21 stycznia 2016

"Wybierz swojego rektora"

Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej uruchamia kampanię pod takim właśnie tytułem.

W nowej dla środowiska młodych naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego sytuacji nie pozostaje nic innego, jak z jednej strony oczekiwać konkretów od ministra nauki i szkolnictwa wyższego, który obiecał przywrócenie humanistyce polskiej godnego miejsca w finansowaniu badań z tej dziedziny i odbiurokratyzowanie procedur parametryzacyjnych oraz ewaluacyjnych, z drugiej zaś strony bardziej aktywnie włączyć się w nadchodzące wybory organu uniwersyteckiej władzy z zapowiadaną od dwóch miesięcy akcją "Wybierz swojego rektora".

KKHP przygotował list otwarty do Senatów uczelni z apelem o zorganizowanie przestrzeni dla otwartej, publicznej kampanii kandydatów na rektorów. To pierwszy krok w ich nowej akcji. Pragną w ten sposób choć trochę zmienić uniwersytety od wewnątrz. Warto przypomnieć ich pierwszy sukces, o którym pisałem w ub. roku, a związany z wprowadzeniem przez JM Rektora Uniwersytetu warszawskiego klauzul społecznych.

Młodzi naukowcy mają słuszną rację, by powtórzyć ten sukces na większą skalę. Potrzebują naszych podpisów pod petycją i naszej pomocy w zbieraniu podpisów innych osób. Tutaj link z petycją:

Jak napisali Organizatorzy tej akcji:

Organizatorzy zwracają się z prośbą do wszystkich osób zainteresowanych reformą uniwersytetów od wewnątrz, bo ta, jaką zapowiada minister nauki i szkolnictwa wyższego dr Jarosław Gowin dotyczy głownie nowelizacji ustaw akademickich i naukowych. Tymczasem zaczął się w uczelniach publicznych rok wyborczy. Będziemy wybierać rektorów, dziekanów i pozostałe organy akademickiej władzy.

Czy to dobra zmiana? Warto o tym rozmawiać, chociaż obawiam się, że jest już - jak zwykle - przysłowiowa "musztarda po obiedzie", gdyż Senaty uniwersytetów przyjęły uchwały określające tryb i warunki wyborów rektora oraz pozostałych władz uczelnianych. W Łodzi kończą swoją drugą kadencję rektorzy Uniwersytetu Łódzkiego, Akademii Medycznej i Politechniki Łódzkiej. Na ile znam akademickie życie, to "karty zostały już rozdane", chociaż - oczywiście - ktoś może jeszcze wyjąć asa z rękawa.

20 stycznia 2016

Komu jest (nie-)potrzebne wykształcenie wyższe, a komu potrzebna słowacka docentura?

Kłamstwo ma krótkie nogi, więc prędzej czy później zostanie 'dogonione". Są fakty, których pamiętać nie musimy, szczególnie gdy dotyczą one dat, okresów takiej czy innej aktywności, przynależności do określonych środowisk, zatrudnienia itd. Są rzecz jasna osoby, które mają znakomitą pamięć do nawet najdrobniejszych zdarzeń i osób, ale ja akurat do takich nie należę. Za dużo mam pracy, różnego rodzaju obowiązków, by przywiązywać wagę do szczegółów, aczkolwiek ktoś może powiedzieć, że diabeł tkwi właśnie w nich.

Natomiast nie mam wątpliwości w sprawach, które są jednak kluczowe w moim zawodzie, a więc kiedy zacząłem i ukończyłem studia, jakie, gdzie i na jakim kierunku. Doskonale pamiętam drogę akademickiego awansu - gdzie i jakie uzyskiwałem stopnie naukowe oraz tytuł naukowy, na podstawie jakich osiągnięć oraz kto uczestniczył w tych procesach w roli promotora, recenzenta czy bezinteresownie wspierającego mnie w kwestiach merytorycznych "opiekuna".

Dlatego ze zdziwieniem przeczytałem, że tak głośna w ostatnich miesiącach postać Dyrektora wrocławskiego Teatru Polskiego dopiero po uzyskaniu mandatu posła raczyła poinformować swoich wyborców, że ma wykształcenie średnie, maturalne, bo studiując wcześniej na kierunku kulturoznawstwo nie zakończyła ich uzyskaniem stopnia zawodowego magistra. Jak pan Krzysztof Mieszkowski nie chciał, nie mógł lub nie potrafił, to miał do tego prawo. Nie ma w tym niczego złego.

Podobnie do debaty publicznej wprowadza się krytykę przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Martina Schulza, który nie ma formalnego wykształcenia. Broni go w Onecie lewicowy kolega prof. Tadeusz Iwiński z SLD "(...) każdy z nas zna głupich profesorów i dziesiątki mądrych osób bez wykształcenia."

Czyżby dokonał samooceny? Dopiero co ktoś inny krytykował Marszałka Sejmu, że ma tylko maturę. To w tym przypadku T. Iwiński myślał chyba o nim?

Zostawmy wielką politykę na boku. Otrzymałem informację o wykładowczyniach akademickich, które dzisiaj uzyskają na Słowacji dyplom docenta pracy socjalnej po słowackiej stronie.

Właśnie dzisiaj, w prywatnej wyższej szkole - Vysokej škole zdravotníctva a sociálnej práce sv. Alžbety w Bratysławie (Nám. 1. mája č. 1) - o godz. 9.30 odbędzie się wykład habilitacyjny pani dr Małgorzaty Jagodzińskiej pod tytułem „Interpersonálne, zdravotné a emocionálne potreby obyvateľov Domu sociálnych služieb” oraz obrona jej pracy habilitacyjnej pod tytułem: „Sociálna pomoc pre seniorov ohrozených spoločenským vylúčením v mazowieckom vojvodstve”.

Już o godz. 11.00 odbędzie się wykład habilitacyjny kolejnej Polki - pani dr Kingi Przybyszewskej pod tytułem: „Náhradné rodičovstvo v teoretickej a praktickej perspektíve” oraz obrona pracy habilitacyjnej pt. „Viacdetná a neúplná rodina v sociálnej pomoci. Od diagnózy k činu.”

Obie panie, jak wspomniałem, chcą być docentkami w zakresie kierunku kształcenia, który w odróżnieniu od pedagogiki czy socjologii ma tam zupełnie inny kod nr: 3.1.14 Sociálna práca. Tak więc nie będą mogły wskazywać w swoich oświadczeniach, że są pedagogami społecznymi czy socjologami, bo w świetle także słowackiego prawa nimi nie będą.


Obie panie są starszymi wykładowczyniami w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Płocku. Ciekawe, czy Rektor tej szkoły pokryje koszty tych docentur w łącznej wysokości 16 tys. EURO? Pewnie same zdecydowały o inwestowaniu w dyplom, który w naszym kraju nie odpowiada polskiemu prawu.

Pani dr inż. Małgorzata Jagodzińska uzyskała stopień naukowy doktora nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki na podstawie dysertacji pt. Przygotowanie nauczycieli do nauczania przyrody w szkole podstawowej, którą obroniła w dn. 16.12,2003 w słynnym już Instytucie Badań Edukacyjnych w Warszawie. Promotorką tej pracy była pani prof. dr hab. Danuta Cichy.

Pani dr Kinga Przybyszewska jest socjologiem, bowiem w dn. 6 grudnia 2007 r. obroniła swoją dysertację doktorską pt. Świadomość własnej tożsamości społeczno-kulturowej studentów miasta Płocka a ich postawa wobec Unii Europejskiej na Wydziale Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Lublinie.

Na stronie PWSZ w Płocku, gdzie pracują obie panie w Instytucie Nauk Humanistycznych i Społecznych - pani dr inż. M. Jagodzińska nie podaje żadnych danych o dokonaniach naukowych, ani też swoich zainteresowaniach badawczych. Podobnie jest z jej koleżanką dr K. Przybyszewską.

Słusznie. Starszy wykładowca nie musi prowadzić żadnych badań naukowych i publikować rozpraw z dyscypliny naukowej. Na jakiej zatem podstawie habilitują się na Słowacji? Zapewne zainteresowani dowiedzą się o tym po ich powrocie do kraju, witając w Instytucie kwiatami, szampanem oraz wzbogaceniem lokalnej biblioteki o wydane na Słowacji jakiegoś ich dzieła.

Jeżeli spojrzymy na strukturę kształcenia w PWSZ w Płocku, to przekonamy się, że ma tam miejsce edukacja na kierunku PEDAGOGIKA, w specjalności - praca socjalna. Ciekawe, bo przecież praca socjalna jest odrębnym kierunkiem kształcenia, a nie specjalnością w ramach dyscypliny naukowej, jaką jest pedagogika. Odróżniają to też sami Słowacy. Tylko w Polsce "kombinuje się" jak może, byle tylko wprowadzić studentów w błąd. Czyżby nie wiedzieli, że do pracy socjalnej zatrudnia się w naszym kraju po kierunku praca socjalna, a nie po tej tzw. specjalności na pedagogice?

Na marginesie- kierownikiem Zakładu Pedagogiki Resocjalizacyjnej, Profilaktyki Społecznej i Pracy Socjalnej jest także polsko-słowacki docent pracy socjalnej (choć o tym nie informuje w OPI), który na stronie tej PWSZ w Płocku afirmuje się jako profesor tytularny, chociaż nim nie jest. No, ale habilitował się w Katolickim Uniwersytecie w Rużomberku, więc być może nie zna różnic w polskich stopniach i tytułach naukowych.


















19 stycznia 2016

Seminarium doktorskie i podoktorskie z pedagogiki



W związku z tym, że jeszcze nie wszyscy zainteresowani mają plan zajęć w semestrze letnim, już teraz informuję o uruchomieniu seminarium doktorskiego i podoktorskiego z nauk pedagogicznych, które odbędzie się w dn. 23 lutego 2016 r. w godz. 11.00-14.30 w Katedrze Teorii Wychowania Uniwersytetu Łódzkiego na ul. Pomorskiej 46/48, budynek B, II p.

Zachęcam do udziału w tym seminarium innowacyjnych nauczycieli, wychowawców, pedagogów instytucjonalnych i nauczycieli akademickich. Przedmiotem moich zainteresowań naukowych i kompetencji badawczych są:

1) współczesne teorie, kierunki, prądy, doktryny i ideologie wychowania oraz kształcenia;

2) pedagogika porównawcza oraz makropolityka oświatowa;

3) pedagogika szkolna z pedeutologią;

4) pedagogika ogólna (podstawowe kategorie, fenomeny pedagogiczne, prawidłowości wychowania itp.).


W latach 1995 -2015 wypromowałem następujących doktorów nauk humanistycznych/społecznych w dyscyplinie pedagogika:

Na Wydziale Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego:

1. dr Małgorzata Rosin - Nieautorytarna pedagogika Thomasa Gordona w kształceniu wychowawców (obrona pracy doktorskiej - 4 czerwca 1998);

2. dr Joanna Michalak - Poczucie odpowiedzialności zawodowej nauczycieli w kontekście pełnionej przez nich roli społecznej (obrona pracy doktorskiej - 6 czerwca 2002);











3. dr Joanna Szewczyk-Kowalczyk: Szkolne obrzędy i rytuały w kontekście mitycznej podróży bohatera (obrona pracy doktorskiej - 14 czerwca 2002);







4. dr Monika Wiśniewska-Kin: Słownictwo z zakresu życia psychicznego w języku dzieci. Zasób – tworzenie – rozumienie (obrona pracy doktorskiej - 29 kwietnia 2004);








5. dr Magdalena Błędowska - Autorytet wychowawczy w dobie transformacji społeczno-ustrojowej w świetle opinii kandydatów do zawodu nauczycielskiego (obrona pracy doktorskiej – 10 marca 2005);




6. dr Teresa Wejner-Jaworska - Funkcje założone a rzeczywiste egzaminu zewnętrznego dla uczniów szkoły podstawowej (obrona pracy doktorskiej – 10 marca 2005);






7) dr Alina Wróbel - Wychowanie a manipulacja. Konteksty teoretyczne a praktyka pedagogiczna (obrona pracy doktorskiej - 7 lipca 2005);




8. dr Beata Owczarska (Matyjas) - Wewnątrzszkolne doskonalenie nauczycieli jako strategia wdrażania zmian w szkole (obrona pracy doktorskiej - 8 marca 2006);





9. dr Małgorzata Kosiorek - Metateoretyczna analiza współczesnej pedagogiki autorytarnej (obrona pracy doktorskiej - 29 marca 2007);


10. dr Ewa Lewik-Tsirigotis: Kształcenie przyszłych nauczycieli w Kolegium Nauczycielskim w Wieluniu. Oczekiwania wobec roli zawodowej a wymagania reformy (obrona pracy doktorskiej - 10 lipca 2008);


11. dr Katarzyna Szumlewicz - Od Rousseau do Deweya: wątki emancypacyjne w nowoczesnej filozofii wychowania (obrona pracy doktorskiej - 28 maja 2009);



OBRONY Doktorantów Wydziału i na Wydziale Nauk Pedagogicznych Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie:

12. dr Arleta Suwalska - Ideologie edukacyjne jako czynnik zmian w polityce oświatowej Wielkiej Brytanii przełomu XX i XXI wieku (obrona pracy doktorskiej - 3 grudnia 2014);


13. dr Bernadeta Agnieszka Botwina - System wartości młodzieży szkół ponadgimnazjalnych na Podkarpaciu - promotor pomocniczy - dr Sylwia Jaskulska z Wydziału Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu (obrona pracy doktorskiej - 4 marca 2015);

14. dr Aneta Wnuk - Przygotowanie nauczycieli do realizacji zadań z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego - promotor pomocniczy: dr Stefan T. Kwiatkowski (obrona pracy doktorskiej na Wydziale Nauk Pedagogicznych Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie 4 listopada 2015 r.).


Przygotowuje się do obrony pracy doktorskiej na Wydziale Nauk Pedagogicznych Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie pani mgr Magdalena Ostolska, która przygotowała dysertację pt. Efekty wychowania w szkołach waldorfskich w Polsce (promotorem pomocniczym jest dr Marta Kotarba- Kańczugowska z Instytutu Wspomagania Rozwoju Człowieka i Edukacji w APS w Warszawie).