 2017 nr 12) o jakiej wysokości podwyżki płac zabiegał we wcześniejszych negocjacjach z rządem, skoro najpierw stwierdza: "Domagamy się wzrostu wynagrodzenia, bo od pięciu lat nie było podwyżek w oświacie", po czym akapit dalej upomina się dla nauczycieli o "utrzymanie warunków pracy i płacy!".

To znaczy, że ten strajk nie dotyczy walki o podwyższenie płac do godnego dla tej profesji poziomu! Chyba, że postrzega się ją na poziomie podwyżek rzędu 30 czy nawet 100 zł. miesięcznie?

Chciałbym wiedzieć, jaki jest - zdaniem władz ZNP - pożądany standard "podwyższenia statusu zawodowego nauczycieli"? Jaka powinna być minimalna płaca nauczyciela stażysty?

Przytulenie przez ZNP partii RAZEM oznacza, że ten związek zawodowy już szykuje sobie kolejną lewicową koalicję, skoro z SLD się nie powiodło (zob. plakat - z wkomponowaną nazwą partii - jakoby nie dotyczył partii). Oto co piszą członkowie partii RAZEM:
"Razem @partiarazem Retweet Favorite 30 Mar
RT @PolitykaNews_pl: .@ZandbergRAZEM: Dla nas realnym sondażem jest to, ile lokalnych org. nauczycielskich ma kontakt z @partiarazem i wie,…"



Byłbym jako rodzic tego dnia razem, ale nie z RAZEM. Nie lubię politycznego pasożytnictwa, bo nie o taką oświatę walczyła "Solidarność" lat 1980-1989.


Natomiast za poniższą wypowiedź publiczną posła PIS - Stanisława Pięty ta formacja zapłaci najwyższą cenę, bowiem z taką arogancją i naruszeniem godności zawodu nauczycielskiego spotkałem się w PRL. Jeżeli to powtarza dzisiaj poseł z partii odwołującej się do nauki społecznej Kościoła Katolickiego, to powinien za to natychmiast przeprosić.

Poseł miał powiedzieć:"– Mam nadzieję, że żaden uczciwy, porządny polski nauczyciel nie dopuści się tak hańbiącego zachowania, jak zostawienie dzieci bez opieki w szkole, i nie będzie protestował – powiedział poseł Pięta. Polityk PiS dodał, że gdyby to od niego zależało wyrzuciłby tę „czerwoną lumpeninteligencję na pysk”.