23 stycznia 2021

Nie wolno zarządzać edukacją bez wiedzy ekspertów

 

W czasopiśmie „Matematyczna Edukacja Dzieci, Czasopismo dla nauczycieli i rodziców" - w periodyku skierowanym  do wszystkich osób, którym zależy na edukacji matematycznej, a w szczególności nauczycieli przedszkoli, nauczycieli klas 1-3 szkoły podstawowej, nauczycieli matematyki, studentów pedagogiki lub matematyki specjalizacji nauczycielskiej, a także rodziców, ukazał się prawie cztery lata temu (nr 2/2017) artykuł wybitnej Uczonej - prof. dr hab. Edyty Gruszczyk-Kolczyńskiej pod bardzo ciekawym i intrygującym tytułem:  Ćwierć wieku modernizacji nauczania matematyki. Pedagogiczna analiza sposobów i konsekwencji wprowadzania idei nowej matematyki do edukacji matematycznej dzieci.

Autorka analizuje wprawdzie zmiany w kształceniu matematycznym polskich dzieci w okresie PRL, ale trzeba pamiętać, że rzutują one na dzisiejszy stan edukacji w tak fundamentalnej dla wykształcenia ogólnego dyscyplinie wiedzy!  Wyjaśnia, dlaczego przez ćwierć wieku wdrażania idei nowej matematyki w Polsce nie dostrzeżono, że propagowane wówczas treści kształcenia w bloku "Zbiory i ich elementy" rozmijają się z możliwościami umysłowymi przedszkolaków i uczniów klas początkowych! Trzeba pokazywać problemy także współczesnej edukacji matematycznej na tle jej historycznych uwarunkowań. 



Próbny egzamin ósmoklasisty w 2021 r. wypadł najgorzej właśnie z matematyki. Tu nie da się ściągnąć, skorzystać z podpowiedzi czy z podręcznika, jak w przypadku języka ojczystego czy obcego. Wszystkie braki w wiedzy odsłania w dramatyczny sposób właśnie kształcenie online, które prowadzone jest w Polsce na żenująco niskim poziomie. 

Niewątpliwie na niskie osiągnięcia alfabetyzacyjne uczniów szkół podstawowych w zakresie matematyki rzutuje zdalna edukacja, bowiem wielu nauczycielom nie chce się lub najzwyczajniej w świecie nie potrafią stosować adekwatnych do tej formy metod wyjaśniania złożonych reguł matematycznego działania i myślenia.  

 

Profesor Edyta Gruszczyk-Kolczyńska pisze o zjawisku, z którym mamy do czynienia także dzisiaj w ramach deformy edukacji, a mianowicie o bezkrytycznym przyjmowaniu idei nowej matematyki oraz ignorowaniu wiedzy o sposobach uczenia się dzieci oraz prawidłowości rozwoju intelektualnego już na poziomie nauczania początkowego. Założeń dydaktyków matematyki z ICMI (Commission Internationale pour l’Etude et l’Am´elioration de l,Enseignement Math´ematique), organizacji zajmującej się modernizacją nauczania matematyki w ramach tzw. Mathematiques modernes, znaną bardziej pod jej angielską nazwą New Math także nie próbowano w Polsce zweryfikować badawczo, tylko przyjęto je bezkrytycznie [s. 27].  

 

Uczona zwraca uwagę na mające miejsce w PRL dysproporcje w kształtowaniu umiejętności matematycznych przedszkolaków w stosunku do ich wieku rozwojowego. Podsumowuje zatem pierwszy okres pseudoreform następująco: Modernizacja początkowego nauczania matematyki w przedszkolach i w klasach I–III trwała formalnie 21 lat i zakończyła się. . . fiaskiem [s.23].

W tamtym ustroju byliśmy odcięci od wyników badań w edukacji matematycznej w krajach określanych mianem - burżuazyjnych. Wprawdzie polscy matematycy przemycali niektóre treści, ale nie wprowadzano ich do kształcenia i doskonalenia nauczycieli, bo były obciążone tzw. pomyłką filozoficzną. 

W czasach modernizacji matematycznego kształcenia skupiano się na sukcesach edukacyjnych. Nie zajmowano się też – i nie chciano zajmować się – ciemną stroną modernizacji początkowej nauki matematyki, czyli niepowodzeniami dzieci kształconych według idei nowej matematyki [s. 25].

Ministerstwo Edukacji i Nauki nie badało niepowodzeń matematycznych w skali kraju, a jeśli za takie uznaje się jedynie analizy wyników osiągnięć absolwentów szkół podstawowych i maturzystów, to jest to jeszcze za mało. Tak w PRL, jak i w III RP co czwarty uczeń doznaje niepowodzeń w nauce matematyki. Jak słusznie pisze autorka tego artykułu: . Badania niepowodzeń szkolnych prowadzi się przecież po to, aby wskazać na słabe strony edukacji i podjąć odpowiednio wcześnie działania naprawcze [s.26].

   Prof. E. Gruszczyk-Kolczyńska prowadziła własne badania eksperymentalne, by ustalić przyczyny niepowodzeń w wyniku stosowania nieadekwatnej do rozwoju intelektualnego dzieci dydaktyki w edukacji przedszkolnej.  Wyniki tych eksperymentów diagnostycznych pokazują, że starsze przedszkolaki inaczej (na wyższym poziomie kompetencji) funkcjonują w sytuacjach, w których wykonują czynności klasyfikowania pod dyktando, z możliwością naśladowania czynności nauczyciela. Inaczej, gdy mają te same czynności klasyfikowania wykonać samodzielnie na zasadzie transferu, porządkując (klasyfikując) inne obiekty. Wykazują się tu znacznie niższym poziomem kompetencji [s.34].



Nieadekwatne umiejętności dzieci są pochodną przeceniania prze z nauczycieli faktycznych kompetencji dzieci w zakresie rozumowania operacyjnego na poziomie konkretnym. Autorka zatem z przykrością stwierdza, (...) że w czasach modernizacji nauczania początkowego matematyki korzystano z wiedzy o prawidłowościach umysłowych dzieci w specyficzny sposób – akceptowano tylko te ustalenia, które pasowały do idei nowej matematyki. Ignorowano doniesienia naukowe określające faktyczne możliwości umysłowe dzieci. Obawiano się – jak mniemam – że okażą się one sprzeczne z ideami nowej matematyki [s.35]

W artykule znajdziemy także krytyczną analizę autorskich programów kształcenia matematycznego w ramach edukacji wczesnoszkolnej, które były dopuszczane do użytku szkolnego w okresie trzydziestolecia RP.  Wynika z niej, (...) że mimo formalnego kresu wdrażania modernizacji nauczania matematyki, idee nowej matematyki były jeszcze kilka lat realizowane w edukacji szkolnej [s. 40].

Niestety, ale zapoczątkowane przez postkomunistyczną formację władz MEN w latach 1993-1997 zmiany programowe i ustrojowe w systemie edukacji wczesnoszkolnej, a polegające m.in., na wprowadzeniu tzw. zintegrowanego kształcenia w klasach I-III sprawiły, ze mamy do czynienia z fatalnym edukowaniem matematycznym dzieci. 

Skutkiem tego, każdego roku – do chwili obecnej – mniej dba się o poprawność merytoryczną matematycznego kształcenia i specyfikę nabywania pojęć i umiejętności matematycznych przez dzieci. Integruje się bowiem wszystko ze wszystkim, a edukacją matematyczną rządzą pory roku i wydarzenia społeczne. To zaś sprawia, że efekty edukacji matematycznej są coraz bardziej niepokojące [s. 42]. 

Może politycy otrząsną się z partyjnego samozachwytu i zaczną słuchać ekspertów? 




22 stycznia 2021

Nominacja profesorska pedagog z Uniwersytetu Śląskiego, z Wydziału Sztuki i Nauk o Edukacji w Cieszynie prof. Urszuli Szuścik

 

Z mediów społecznościowych dowiedziałem się, że Prezydent RP nominował kolejnych profesorów, w tym pedagog z Śląska Cieszyńskiego prof. dr hab. Urszulę Szuścik, która od początku swojej drogi rozwoju naukowego jest związana z Uniwersytetem Śląskim i jego cieszyńskim wydziałem UŚ (zmieniały się nazwy tej jednostki).

W ub. roku Sekcja Nauk Humanistycznych i Społecznych Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów pozytywnie rozpatrzyła wniosek Rady Dyscypliny Naukowej rekomendując Prezydentowi tę Kandydatkę do nominacji.   

Prof. dr hab. Urszula Szuścik uzyskała pierwszy stopień naukowy - doktora  nauk humanistycznych w dyscyplinie psychologia, specjalność psychologia twórczości  w 1993 r. na Wydziale Pedagogiki i Psychologii UŚ w Katowicach na podstawie dysertacji p.t. „Kształtowanie percepcji wzrokowej jako stymulator działań plastycznych”. Wcześniej jednak ukończyła studia magisterkie na kierunku pedagogika - wychowanie plastyczne, co też wskazuje na spójność jej zainteresowań naukowych.  

Habilitowała się w 2008 r. na Wydziale Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu w dziedzinie nauk humanistycznych, w dyscyplinie pedagogika przedkładając m.in. monografię p.t. „Znak werbalny a znak plastyczny w rozwoju twórczości plastycznej dziecka” (Katowice 2006).  Do tytułu naukowego przedłożyła liczne publikacje wraz z tzw. książką profesorską p.t. „Bazgrota w twórczości plastycznej dziecka” (Katowice  2019). Konsekwentnie, spójnie prowadzi badania w zakresie pedagogiki przedszkolnej, w tym twórczości plastycznej dzieci  oraz w sferze pedagogiki kultury – edukacji przez sztukę.



Pani Profesor była członkiem komisji doktorskich na macierzystym Wydziale Etnologii i Nauk o Edukacji; kierownikiem studiów doktoranckich; kierownikiem studiów podyplomowych; członkiem Rady Wydawniczej Uniwersytetu Śląskiego, członkiem Senackiej Komisji ds. Rozwoju i Organizacji Uniwersytetu (2008-2012) i in.  Była też dyrektorem Instytutu Nauk o Edukacji UŚ w Cieszynie (2009-2016). 

Od 1995 r. jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Wychowania przez Sztukę; od 1997 r. jest członkiem European Council for High Ability (Europejskie Stow. Badań nad Zdolnościami); od 1994 r. - członkiem Komisji Nauk Psychologicznych PAN Oddział W Katowicach; od 2008 r. - członkiem Stowarzyszenia Miłośników Kultury Języka Polskiego. W środowisku akademickim, naukowym ceniona jest jako ekspert od edukacji przez sztukę. 

W latach 2017-2018 prof. U. Szuścik współpracowała jako ekspert z Instytutem Książki w Warszawie. Była też rzeczoznawcą Ministerstwa Edukacji Narodowej komisji kwalifikacyjnych i egzaminacyjnych dla nauczycieli ubiegających się o awans zawodowy oraz ekspertem MEN wchodzącym w skład komisji kwalifikacyjnych lub egzaminacyjnych dla nauczycieli ubiegających się o awans zawodowy w zakresie sztuki. 

Zasiada w radach naukowych takich periodyków, jak: „MeTis”; „Religious and Sacred Poetry, Religion, Culture and Education”; „Creativity. Theories-Research-Application”; “Konteksty Pedagogiczne”, “Cieszyński Almanach Pedagogiczny”. Od 2000 r. jest przewodniczącą komisji Ogólnopolskiego i Międzynarodowego Konkursu Twórczości Nieprofesjonalnej im. Emilii Michalskiej (Ośrodek Kultury w Strumieniu).  

Pani  Profesr jest znana i ceniona w środowiskach oświatowych, nauczycielskich. Współpracowała z Przedszkolem Katolickim, z Prywatnym Przedszkolem im. Jasia i Małgosi w Cieszynie, z Publicznym Przedszkolem w Zbytkowie (pow. Cieszyn), ze Szkołą Podstawową nr 13 w Cieszynie, ze Starostwem Powiatowym w Cieszynie, z Fundacją Ekologiczną Wychowanie i Sztuka „Elementarz” w Katowicach, z Ośrodkiem Metodycznym „Innowacje” w Cieszynie, z Ośrodkiem Kultury i Sztuki w Strumieniu (przewodniczenie pracom Komisji Międzynarodowego Konkursu Sztuki Nieprofesjonalnej im. Emilii Michalskiej). W 2008 r. opracowała z dr Jolantą Skutnik program: Warsztat aktywności twórczej dla młodzieży dla Gimnazjum i Liceum Katolickiego w Cieszynie.

Widać z tylko wybranego zakresu Jej aktywności pedagogicznej wyjątkowe zaangażowanie twórcze, nowatorstwo w prowadzaniu własnych badań, jak i tworzeniu przez cykle prac zbiorowych szkół debat naukowych wokół kluczowych kwestii dla pedagogiki twórczości i edukacji wczesnoszkolnej. Jej zaangażowanie w rzeczywiste zmiany w edukacji przedszkolnej  i edukacji elementarnej oraz wspieranie władz oświatowych w kształtowaniu nowej kultury konstruktywistycznego kształcenia dzieci sprawiło zapewne, że mniejszą wagę przywiązywała do umiędzynarodowienia własnych osiągnięć. 

Mianowana Profesor należy do grona tych uczonych, dla których koncentracja na  rodzimych uwarunkowaniach edukacji publicznej jest najważniejsza, by z wyników jej badań eksperymentalnych mogły korzystać dzieci w naszym kraju. Nic dziwnego, że niemal z każdym rokiem pojawiają się młode osoby pragnące pracować naukowo pod Jej kierunkiem i wszczynać przewód doktorski. Świadczy to nie tylko o wysokich walorach badawczych uczonej, ale także ogromnym zaufaniu do jej kompetencji i troski o jak najwyższy poziom projektów badawczych.  

Wśród wcześniejszych publikacji autorstwa lub pod redakcją prof. U. Szuścik przypominam:

1. Znak werbalny a znak plastyczny w twórczości rysunkowej dziecka. Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego Katowice 2006.

2. Kształtowanie percepcji wzrokowej jako stymulator działań plastycznych dziecka. Uniwersytet Śląski Filia w Cieszynie Cieszyn 1999.

3. Program autorski z zakresu kształcenia plastycznego dziecka w młodszym wieku szkolnym (klasy I-III) przeznaczony dla I etapu edukacyjnego szkoły podstawowej. Program nauczania. Numer dopuszczenia do użytku szkolnego MEN/DKW-4014-29/99. Wydanie I Wydawnictwo Maria Lorek Katowice 1999. Wydanie II Muza Szkolna Warszawa 2000. Program został zatwierdzony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w ramach konkursu ogłoszonego przez MEN na programy szkolne – grudzień 1998.



4. Rodzina. Historia i współczesność. Studium monograficzne, redakcja W. Korzeniowska, U. Szuścik, Oficyna Wydawnicza „Impuls” Kraków 2006.

5. Rodzina - w świetle zagrożeń realizacji dotychczasowych funkcji. Szkice monograficzne, redakcja W. Korzeniowska, A. Murzyn, U. Szuścik, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego Katowice 2007.

6. Tradycje kształcenia nauczycieli na Śląsku Cieszyńskim. Studia, rozprawy, przyczynki, red. W. Korzeniowska, A. Mitas, A. Murzyn, U.  Szuścik, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego Katowice 2009.


7. Sztuka bycia uczniem i nauczycielem. Z zagadnień pedagogiki współbycia. Studia, rozprawy i szkice – z okazji jubileuszu dziesięciolecia serii „Nauczyciele – Nauczycielom”, redakcja W. Korzeniowska, A. Murzyn, U. Szuścik. Wydawnictwo „Impuls” Kraków 2009.  


21 stycznia 2021

Przepalone żarówki nie tylko w WUM w Warszawie, ale i w UMK w Toruniu

 


Mogę jedynie przypuszczać, dlaczego rozpętano tzw. aferę  w środowisku Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, w którym szczepieniom przeciwko COVID-19 poddano nie tylko osoby z tzw. grupy zero.  Profesor Aleksander Nalaskowski skrytykował artystów za skorzystanie z okazji i zaszczepienie się poza przysługującą im kolejnością. Jak pisał: 

Nie było żadnej promocji tylko cwane schody kuchenne do szczepień. Może bym to warszawskie cwaniactwo zignorował. Ale jest ono o tyle to niebezpieczne, że tworzy gumowe wrota dla upowszechnienia takich praktyk. Za chwilę ramię do igły wystawialiby całkiem młodzi burmistrzowie, ich kochanki, krewni i znajomi królika w całej Polsce.

Teraz czekam na jego kolejny felieton o tym, jak to informują mnie osoby z Instytutu Pedagogiki UMK oraz Wydziału Filozofii i Nauk Społecznych, na którym pracuje, nie tylko władze rektorskie UMK zostały zaszczepione wbrew "obowiązującym" standardom, także etycznym. Im się to należało.... . Pandemia i zamknięcie uczelni sprzyja ukrywaniu faktów z własnego środowiska. Są w nim ponoć zaszczepieni poza kolejnością także wybitni pedagodzy z UMK. 

W Polsce, jak widać, mamy bogate doświadczenia wpychania się do kolejki, omijania jej, załatwiania spraw własnych "z tyłu sklepu", na zapleczu, tylko trzeba wiedzieć, z kim należy przestawać, jak to sobie zabezpieczyć i ominąć wszelkie reguły prawne, obyczajowe czy kulturowe. To nie dotyczy tylko szczepień. Takich cwaniaczków jest więcej w różnych dziedzinach, także w akademickich procesach. 

Panie Profesorze, felietonisto w nowym medium -  mleko się rozlało. Nie miał prof. A. Nalaskowski racji pisząc: Całe szczęście sen przepalonej żarówki o świeceniu jasnym światłem to tylko ich prywatny sen.

Otóż przepalone żarówki są w uczelni profesora Nalaskowskiego, w jego własnym środowisku, Instytucie, na Wydziale i w rektoracie. "Gazeta Wyborcza" pisze o cwaniatwie częsci kadr Uniwersytetu Mikołaja Kopernika  w Toruniu, skrywając rzecz jasna nazwiska naukowców, osób zarządzajacych w tej uczelni. Może felietonista nam ujawni?   

O kolejnych nadużyciach w tym zakresie na UMK, a m.in. czołowego  funkcjonoraiusza PiS informował portal ONET. 


Ktoś wrzucił na Fb. Czy wypalony profesor może być wychowawcą?