10 czerwca 2017

JANUSZ MOOS - wybitny pedagog USKRZYDLAJĄCY PASJONATÓW NAUKI I EDUKACJI



Kim jest Janusz Moos? Po raz pierwszy jego biogram znalazł się w "Leksykonie PWN - Pedagogika" (Warszawa 2000), który przygotowałem do druku wraz z ks. prof. ChAT Bogusławem Milerskim. Napisaliśmy wówczas bardzo syntetycznie:

"Moos Janusz – ur.10.07.1939 Lwów, pedagog; animator ogólnopolskiego ruchu postępu pedagogicznego w zakresie kształcenia zawodowego;
W l. 90. opracował koncepcję nowego typu szkoły – liceum techniczne, przygotowując zarazem kadry nauczycielskie do wdrażania go w fazie eksperymentalnej, a następnie upowszechnił doświadczenia i modele "kształcenia modułowego" i "synektycznego" w tych szkołach; jest twórcą i dyrektorem >Centrum Kształcenia Praktycznego, które jako jedyne w Polsce kieruje na zlecenie Komisji Europejskiej w Brukseli międzynarodowym programem “Leonardo da Vinci”, przygotowując w jego ramach m.in. multimedialne programy edukacyjne dla szkolnictwa zawodowego i ogólnokształcącego. Do 1997 był red. naczelnym miesięcznika MEN “Szkoła Zawodowa”. Gł. prace: “Liceum Techniczne” (red.) Radom 1996; “Kształcenie w zawodzie szerokoprofilowym” (red.), Warszawa 1998; “Nauczycielski zespół postępu pedagogicznego w szkolnictwie zawodowym województwa łódzkiego”, Część 1-2, współred. z R. Patora, Łódź 1999".


Od tamtego czasu upłynęło ponad 17 lat, a przecież Janusz Moos jest współtwórcą zmian w szkolnictwie zawodowym w okresie całej, dotychczasowej transformacji ustrojowo-politycznej Rzeczypospolitej. Przewodniczył Zespołom Programowym MEN ds. Liceum Technicznego, Liceum Profilowanego i Szkoły Policealnej Nowego Typu. Był prezesem Stowarzyszenia Dyrektorów i Nauczycieli Centrów Kształcenia Praktycznego, wiceprzewodniczącym Prezydium Polskiej Sieci Kształcenia Modułowego, organizatorem Nauczycielskiego Zespołu Postępu Pedagogicznego, który skupiał ponad 300 nauczycieli innowatorów.

Janusz Moos jest autorem koncepcji kształcenia prozawodowego oraz organizatorem innowacji „Kształtowanie postaw twórczych – wynalazczych”. Koordynował wiele projektów międzynarodowych, był kluczowym w programie Phare 2001 i Phare 2002. Organizował prace Łódzkiego Ośrodka ds. Modernizacji Programów Kształcenia Zawodowego, funkcjonującego w ramach międzynarodowego programu UPET – IMPROVE. Opublikował ponad 500 referatów wygłoszonych na krajowych i międzynarodowych seminariach naukowych na tematy z zakresu pedeutologii i reformowania kształcenia zawodowego.

Nie był zainteresowany ścieżką akademickiej kariery, gdyż chciał być jak najbliżej szkół. Taką przyjął misję służby nauczycielom, uczniom i ich rodzicom pisząc artykuły, komunikaty, książki, skrypty i poradniki dydaktyczne, które dotyczą funkcji i zadań nauczyciela kształcenia zawodowego, innowacji pedagogicznych, doskonalenia umiejętności zawodowych nauczycieli oraz rozwiązań problemu kształcenia dorosłych. Specjalizuje się w kształtowaniu umiejętności funkcjonalnych, edukacji holistycznej i w dydaktyce konstruktywistycznej, toteż zarówno politechniki, jak i uniwersytety współpracują z Januszem Moosem od szeregu lat poszerzając pole wzajemnego przenikania teorii i praktyki dydaktyczno-wychowawczej. Do 1997 był red. naczelnym miesięcznika wydawanego przez resort edukacji “Szkoła Zawodowa”.


Swoją postawą kierowniczą, nasyconą ogromnym ładunkiem twórczości, innowatyki, zmagania się z jakże trudno poddającą się reformom sferą edukacji zawodowej, edukacji dla przedsiębiorczości, edukacji dla zmiany na rzecz budowania w kraju społeczeństwa informacyjnego, społeczeństwa wiedzy, edukacji dla demokracji czy edukacji europejskiej. To przecież tylko niektóre z wielu obszarów nowatorskiego zaangażowania dyrektora J. Moosa – pedagoga wielkiego formatu, o tak rzadkim w środowisku oświatowym zaangażowaniu na rzecz sfery publicznej. Należy On do tych liderów wśród kadr kierowniczych, którzy poprzez swoje pełne poświęcenia działanie innowacyjne, stają się „ludźmi-instytucjami”.

Kierowane przez Janusza Moosa projekty reform edukacyjnych odpowiadały także na aktualne problemy polskiej oświaty. Prace badawcze oraz niezwykle bogaty cykl kształcenia i doskonalenia zawodowego nauczycieli w Łódzkim Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi jest także cenną - w sensie pedagogicznym - odpowiedzią na zmieniające się w naszym kraju warunki kulturowe, społeczne, polityczne i ekonomiczne w kontekście procesów europejskiego zjednoczenia czy wdrażanych reform ustrojowych w naszym szkolnictwie. Nic dziwnego, że Janusz Moos jako pierwszy w Polsce doprowadził w tej placówce do zarządzania jakością zgodnie z wymaganiami normy ISO 9001:2000 i jako pierwszy otrzymał dla tej instytucji tytuł Inwestor w Kapitał Ludzki, powtarzając ten sukces w minionym roku jako jedyny w sektorze oświatowym.

O niezwykle wysokich standardach zarządzania i stworzenia wyjątkowego zespołu nowoczesnych edukatorów, doradców i promotorów myśli oświatowej świadczą liczne akredytacje i certyfikaty, jak m.in. „Certyfikat Szafirowego Wawrzyna” w ramach konkursu Lider Zarządzania Zasobami Ludzkimi za wybitne osiągnięcia we wszystkich obszarach Zarządzania Zasobami Ludzkimi oraz trzykrotne zdobycie „Szafirowej Statuetki” w powyższym konkursie. To także zdobycie certyfikatu Akredytacji Instytucji Szkoleniowej, jaka jest przyznawana przez Polską Sieć Kształcenia Modułowego, potwierdzając tym samym spełnienie kryteriów jakości w zakresie projektowania, realizacji oraz ewaluacji modułowych programów kształcenia i szkolenia modułowego.


Dyrektor Janusz Moos należy do grona tych wybitnych pedagogów-humanistów wśród przedstawicieli łódzkiego środowiska oświatowego, którzy niezwykle umiejętnie łączą w swoim życiu i działalności zawodowej zarówno rolę promotora reform edukacyjnych, eksperta, pedagoga, edukatora, doradcy, działacza oświatowego, nauczyciela, jak i społecznika. Dowodzi tego tak Jego, jak i współpracowników niezwykle rozległy dorobek projektodawczy, nowatorski, pedeutologiczny, ale i jakże bogaty charakter działalności kierowanego przez mgr inż. J. Moosa Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego wraz z osiąganymi efektami pracy pedagogicznej w skali ogólnopolskiej i międzynarodowej.

Od początku polskiej transformacji ustrojowej (z przerwą w latach 2009-2015) pracownicy Katedry Teorii Wychowania Uniwersytetu Łódzkiego intensywnie współpracują z dyrektorem J. Moosem, projektując wspólne zadania edukatorskie, współorganizując jedyne w Europie Środkowo-Wschodniej międzynarodowe konferencje „Edukacja alternatywna” czy włączając studentów pedagogiki do odbywania w ŁCDNiKP praktyk zawodowych i dyplomowych. Goszczący na przestrzeni tak długiego i satysfakcjonującego obie strony okresu współpracy w Katedrze Teorii Wychowania Uniwersytetu Łódzkiego goście zagraniczni, naukowcy z Niemiec, Szwajcarii, Austrii, Czech, Słowacji czy Wielkiej Brytanii wielokrotnie powoływali się na osobę pana dyrektora J. Moosa jako wyjątkowego promotora reform w obszarze szkolnictwa zawodowego, jako na współtwórcę modelu nowego typu szkoły (liceum technicznego). Szczególnie silnie podkreślano w raportach ewaluacyjnych tej współpracy znaczący wkład kierowanej przez Niego placówki w doskonalenia zawodowe, ustawiczne oraz w przygotowywanie kadr nauczycielskich do kolejnych reform oświatowych.

Wspólnie z profesorami: Iwoną Chrzanowską, Stanisławem Dylakiem, dr hab. Beatą Jachimczak, dr hab. Jackiem Pyżalskim oraz prof. Sławomirem Wiakiem postanowiliśmy wyróżnić - JANUSZA MOOSA specjalnym tytułem - "USKRZYDLAJĄCY PASJONATÓW NAUKI I EDUKACJI" dyrektora Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi, postać wybitną, niepowtarzalną, charyzmatyczną w polskiej oświacie i edukacji zawodowej, znakomicie łączącą naukę z praktyką edukacyjną. Rzadko się zdarza, żeby ktoś tak długo, jak ON, kierował tą placówką oświatową z nieprawdopodobnymi sukcesami i szczególnym wkładem w reformy szkolnictwa zawodowego w całym kraju, przez 20 lat!

Jak pięknie i szczerze wyrazili to Jego Współpracownicy na zakończenie XXXI PODSUMOWANIA RUCHU INNOWACYJNEGO W EDUKACJI" w dn. 8 czerwca 2017 r. - jest szefem, który z nieprawdopodobną pasją, fascynacją nauczycielstwem inspiruje, zaraża, animuje, nieustannie poszukuje i wdraża nowości, a przy tym ceni każdego pracownika, za co jest uwielbiany, zdarza się, że i nielubiany przez tych, którzy woleliby spokojnej, rutynowej aktywności zawodowej. Uhonorowali swojego dyrektora statuetką "SKRZYDŁA WYOBRAŹNI" wywołując gestem wdzięczności i artystycznym dziełem wzruszający podziw i uznanie. Jak skomentował to prof. Stanisław Dylak - nadszedł czas otwarcia serc dla tego, który całe swoje życie poświęca edukacji i jej pasjonatom, nowatorom oraz wizjonerom samemu kumulując w swojej działalności te postawy.

Wizja bez działania jest tylko marzeniem. Działanie bez wizji to strata czasu. Ale mając wizję i działając – możesz zmienić świat”. (
Nelson Mandela)



Dyrektor Janusz MOOS jest szczególnym Mistrzem dla kolejnych pokoleń innowatorów w edukacji, któremu zawsze leżała na sercu troska o jak najwyższe standardy kształcenia. Nie wystarczy bowiem pracować z pasją, miłością, troską o dobro innych, ale trzeba też umieć bezinteresownie dostrzec i docenić w tym zakresie innych. Potrafi odkrywać i szlifować ludzkie talenty, ale i upominać się o prawdę pedagogiczną w procesie kształcenia.

Śpiewając na zakończenie tej uroczystości pod kierunkiem Krzysztofa Cwynara i Marcela Szytenhelma "Sto lat!" - dziękowaliśmy J. Moosowi za lata uruchamiania, animowania, wzmacniania, promowania i doceniania twórczości dzieci, młodzieży i dorosłych, osób reprezentujących różne grupy społeczne, zawodowe, instytucje oświatowe i wychowawcze, organizacje i podmioty gospodarcze, przedsiębiorców i innowacyjnych pracodawców, wszystkich, którym na sercu leży DOBRO pokoleń, szeroko pojmowanej oświaty i wychowania oraz naszego kraju. Innowacyjne myślenie łączy bowiem z odwagą występowania przeciwko słabościom i nieprawdzie procesów kształcenia.

Wyrażaliśmy wdzięczność za lata zaangażowanej, mądrej i solidarnej służby na rzecz konstruktywnych i konstruktywistycznych zmian w edukacji. Innowacyjności nie da się szkolnictwu narzucić czy ją zadekretować, gdyż wymaga ona wyobraźni, ekstrapolacji w przyszłość tego, co wynika z kapitału twórczego (w)edukacji oraz osobistej dzielności w podejmowaniu ryzyka. W imieniu własnym oraz naszych środowisk akademickich skierowaliśmy do Janusza Moosa wyrazy nadziei i życzenia, by był nadal z nami i dla nas, licząc zawsze na wzajemność, wsparcie i współpracę, by uskrzydlając nas wszystkich dalszą swoją twórczością i niezłomnością charakteru sprzyjał pokonywaniu szeregu barier i trudności, na które natrafiają pod rządami każdej formacji politycznej nauczyciele oddani oświacie.

Na XXXI Podsumowanie Ruchu Innowacyjnego w dn. 8 czerwca 2017 r. współpracownicy dyr. J. Moosa wydali okolicznościową publikację pt. "Dwadzieścia lat minęło. Łódzkie Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego", w której zacytowali najciekawsze wypowiedzi Szefa. Zacytuję tu kilka, gdyż powinny wejść także do naukowego obiegu, jako niezwykle trafne konstatacje na temat postaw ludzkich i komunikacji oświatowej:

- "Nie może być tak, że informacja podlega dyfuzji społecznej";

- Chodzi o to, żeby wykryć i zlikwidować "uchyb edukacyjny";

- Bardzo proszę o zaniechanie werbalizacji szukania;

- Wierzę, że pracuję z ludźmi, którzy prezentują wysoki poziom inteligencji stosowanej;

- Pan ... włączył stymulatory myślowe.

- Kłamstwo strukturalne jest dopuszczalne?

- Masz w sobie dużo zinterioryzowanej aktywności intelektualnej i emocjonalnej;

- Pani X była jak Pani Y, jeśli chodzi o konfigurację geometryczną;

- Nie będę uczestniczył w konferencjach typu "gnioty edukacyjne";

- Materiały skądś pościągane to brudna eklektyka;

- Otrzymałem od Pani wysłów chaotyczny;

- Musi Pani uwzględnić dysfunkcję inercyjną pracowników.
" (s. 69-70)

Prowadzone przez Janusza Moosa zajęcia, konferencje, seminaria naukowe czy warsztaty wnoszą z jednej strony ogromną troskę o wykorzystywanie w oświacie osiągnięć naukowych najwybitniejszych polskich dydaktyków, pedagogów pracy wg modelu profesorów Stanisława Kaczora, Zygmunta Wiatrowskiego czy Tadeusza Nowackiego , specjalistę z zakresu teorii pomiaru dydaktycznego - prof. Bolesława Niemierko. Z drugiej strony nie sposób nie podkreślić, jak silnie inicjatywy dyrektora ŁCDNiKP stymulują nauczycieli do rozwijania we własnych placówkach edukacyjnych i osobistym rozwoju zawodowym nowatorstwa pedagogicznego, postaw twórczych niezależnie od rodzaju i zakresu realizowanych w kraju reform.

To w kierowanej przez dyr. J. Moosa placówce oświatowej, w wyniku jego wielkiej pasji i umiłowania pracy pedagogicznej organizowane są od lat najbardziej znaczące w regionie, a przy tym promieniujące na cały kraj działania na rzecz stymulacji nowatorstwa pedagogicznego. Najlepszym tego przykładem są odbywające się cyklicznie ogólnopolskie konkursy innowacyjne nauczycieli, konkursy przedmiotowe dla uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, w tym konkursy wynalazcze, które promują myśl racjonalizatorską wśród najbardziej uzdolnionej młodzieży i jej nauczycieli.

W moim przekonaniu nie można pominąć wśród wielu zasług także i tych działań dyr. Janusza Moosa, które wiążą się z doskonaleniem umiejętności zawodowych nauczycieli mechatroniki. To jest bowiem ta dziedzina, która wymaga szczególnego rozumienia jej oddziaływania na rozwój przemysłu, w tym na procesy integrowania wymagań i komponentów mechanicznych, elektronicznych oraz przetwarzania danych. Konieczność integrowania kształtowanych umiejętności kwalifikowanych do trzech obszarów zawodowych (mechanika, elektronika, informatyka) stanowi istotne wyzwanie dla organizatorów doskonalenia umiejętności mechatronicznych.

Z opracowań i rozpraw Janusza Moosa korzystają od szeregu lat przedstawiciele nauk społecznych, jak socjologia, praca i polityka socjalna, politologia, ekonomia, zarządzanie, ale przede wszystkim z nauk humanistycznych – w tym głównie pedagodzy reprezentujący takie dyscypliny wiedzy, jak pedagogika pracy, pedagogika szkolna, pedagogika porównawcza. Wśród opublikowanych bowiem przez J. Moosa publikacji do przełomowych należy zaliczyć: “Liceum Techniczne” (red.) Radom 1996; “Kształcenie w zawodzie szerokoprofilowym” (red.), Warszawa 1998; “Nauczycielski zespół postępu pedagogicznego w szkolnictwie zawodowym województwa łódzkiego”, Część 1-2, współred. z R. Patora, Łódź 1999; Budowa programów kształcenia modułowego i organizacja pracy w modułach (red.), Łódź: 2001; Modelowanie kształcenia modułowego, cz. 1-4, (red.). Łódź 2001; Z prac nad projektowaniem kształcenia w liceum profilowanym (red.) Łódź 2002; Organizacja procesu kształcenia ogólnozawodowego w liceum profilowanym cz. 1-2, (red.), Łódź 2002, Nowy model kształcenia zawodowego. Poprzez licea profilowane, (współautor Koludo A.), Poznań 2002, Internet w edukacji (współred. Koludo A.), Łódź 2003. Są one jeszcze jednym świadectwem tego, iż w gronie kadr kierowniczych łódzkiej oświaty mgr inż. Janusz Moos jest niewątpliwie primus inter pares.









09 czerwca 2017

Ja mam dwadzieścia lat, Ty masz dwadzieścia lat, przed nami siódme niebo


Od kilku lat relacjonuję -także w blogu - tak uroczysty dzień dla łącznie 168 osób - najzdolniejszych uczniów łódzkiego województwa, wybitnych nauczycieli, autorów innowacji programowych, organizacyjnych, metodycznych i naukowych, organizatorów zajęć szkolnych i pozaszkolnych, pedagogów pracujących z podopiecznymi od przedszkola do seniora, kreatywnych pracodawców, wybitnych społeczników, osób implementujących do oświaty wartościowe modele oraz projekty kształcenia, artystów, dziennikarzy i przedsiębiorców.

Ja mam dwadzieścia lat! Ty masz dwadzieścia lat! Przed nami siódme niebo!
Dziś nie potrzeba więcej nam do szczęścia chyba już nic!
Ja mam dwadzieścia lat! Ty masz dwadzieścia lat! Przed nami siódme niebo!
Dwudziestolatkom zawsze w pas się kłania świat, cały świat! (...)



Piosenkę Macieja Kosowskiego przypomniała wczoraj uczennica jednej ze szkół podstawowych w Łodzi w trakcie wzruszającego Jubileuszu Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi, którego uwieńczeniem stało się coroczne, a w tym roku już XXXI Podsumowanie Ruchu Innowacyjnego w Edukacji. Tytuły i Certyfikaty były wręczane przez ponad 3 godziny przez przedstawicieli władz oświatowych i samorządowych, senatorów Sejmu VIII kadencji i radnych z Komisji Edukacji Miasta Łodzi w Pałacu Poznańskiego.

Osoby o szczególnych zasługach dla edukacji uhonorowano statuetką "SKRZYDŁA WYOBRAŹNI". Otrzymali je wybitni uczeni, znani ze swoich osiągnięć w kraju i poza granicami, wizjonerzy, którzy mają odwagę patrzenia w przyszłość zmienianiem teraźniejszości, postaci o wysokim autorytecie i osobistej charyzmie. "Skrzydła" trafiły także w do podmiotów zbiorowych - o najwyższej renomie i marce, a wspomagających kształcenie uczniów szkół zawodowych oraz nauczycieli. Statuetkę otrzymali także profesorowie pedagogiki:



- prof. dr hab. Edyta Gruszczyk-Kolczyńska z Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie;

- prof. dr hab. Marek Konopczyński z Uniwersytetu w Białymstoku;


- Tomasz Knapik - lektor radiowy i telewizyjny;

- Politechnika Łódzka;

- BSH Sp. z o.o. Oddział w Łodzi.

Podsumowanie Ruchu Innowacyjnego jest w swej istocie świętem dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych korzystających z wyjątkowego zaangażowania ich pedagogów, nauczycieli, instruktorów, dyrektorów, tutorów, uczonych itp., toteż cała uroczystość rozpoczęła się od wręczenia wyróżnień "TALENT UCZNIOWSKI" (Tymon Kozanecki, Jacek Lichwała, Stanisław Polit, Krzysztof M. Haładyn, Karol Sobański, Michał Gaszewski, Julia Gruszczyńska, Piotr Juszczyk, Julia Lasiota, Aleksandra Kaliszka, Zofia Janiak i Damian Płucienniczak)

, a zakończyło ją wręczenie róż uczennicom Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej im. Feliksa Parnella w Łodzi oraz utalentowanym, młodym artystom, którzy swoimi wystąpieniami wyrażali także swoją twórczością radość bycia z nimi i dla nich.

Kierowane przez JANUSZA MOOSA Łódzkie Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi było pierwszą tego typu samorządową placówką w kraju, która należy do liderów edukacyjnych i promotorów zmian oraz reform oświatowych w szkolnictwie zawodowym w całym kraju, a nie tylko w łódzkim regionie. Działania znakomitego zespołu pracowników zostały docenione i uhonorowane przez wiele instytucji i gremiów takimi m.in. nagrodami oraz certyfikatami, jak:

* Certyfikat ISO 9001:2000;

* Łódzka Nagroda Jakości (2010) w dziedzinie kompleksowego zarządzania jakością według TQM i Modelu Znakomitości Europejskiej Nagrody Jakości (EQM) kategorii organizacji edukacyjnych;

* Lider Zarządzania Zasobami Ludzkimi w kategorii małych i średnich firm (przyznany aż siedmiokrotnie! w latach 2002-2014, w tym Szafirowy Wawrzyn dla trzykrotnego zdobywcy Szafirowej Statuetki);

* Godło Inwestor w Kapitał Ludzki (2002-2009);

* Akredytacja dla placówki doskonalenia nauczycieli;

* Certyfikat Wysokiej Jakości - przyznany przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy w VI edycji Konkursu Lider Zarządzania Zasobami Ludzkimi.

ŁCDNiKP od początku swojego istnienia współpracuje z krajowymi ośrodkami akademickimi mając w swojej historii wyjątkowe spotkania z wybitnymi profesorami pedagogiki pracy (prof. Tadeuszem Nowackim i Stanisławem Kaczorem) i diagnostyki edukacyjnej (prof. Bolesławem Niemierko i prof. UAM Jackiem Pyżalskim). Znakomita współpraca nie tylko z łódzkimi uczelniami akademickimi, w tym także z Wydziałem Nauk o Wychowaniu UŁ sprawiła, że i w tym roku zostali wyróżnieni młodzi, utalentowani badacze:



Tytuł "MISTRZ PEDAGOGII":

- prof. dr hab. Iwona Chrzanowska z UAM w Poznaniu;

- dr Katarzyna Marszałek z UKW w Bydgoszczy;

- dr hab. Monika Wiśniewska-Kin, prof. UŁ;

- dr hab. Alina Wróbel, prof. UŁ;








Tytuł "HOMO CREATOR"

- prof. dr hab. Stanisław Dylak z UAM;

- dr hab. Jacek Pyżalski, prof. UAM;

- prof. dr hab. Bogusław Śliwerski UŁ/APS.

Tytuł "KREATOR INNOWACJI":

- dr Agnieszka Szplit z UJK w Kielcach

- dr hab. Przemysław Grzybowski z UKW w Bydgoszczy;

Każdy z tytułów został scharakteryzowany przez Tomasza Misiaka w specjalnym wydaniu pisma: "Dobre Praktyki. Innowacje w Edukacji", które wydaje ŁCDNiKP. Poniżej skan tego artykułu:

Jutro wpis o wyjątkowej postaci w dziejach nie tylko łódzkiej edukacji.




08 czerwca 2017

Edukacja mniejszości rasowych i etnicznych



Zapewne sama autorka książki, wybitna komparatystka z Wydziału Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu – prof. Eugenia Potulicka nie mogła przewidzieć - prowadząc w 2016 r. badania w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, że w wyniku wyborów prezydenckich w tym kraju, gdzie urząd Prezydenta USA objął polityk partii konserwatywnej Donald Trump, jej studia porównawcze okażą się wyjątkowo aktualne, a zarazem będą ponadczasowe.

Publikacja pt. Edukacja mniejszości rasowych i etnicznych w Stanach Zjednoczonych (Poznań 2017, ss.271) dotyczy tych mniejszości, które są najbardziej narażone na różnego rodzaju przemoc z niemalże wszystkich stron. Kiedy czytałem maszynopis tej rozprawy Prezydent USA wydał zakaz wjazdu do kraju obywatelom kilku państw z tzw. środowisk generujących i utrzymujących organizacje terrorystyczne.

W Polsce także doświadczamy coraz częściej i silniej aktów przemocy wobec mniejszości etnicznych i rasowych, a zatem przyjrzenie się temu, czy, a jeśli tak, to w jaki sposób Amerykanie radzą sobie z tym problemem w wymiarze edukacyjnym, może być dla polskiego czytelnika wyjątkowo pomocne.

Po kwerendzie i studiach literatury amerykańskiej przedmiotu poznańska komparatystka trafnie konstatuje, że poruszany przez nią temat właśnie na tamtym kontynencie (…) dotyczy jednego z najtrudniejszych problemów szkolnictwa amerykańskiego. Myślenie o rasie w tym kontekście nigdy nie było łatwe , towarzyszyło temu wiele napięć.(…) Rasa i rasizm – dyskryminacja uczniów o innym niż biały kolorze skóry – przenikają całe przedsięwzięcie edukacyjne, od aspiracji do uczenia się, do konfiguracji przestrzennych i kształcenia nauczycieli. (s. 11)

Mamy w rozprawie tej Autorki pomocnicze źródło wiedzy na temat uwarunkowań ekonomicznych, kulturowych, religijnych, społecznych, politycznych a nawet edukacyjnych, które powinno pozwolić nam zrozumieć mechanizmy kontroli i zmiany społecznej w USA, a zarazem uwolnić nas od błędów i porażek czy pozamerytorycznym poszukiwaniu rozwiązywania tych kwestii metodami z zakresu możliwej przecież dehumanizacji.
Najnowsza książka prof. E. Potulickiej jest znakomitą rekonstrukcją mechanizmów sortowania społecznego mniejszości rasowych i etnicznych w państwie pluralistycznym, wielokulturowym, wieloetnicznym, demokratycznym oraz uruchamiania i reprodukowania w nim także procesów selekcji wobec tych grup społecznych. Zwraca uwagę na czynnik, który jest najczęściej pomijany czy w ogóle niedostrzegany, jakim jest pamięć klasowa osób dyskryminowanych w społeczeństwie.

Otrzymujemy wreszcie znakomite studium przejawów i skutków nieodpowiedniej polityki społecznej władz państwowych i lokalnych wobec OBCEGO, INNEGO, która skutkuje nie tylko asymetrią w relacjach międzyludzkich, ale ekstremalnymi wydarzeniami i doświadczeniami w życiu wszystkich obywateli kraju.

Niniejsza książka zasługuje na uwagę badaczy, naukowców różnych dyscyplin w naukach społecznych i humanistycznych, w których odcisnęły swój ślad pozostałości teorii rasy wymagających ponownego odczytania i rekonstrukcji. Właśnie dlatego praca em. pedagog z Wydziału Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu wzbudzi zainteresowanie także u socjologów, antropologów kulturowych, psychologów, filozofów, politologów, kulturoznawców i historyków (historia gettoizacji miast, oświaty) czy nawet przedstawicieli badań w zakresie humanistycznej geografii vs neoliberalnej urbanizacji.

Zwolennicy filozofii krytycznej znajdą tu interesująca analizę krytycznej teorii rasy. Autorka biegle korzysta z socjologicznych konstruktów i modeli socjologicznych oraz z dyskursów, których przedmiotem jest narodowość i rasa jako punkt odniesienia dla definicji „inności” np. w dyskursie dominacji rasy białej, gdzie nawet język szkolny jest rasistowski.

Każdy polityk, który planuje w naszym kraju poszerzanie granic wielkich miast, by powstały w ten sposób nowe metropolie, powinien najpierw poczytać wyniki amerykańskich badań. Jak pisze o nich Autorka tej książki: „metropolie są przestrzenią akumulacji sprzeczności społecznych . Koncentrują one wielkie instytucje kulturalne, finansowe i polityczne z jednej stronnym oraz niskie dochody , marginalizację i wykluczenie biednych mieszkańców, z drugiej. (s. 34)

Omawiana w tym miejscu książka jest kontynuacją wcześniejszych studiów krytycznych tej Autorki nad katastrofalnymi dla kultury, edukacji i zdrowia neoliberalnej ideologii i polityki ją wzmacniającej. Dzięki Niej docieramy do mało znanych w Polsce raportów z okresów różnych reform oświatowych w USA. Wtapiamy się z każdą stroną tekstu w niezwykle skomplikowaną politykę edukacyjną władz stanowych i federalnych, która stała się agendą merkantylizacji interakcji międzyludzkich, a zarazem ukrytą formą wykluczania i marginalizowania pewnych grup społecznych ze względu na rasę i narodowość, zgodnie z logiką „inwestycji i zwrotu”.

Eugenia Potulicka powraca do tych samych dylematów, jakimi żył świat edukacji ze względu na niedające się wyeliminować czy chociażby znacząco zminimalizować przepaści w osiągnięciach szkolnych między uczniami różnych ras i narodowości. Opublikowane dane o sytuacji dzieci mniejszości rasowych i etnicznych są szokujące, a przy tym dowiadujemy się o pozorowaniu przez władze stanowe konieczności rozwiązywania problemów strat szkolnych, alokacji wiedzy i towarzyszącej im przestępczości dzieci i młodzieży.

Przekonamy się po lekturze tej znakomicie napisanej książki, że nie tylko w USA istotne jest to, do jakiej szkoły uczęszcza uczeń oraz w jakim zakresie one same generują strukturalnie i symbolicznie ubóstwo oraz marginalizację.

W kształceniu pedagogów, ale i polityków rozprawa E. Potulickiej znajdzie wiernych i wdzięcznych czytelników. Nie ukrywam, że po ukazaniu się każdej książki tej Autorki sam mam odczucie pragnienia, by jak najszybciej pojawiła się kolejna jej publikacja. Każda z nich łączy bowiem w sobie bogactwo treści, fascynację odkryć i piękno oraz klarowność własnej narracji. To nie jest tylko książka o amerykańskich dylematach i często dramatach ludności innej, niż biała, ale także o naszej, rodzimej polityce oświatowej, do której przeniesiono w różnych okresach stanowienia prawa i transformacji rozwiązania tzw. „ścieżkowania” czy „recyklingu biedy kulturowej” zaprzeczające nawet funkcjom założonym szkół publicznych.

Gorąco polecam zainteresowanym tę monografię, by można było dostrzec wiele elementów, mechanizmów i rozwiązań, które prowadzą do zanurzenia jednostek w kulturze podklasy i przygotowuje uczniów do życia (…) poprzez uwewnętrznienie bezsilności i braku perspektyw” (s. 79) Niezależnie od niezwykle trafnej i znakomicie uargumentowanej krytyki neoliberalizmu w edukacji, znajdziemy w tej książce także przejście do rozwiązań na rzecz zmiany szkolnictwa w kierunku jego demokratyzacji. Jest to widoczny powrót do idei i modelu szkoły demokratycznej według Johna Dewey'a.

Kluczem jednak do ich zaistnienia są nauczyciele, którzy potrzebują odpowiednich mistrzów i mentorów. Należy także (...) praktykować zasadę transparentności - otwartego mówienia o rezultatach ocen czy ewaluacji" (s. 242) i poszerzać współpracę całej kadry pedagogicznej z rodzicami uczniów. Edukacja powinna bowiem służyć wartościom sprawiedliwości społecznej, demokracji oraz równej dystrybucji osiągnięć szkolnych, by sukcesy uczniów były najwyższym priorytetem.

Jest też w ostatniej części książki nawiązanie do myśli Noama Chomsky'ego, którą kieruje do inteligencji, w tym szczególnie kadr akademickich: "Profesura musi wnieść swoje badania, wiedzę i zdolności do sfery publicznej i ponosić odpowiedzialność jako pełniąca rolę intelektualnych liderów świata." (s. 238)