11 lutego 2019

Nauczyciel na L-4, byle nie do psychiatry



Nauczyciel stawił się w Wojewódzkiej Komisji Medycyny Pracy w związku z podważeniem przez dyrektora jego szkoły dokumentacji od lekarza medycyny pracy, do którego - tak na marginesie - dyrekcja szkoły go wcześniej skierowała.

Na korytarzu czekało pięć osób. Jak się okazało, były to też nauczycielki, których dyrektorzy także podważyli powyższe dokumenty. Pomyślał, że coś zaczyna się dziać, bo nigdy wcześniej nie słyszał o takiej epidemii odmów... . Kiedy wchodził do pierwszego lekarza, postawiono mu dziwne pytania, że aż mu dech zaparło. Medyk nie pytał o problem, z jakim ów nauczyciel przyszedł... ; potem był kolejny lekarz i kolejny, a ostatni medyk - wiadomo - naczelny, po dłuższej rozmowie z nauczycielem zapytał, czy ma konto na Facebooku.

...Dziwne ....- pomyślał. Naczelny zaczął czegoś szukać we własnym telefonie komórkowym. Kiedy przestał czytać, odetchnął. Stwierdził, że od razu ów pacjent miał mu powiedzieć, że jest tą osobą i tym pedagogiem, który czynnie pomaga innym. Ten jednak nie widział takiej potrzeby.

Wtedy usłyszał: Panie Krzysztofie, za to, że nauczyciele strajkują, mamy odgórny nakaz, by bardzo restrykcyjnie podchodzić do wniosków o urlop na poratowanie zdrowia. Pan dyrektor prawdopodobnie wspiera obecny rząd, skoro jako pracodawca zaprzecza, jakoby wykonywał pan pracę w trudnych warunkach oraz gdzie i jak pan pracuje.

Teraz nie problemy z krtanią, głosem są ważne ale - dodał lekarz - ale... to, czy pan skorzystał przed staraniem się o urlop ze 182 dni na L-4 oraz czy pan leczy się u psychiatry?

Wszystkie nauczycielki, które były przed nim, nie otrzymały zgody na urlop na poratowanie zdrowia. Jedna z nich ma dostarczyć dokumenty od lekarza ... psychiatry. Opisujący zaś tę historię dostał konkretną poradę a lekarz zaordynował mu rozpoczęcie leczenia u wskazanych specjalistów, czyli dał L-4 dłuższe. Po tym czasie może dopiero zgłosić się do niego z wnioskiem o urlop.


10 lutego 2019

(Nie-)spełnione przez rządzących w latach 1993-2019 oświatowe uzgodnienia Okrągłego Stołu (3)


(źródło mema: Fb) 

Najwięcej miejsca poświęcono w ustaleniach podstolika oświatowego kwestii Uspołecznienia szkoły. Do przyjęcia przez Sejm w 1991 r. pierwszej, postsocjalistycznej ustawy o systemie oświaty, nie istniały w niej organy uspołecznienia rozumiane jako samorządność nauczycieli, uczniów i rodziców.

Proces ten (...) powinien być rozwijany zarówno w szkołach państwowych jak i niepaństwowych. W zakresie rozwijania samorządności dzieci i młodzieży oraz wpływu rodziców na szkołę obecnie obowiązujące przepisy umożliwiają rzeczywiste uspołecznienie szkoły; należy troszczyć się o ich pełne wprowadzenie do praktyki oświatowej. Ministerstwo Edukacji Narodowej wspierać będzie dalsze poszukiwania i innowacje w tym zakresie.

2.Zwiększać powinna się autonomia nauczycieli i rad pedagogicznych. W terminie do 1 września 1989 r. Minister Edukacji Narodowej dokona zmiany zasad funkcjonowania rad pedagogicznych oraz statusu dyrektora szkoły. Zmiany te powinny dotyczyć wzmocnienia samorządności dyrektora wobec administracji oświatowej, rozszerzenia kompetencji rady pedagogicznej oraz przyjęcia zasady, że jeśli szkole potrzebny jest zespół kierowniczy to rada pedagogiczna dokonuje wyboru tych jego członków,którym nie powierzono funkcji kierowniczych.

3. Przyjmuje się od 1 września 1989 r. dwojaki tryb powoływania dyrektorów szkół i innych placówek oświatowo-wychowawczych:

a) kandydaci na dyrektorów wyłaniani są w drodze konkursów merytorycznych organizowanych przez organy nadzorujące, zasady przeprowadzania konkursów są uzgadniane z radą pedagogiczną, w skład komisji konkursowej wchodzą przedstawiciele organu nadzorującego placówkę, rady pedagogicznej i komitetu rodzicielskiego, dyrektora mianuje organ nadzorujący szkołę spośród kandydatów wyłonionych w drodze konkursu (wg kolejności lokat), po uzyskaniu pozytywnej opinii rady pedagogicznej. Powyższy tryb powoływania dyrektora będzie stosowany na wniosek rady pedagogicznej lub z inicjatywy organu nadzorującego placówkę.

b) w przypadku rezygnacji rady pedagogicznej z wariantu a) dyrektora placówki powołuje organ nadzorujący szkołę, po uzyskaniu pozytywnej opinii rady pedagogicznej.

4. Zakładanie szkół i innych niepaństwowych placówek oświatowo-wychowawczych wszystkich szczebli powinno odbywać się na podstawie rejestracji, a nie zezwolenia Ministra. Zasady rejestracji powinny być uregulowane w nowej ustawie. Do czasu dokonania zmian ustawowych Minister Edukacji Narodowej nie będzie odmawiał wydawania zgody na powołanie szkoły (placówki) niepaństwowej, jeżeli zostaną spełnione warunki określone w Zarządzeniu Ministra Oświaty z dnia 16 lutego 1965 r. w sprawie zasad i warunków prowadzenia niepaństwowych szkół i innych placówek oświatowo-wychowawczych. Nie dotyczy to szkół podstawowych(patrz—protokół rozbieżności).

5. W terminie do dnia 1 września 1989 roku należy stworzyć formalno-prawne podstawy powoływania klas autorskich.

6. Istnieje potrzeba wypracowania przez środowisko nauczycielskie zbioru powinności etycznych wynikających z tradycji zawodu, z ducha kultury narodowej i podstawowych wskazań moralnych. Należy wspierać różnorodne poszukiwania zmierzające do wypracowania koncepcji nowych samorządowych instytucji dbających o wysoki poziom zawodowy i etyczny nauczycieli — np. izby nauczycielskie,sądy koleżeńskie itp.

7. Należy dokonać zmiany obowiązujących przepisów o odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli, w kierunku wzmocnienia niezawisłości komisji dyscyplinarnych i rozszerzenia prawa nauczycieli do obrony.
(s.55-56)


Powyższe ustalenia - z wyjątkiem kwestii powoływania szkół niepaństwowych - zostały zdewastowane przez tzw. elity postsolidarnościowe, bo to, że zaprzeczały im decyzje partii postkomunistycznych i lewicowych nie powinno nikogo dziwić. Akurat tym procesom przemian poświęciłem trzydzieści lat pracy naukowej i oświatowej, co znalazło swoje odzwierciedlenie nie tylko w osobistym zaangażowaniu w konkretne działania w szkolnictwie państwowym i oświacie publicznej w skali całego kraju, ale także w prowadzonych przez mnie badaniach oświatowych i opublikowaniu ich wyników.



09 lutego 2019

(Nie-)spełnione przez rządzących w latach 1993-2019 oświatowe uzgodnienia Okrągłego Stołu (2)


Uczestnicy obrad Okrągłego Stołu, a raczej podstolika oświatowego obradującego w innym miejscu i warunkach skupili swoją uwagę na kwestii wychowania w szkole. W odrębnych ustaleniach przyjęto zapis pt.

"II. PROFIL WYCHOWAWCZY SZKOŁY

1.Profil wychowawczy szkoły powinien być oparty na zasadach Konstytucji i Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, co dopuszcza ekspresję wszystkich niesprzecznych z nimi wartości.

2. Instytucjonalny wpływ partii politycznych na proces nauczania i wychowania realizowany będzie wyłącznie poprzez organa przedstawicielskie Państwa (Sejm, rady narodowe).

3. Przyjęte powyżej zasady powinny znaleźć swój wyraz w pracach nad treściami kształcenia i wychowania oraz w praktyce szkolnej, ze szczególnym uwzględnieniem przedmiotów humanistycznych.

4.Nauczyciel w realizacji procesu dydaktyczno-wychowawczego może korzystać, poza podręcznikami zatwierdzonymi przez Ministra, z wszelkich pomocy naukowych, nie naruszających ustaleń dotyczących profilu wychowawczego szkoły.


5. Tak jak dotychczas, placówki oświatowo-wychowawcze mają prawo do tworzenia własnych obrzędów, zwyczajów kalendarza obchodów rocznicowych itp.

6. Ministerstwo Edukacji Narodowej zrezygnowało z obowiązkowego dla uczniów egzaminu dojrzałości z propedeutyki nauki o społeczeństwie. Sprawa całokształtu egzaminu dojrzałości powinna zostać przeanalizowana przy projektowanej reformie programowej.
(s. 56)

W trzeciej dekadzie transformacji ustrojowej widzimy, jak kierujący resortem edukacji odchodzili nawet od tych ustaleń, by łącząc ich zapisy ze sobą, wykluczać istotę procesów i wartości zawartych w każdym z nich odrębnie. Proszę porównać punkt 1 z punktem 2 i 3, które miały gwarantować autonomię szkolnych programów wychowawczych, a w wyniku instytucjonalnego wpływu partii władzy stało się to niemożliwe. Powróciliśmy do PRL-owskiego modelu szkoły indoktrynacyjnej, w tym zakresie - państwowej, podporządkowującej profil wychowawczy szkoły doktrynie ideologicznej partii rządzącej.

Nauczyciel miał mieć możność korzystania w swojej pracy pedagogicznej w wszelkich pomocy dydaktycznych, ale skoro profil szkoły jest mu narzucony przez partię władzy, to wiadomo, że jest to niemożliwe, a nawet szkodzące jego awansowi zawodowemu.

Zaledwie jedno z ustaleń, które po dzień dzisiejszy jest realizowane w tym zakresie, to egzaminy dojrzałości.