27 czerwca 2015

Gdzie i w jakim zakresie kształci się w Polsce nauczycieli?

Posiedzenie Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN z udziałem dziekanów wydziałów nauk pedagogicznych/o wychowaniu/studiów edukacyjnych poświęcone było akademickiemu kształceniu nauczycieli.

Rozpoczęliśmy je od diagnozy stanu tego kształcenia w publicznych uniwersytetach i akademiach. Przygotowana przez dr Sławomira Krzychałę i prof. Dorotę Gołębniak ankieta na temat stanu i zakresu kształcenia nauczycielskiego została wypełniona przez dziekanów 87 wydziałów, które prowadzą kształcenie nauczycielskie w różnych typach uczelni akademickich - w uniwersytetach, na politechnikach czy akademiach. Uzyskano wiedzę na temat kształcenia 12 040 studentów studiów I stopnia (stacjonarne) i 7 960 studentów studiów II stopień (stacjonarny). Uwzględniono w tym badaniu także informację na temat kształcenia nauczycielskiego w ramach studiów podyplomowych.

Przyszli nauczyciele edukowani są w ramach jednego z trzech modeli:

1) Kształcenie „przedmiotowców” (np. matematyków, geografów, historyków itp.), które jest organizowane tylko na wydziale (diagnoza objęła edukację w ramach 43 kierunków studiów);

2) Kształcenie „przedmiotowców” organizowane przez jednostkę centralną np. Międzywydziałowy Instytut Kształcenia Nauczycieli albo Studium Pedagogiczne (diagnoza objęła edukację w ramach 150 kierunków studiów). W zakresie pedagogiki i psychologii zajęcia prowadzi Studium Pedagogiczne, natomiast moduły dydaktyczne i praktyki prowadzone są przez instytut. Kształcenie jest w pełni zgodne ze standardami MNiSW;

3) Kształcenie na wydziałach pedagogicznych ((diagnoza objęła edukację w ramach 31 kierunków studiów).

Jak mówił K. Krzychała: Przygotowanie studentów do pracy w zawodzie nauczyciela odbywa się od pierwszego do ostatniego roku studiów, czyli w cyklu dwustopniowym przez pięć lat. Jednostka wydziałowa ma pieczę nad studentami przez cały okres studiów. Pozwala to na monitorowanie i korygowanie postępów studentów w nabywaniu przez nich kompetencji nauczycielskich. Jednostki współpracują z 36 szkołami, które uczestniczyły w projekcie POKL dotyczącym podniesienia jakości studenckich praktyk pedagogicznych.

Przygotowanie do zawodu nauczyciela wiąże się z przygotowaniem pedagogicznym. Na kierunku pedagogika ma miejsce oferta specjalności: "edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna". Niektóre jednostki proponują zróżnicowane specjalności jak np. edukacja wczesnoszkolna z przygotowaniem pedagogicznym/z nauczaniem języka angielskiego/z edukacją włączającą/z psychomotoryką/edukacja integracyjna i włączająca czy pedagogika rewalidacyjna.



(fot. profesorowie - Jerzy Nikitorowicz i Barbara Kromolicka)






W kształceniu nauczycielskim dostrzeżono następujące problemy:

- Konieczność łączeniakształcenia nauczycieli na I i II stopniu studiów;

- Wymóg posiadania magisterium do nauczania przedmiotu w gimnazjum spowodował konieczność przeniesienia tego przygotowania na studia magisterskie, które trudno jest sensownie zrealizować (przy dużej liczbie godzin praktyk) w toku 2 lat studiów;

- Konieczność rezygnowania z możliwości kształcenia nauczycieli na studiach podyplomowych, gdyż jest to - ze względu na wyłączenie tej formy uzyskiwania kwalifikacji spod kontroli PKA - oszukiwanie słuchaczy;

- Rozdzielenie bloków przedmiotowego, psychologiczno-pedagogicznego i dydaktycznego;

- Zbyt duża liczba godzin w standardach kształcenia nauczycieli przeznaczonych na kształcenie w zakresie pedagogiki, a realizowane międzywydziałowo.

Podstawową wadą jest próba unifikacji kształcenia dla wszystkich przedmiotów z dominacją wiedzy ogólnopedagogicznej (dydaktycznej) nad przygotowaniem specjalistycznym dotyczącym konkretnego przedmiotu np. matematyki i informatyki. Brak jest rzeczywistych doświadczeń w pracy szkolnej, gdyż odbywane przez studentów praktyki w bardzo niewielkim stopniu pokazują rzeczywisty obraz problemów pracy nauczyciela. Powoduje to lekceważący stosunek studentów do przedmiotów. pedagogicznych.

Kształcenie nauczycielskie powinno kończyć się egzaminem końcowym, dopuszczającym do pracy w zawodzie nauczyciela.


W raporcie prof. D. Gołębniak i dr. S. Krzychały zwrócono uwagę na problem nieprecyzyjnych zapisów w Rozporządzeniu MNiSW z dnia 17 stycznia 2012 r. w sprawie standardów kształcenia nauczycieli. Brak jest bowiem w standardach czytelnego zapisu co do przygotowania merytorycznego (np. w zakresie bloku przedmiotowego "Przyroda" w szkole podstawowej). Rozporządzenie w części dotyczącej realizacji modułów kształcenia nie wyszczególnia liczby godzin i liczby punktów ECTS na poszczególne poziomy kształcenia.

Moduł 4 dający uprawnienia do nauczania kolejnego przedmiotu obejmuje zajęcia z dydaktyki danego przedmiotu w szkole podstawowej, gimnazjalnej i średniej, łącznie w wymiarze 60 godzin. Pojawia się zatem pytanie: Czy praktyki (60 godzin) muszą się odbyć także we wszystkich typach szkół czy wystarczy jeden poziom? Najczęściej jest tak, że studenci sami sobie szukają miejsce odbywania praktyki, aczkolwiek niektóre wydziały udostępniają bazę placówek oświatowych, w których istnieje możliwość realizacji zadań praktycznych. Niestety, tylko 3 jednostki miały własne szkoły ćwiczeń. Jest też jednak i tak, że uczelnia oferuje działania o szerszym zakresie np. włączanie studentów do święta nauki. Poza praktyką w szkołach tylko 1/3 jednostek oferuje inne jeszcze formy i miejsca odbywania praktyk.

Studenci w toku studiów pierwszego stopnia realizują wszystkie komponenty modułu 2 i 3 i uzyskują uprawnienia do nauczania na II etapie edukacyjnym. Studenci studiów drugiego stopnia chcąc uzyskać uprawnienia do nauczania na III i IV etapie edukacyjnym winni realizować również moduł 2 i 3. Jak zatem należy traktować studentów studiów II stopnia, którzy w toku studiów I stopnia zrealizowali wszystkie komponenty modułu 2 i 3 ww. rozporządzenia? Istnieje zatem konieczność dookreślenia przygotowania pedagogicznego, zwłaszcza w odniesieniu do wychowawców.


Prof. Dorota Gołębniak postawiła otwarte pytania, które wymagają odpowiedzi nie tylko ze strony kadr kształcących kandydatów do zawodu nauczyciela:
Jaki jest udział w tej edukacji przedmiotów pedeutologicznych? Dlaczego ma miejsce niewystarczająca obecność pedagogiki w kształceniu nauczycieli w uczelniach akademickich? Ku jakiemu zmierzamy modelowi nauczycielskiego profesjonalizmu?

Ten obraz stanu nauczycielskiego kształcenia dopełniła swoją krytyczną i teoretyczną refleksją prof. Henryka Kwiatkowska. Podoba jej się zróżnicowana oferta programowa uczelni w ramach przedmiotu pedeutologia. Istnieje tu duża elastyczność w formułowaniu przez studentów problemów oraz aktualna jest w proponowanej do samokształcenia literatura przedmiotu.

Została już przygotowana do druku najnowsza monografia zbiorowa pod redakcją Profesor pt. „Uczłowieczyć komunikację. Nauczyciel wobec ucznia w przestrzeni szkolnej”, która jeszcze w tym roku ukaże się w Impulsie.

W zespole pedeutologicznym Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN powstają prace doktorskie z tej subdyscypliny nauk pedagogicznych. Zasadniczy jej rozwój może się dokonać dzięki podstawowemu rozpoznaniu złożoności pracy nauczycieli. W ich kształceniu należy zwracać uwagę na swoistość działania pedagogicznego, na naturę tego zawodu, gdyż nie ma w nim nic powtarzalnego. Dla Zygmunta Freuda jest to zawód niemożliwy do spełnienia, ale społecznie konieczny, chociaż paradoksalny.

Nauczyciele mają kłopot z odczytaniem natury swojego zawodu. Uczestniczą w tragicznym wysiłku. Nauczyciel nie może zaniechać tego, czego osiągnąć nie może, ale też praca nauczyciela - jak mówiła prof. H. Kwiatkowska - nie może być pretekstem do poczucia nonsensu własnego wysiłku. Tymczasem w szkole z wymierności uczyniono cnotę. Nauczyciele akademiccy są nauczycielami od większej złożoności świata. Niepewność, nieprzejrzystość płynnej ponowoczesności jest wpisana w mądrość nauczycielskiego działania.

Powinniśmy zatem kształcić o nadmiarowości wiedzy jako koniecznej w pokonywaniu w przyszłości trudów tej profesji. Kwalifikacje nauczyciela są niedomknięte. Nie można go przygotować na wszelkie możliwości, z jakimi mógłby spotkać się w swojej pracy. On musi mieć nadmiar kwalifikacji, by mógł szybko generować nowe własności poznawcze.







26 czerwca 2015

Pedagodzy w Szczecinie a grafenowe hieny


Komitet Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk wraz z dziekanami wydziałów pedagogicznych/edukacyjnych/nauk o wychowaniu czy społecznych obraduje na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego, który obchodzi w tym roku Jubileusz 30-lecia.

Debatę na temat kształcenia nauczycieli w uczelniach naszego kraju planowaliśmy już od roku. Wówczas nie mogliśmy nawet przewidzieć, że Ministerstwo Edukacji Narodowej "wyprodukuje" kolejny projekt aktu prawnego, który będzie dotyczył szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli. Komitet Nauk Pedagogicznych skierował do MEN dwie ekspertyzy, które wyraźnie wskazują na schizoidalność polityki oświatowej w naszym kraju. Z jednej bowiem strony rządzący narzekają na nie najlepsze wykształcenie polskich nauczycieli, a z drugiej strony sami obniżają wszelkie progi wymagań wobec ich kwalifikacji.

Skoro akademiccy pedagodzy i psycholodzy kształcą na studiach stacjonarnych kandydatów do nauczycielskiego zawodu, a na studiach niestacjonarnych także (kiedyś tylko i wyłącznie) już zatrudnionych w tej profesji, częściowo zmuszonych do podwyższenia wykształcenia, to nie ma się co dziwić, że są żywotnie i profesjonalnie zainteresowani odpowiedzią na pytanie: kogo mają kształcić, w jakich warunkach i w jakim zakresie? Już nie pytamy - jaki powinien być minimalny okres przygotowywania zawodowców oraz jakie są konieczne do realizacji tego zadania środki finansowe?

Kiedy po pierwszym bloku obrad wróciłem do hotelu, by podzielić się wrażeniami z naszej dyskusji, otrzymałem link do materiału, który zamieszczam poniżej zachęcając do jego uważnego wysłuchania.




Co to ma wspólnego z kształceniem polskich nauczycieli? Otóż ma, i to bardzo wiele wspólnego. Wybitnie uzdolnioną młodzież wprowadzili do świata nauki polscy nauczyciele, a bohatera tego reportażu zapewne wykształceni jeszcze w okresie PRL pedagodzy, pasjonaci fizyki i matematyki.

Słusznie internauci ślą listy protestacyjne do władz PSL i premier Ewy Kopacz - w imieniu znakomitego zespołu naukowego i jego dyrektora oraz upominając się o minimum przyzwoitości w zarządzaniu placówkami naukowymi. Czyż maksyma Władysława Bartoszewskiego: "warto być przyzwoitym" nie była tak niedawno eksponowana jako cnota na pogrzebie Władysława Bartoszewskiego przez przedstawicieli "elit" rządowych i poselskich?

Prof. Tadeusz Pilch mówił wczoraj w Szczecinie o tym, że pedagogika nie może być nauką milczącą, obojętną na zachodzące w kraju procesy, zmiany, jeśli jej przedstawiciele są świadomi ich toksyczności, zagrożeń, dysfunkcji czy patologii. Czy środowisko akademickie ma być sprawcą zaniechania interwencji w tak kluczowej sprawie, jak przedstawiona w niniejszym reportażu i czy ma godzić się na wszystko?

Odkładam zatem relację z tej debaty na później. Sprawa twórców grafenu i ich przełożonego wydaje się w tym momencie najważniejsza.


25 czerwca 2015

Kolejne nominacje profesorskie dla pedagogów







Dość długo trwają wszystkie procedury związane z postępowaniem na tytuł naukowy profesora w najliczniejszej pod względem reprezentowanych dyscyplin naukowych Sekcji I Nauk Humanistycznych i Społecznych. Nie ma w tym niczyjej winy, ani żadnych zaniedbań. Do końca września 2013 r., a więc kiedy miała miejsce poprzednia procedura awansowa, wzrost wniosków o wyznaczenie przez Centralną Komisję recenzentów do otwartych już postępowań na tytuł naukowy, w ostatnim roku jej obowiązywania, był dwukrotny.

O ile bowiem w 2012 r. CK wyznaczyła recenzentów łącznie do 760 postępowań na tytuł naukowy profesora, o tyle już w 2013 r. było 1578 wniosków. Dla pedagogów - kandydatów do tytułu naukowego - w 2013 r. rady wydziałów wszczęły 42 postępowania na tytuł naukowy profesora, podczas gdy rok wcześniej, a więc w 2012 r. było ich tylko 15, a jeszcze rok wcześniej, w 2011 r. - 7.

W nowej już procedurze, która obowiązuje od 1 października 2013 r. (dane na dzień 25 czerwca 2015 r.) tylko trzech samodzielnych pracowników naukowych w dyscyplinie pedagogika złożyło wniosek o nadanie tytułu naukowego profesora (w tym tylko jeden w okresie najbardziej rygorystycznych wymagań), przedkładając stosownym jednostkom do oceny własne osiągnięcia naukowo-badawcze, organizacyjne i dydaktyczne.

To właśnie z tej grupy kandydatów dostąpiło dwa dni temu uroczystej nominacji w Belwederze trzech profesorów:

1. prof. dr hab. Lucyna Kopciewicz z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego,

2. prof. dr hab. Katarzyna Krasoń z Wydziału Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

3. prof. dr hab. Dariusz Kubinowski z Wydziału Pedagogiki i Psychologii UMCS w Lublinie,

Długo trwająca kampania wyborcza na urząd Prezydenta RP sprawiła, że Bronisław Komorowski musiał godzić jej trudny z innymi, codziennymi obowiązkami, toteż możemy spodziewać się w najbliższym czasie jeszcze następnych uroczystości związanych z wręczeniem aktów nominacyjnych.

Przybliżę pokrótce sylwetki naszych Profesorów, gdyż warto sięgnąć do ich cennych publikacji naukowych:

1) Prof. dr hab. Lucyna Kopciewicz jest absolwentką studiów pedagogicznych w Uniwersytecie Gdańskim, które ukończyła w 1996 r. przygotowując pod kierunkiem prof. dr hab. Tomasza Szkudlarka pracę magisterską poświęconą problematyce tożsamości. Niewątpliwie fascynacja współczesną, głównie francuską, neolewicową filozofią społeczną i nabyte jeszcze w okresie studiów doświadczenie badawcze (wpisujące się jednoznacznie w strategię jakościową, fenomenologiczną) wyznaczyło dalsze zainteresowania naukowe po uzyskaniu zatrudnienia w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu Gdańskiego na stanowisku asystentki w Zakładzie Metodologii Badań Pedagogicznych.

Dysertacja doktorska pt. "Kulturowe znaczenia kobiecości a pedagogika różnic, została przygotowana pod kierunkiem swojego promotora prof. dr hab. T. Szkudlarka stanowiąc po obronię znakomitą przesłankę do zatrudniona na stanowisku adiunkta w Zakładzie Filozofii Wychowania i Studiów Kulturowych Uniwersytetu Gdańskiego. Lucyna Kopciewicz habilitowała się w swojej macierzystej jednostce, na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego w 2008 r. na podstawie bogatego dorobku naukowego i dysertacji habilitacyjnej pt. "Rodzaj i edukacja – fenomenograficzne studium z zastosowaniem teorii społecznej Pierre’a Bourdieu (Wrocław: 2007), a w rok później została mianowana profesorem nadzwyczajnym tego Uniwersytetu.

Prof. L. Kopciewicz należy do tej generacji naukowej, która niezwykle intensywnie i twórczo angażuje się w realizację procesu dydaktycznego, w działalność organizacyjną, jak i naukowo—badawczą. Ta ostatnia jest imponująca merytorycznie. Łącząc w tak krótkim okresie czasu wiele ról i podejmując się tak intensywnych działań jest rozpoznawalna w całym kraju - w środowisku pedagogicznym, ale i socjologicznym. Jej rozprawy czytane są z dużym zainteresowaniem i wykorzystywane tak w kolejnych badaniach naukowych, jak i w kształceniu studentów. To dość rzadki przykład, choć przecież nie pierwszy w tym Instytucie, znakomitego wykształcenia, warsztatu metodologicznego, zaangażowania jako autentycznej pasji i jakościowej egzemplifikacji dokonań w trudnym i kontrowersyjnym przecież polu tematycznym, jakim są współczesne studia typu gender. Jest uznaną i wysoce cenioną specjalistką tej problematyki.

Przedmiotem zainteresowań naukowo-badawczych pani profesor jest problematyka gender w obszarze edukacji szkolnej, w tym szczególnie w zakresie socjalizacji, introjekcji norm kulturowych i normalizacji oraz performatywności i sprawczości aktów mowy. Jej rozprawy naukowe są ściśle i konsekwentnie związane z nurtem feministycznym w kształceniu i wychowaniu, w ramach którego znakomicie rekonstruuje i eksploruje najważniejsze pola problemowe, które są poświęcone m.in. matematyce jako polu wytwarzania kultury, badaniom ideologii i dyskursów edukacyjnych w zakresie demokratyzacji edukacji w polskim systemie szkolnym czy kwestii sprawiedliwości i równości społecznej.

Polecam jej książkę profesorską pt. Nauczycielskie poniżanie. Szkolna przemoc wobec dziewcząt (Warszawa 2011), w której znakomicie penetruje problematykę konstruowania cielesności, płci i seksualności w toku szkolnej edukacji i socjalizacji. Jej praca stanowi wnikliwą, umocowaną teoretycznie i poprawną metodologicznie w warstwie empirycznych badań diagnozę szkoły jako środowiska opresyjnego dla uczniów. Uzasadnia to na podstawie badania praktyk językowych nauczycieli i nauczycielek wobec dziewcząt, za którą to komunikacją kryją się praktyki ich dyscyplinowania, poniżania, wykluczania czy wymuszania ich posłuszeństwa.
Autorka tej rozprawy demistyfikuje w swojej pracy założenia o rzekomo neutralnych rodzajowo relacjach nauczycieli i nauczycielek z uczennicami. Także jej badania, których wyniki ujawnia w innych monografiach i artykułach uwidaczniają alienacyjne i wykluczające następstwa szkolnej edukacji w ogóle, a matematycznej w szczególności. Każdy z projektów badawczych był przez nią niezwykle rzetelnie przygotowany i przeprowadzony. Mimo konstruowanego pola problemowego z perspektywy genderowej uniknęła pułapki emocjonalnego „skażenia”, które mogłoby spłycić przekaz i uprościć interpretację danych.


2) Prof. dr hab. Katarzyna Krasoń jest absolwentką studiów pedagogicznych w zakresie pedagogiki wczesnoszkolnej na Wydziale Pedagogiki i Psychologii UŚl (1990). W 1994 r. obroniła dysertację doktorską w dziedzinie nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa na Wydziale Filologicznym tegoż Uniwersytetu. Jej praca nosiła tytuł: "Świat baśni, legendy i historii, czyli o pisarstwie Kornelii Dobkiewiczowej dla dzieci i młodzieży”. Promotorką w tym przewodzie była prof. dr hab. Krystyna Heska-Kwaśniewicz i aż trzech recenzentów: prof. Gertruda Skotnicka, Jerzy Pośpiech i Jan Malicki. Habilitowała się na Wydziel Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu w 2006 r. w dziedzinie nauk humanistycznych, w zakresie pedagogiki (specjalność dydaktyka). Recenzentami w tym przewodzie byli profesorowie: Maria Kielar-Turska, Wiesława Limont, Anna Przecławska i Eugeniusz Piotrowski. Jej dysertacja habilitacyjna nosiła tytuł: "Dziecięce odkrywanie tekstu literackiego – kinestetyczne interpretacje liryki”.
Pani Profesor jest kierownikiem Zakładu Pedagogiki Twórczości i Ekspresji Dziecka oraz prodziekanem ds. nauki Wydziału Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Ze względu na swoje wysokie kwalifikacje jest także zatrudniona na stanowisku profesora nadzwyczajnego w Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach. Jako samodzielny pracownik naukowy wypromowała dwóch doktorów, a zostało już wszczętych pod jej kierunkiem 8 kolejnych przewodów doktorskich. Jest cenioną recenzentką monografii dla wydawnictw naukowych, w przewodach doktorskich i przewodach habilitacyjnych. Jest też ekspertem Polskiej Komisji Akredytacyjnej wykonując dla niej szereg ekspertyz po przeprowadzonych audytach oraz recenzentką wniosków Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. To tylko potwierdza, jak wysoko cenione są jej kwalifikacje naukowe i dydaktyczne.

W środowisku akademickim znana i ceniona jest także za to, że powołała do życia Centrum Ekspresji Dziecięcej przy Bibliotece Śląskiej w Katowicach, w którym szkoli nauczycieli oraz organizuje cykliczne konferencje, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem pedagogów z całego kraju, gdyż dotyczą one sztuki i edukacji czy edukacji przez sztukę. Po habilitacji wydała z tego cyklu aż 7 tomów.

Recenzenci jej dorobku naukowego, a byli nimi wybitni specjaliści - profesorowie Wiesława Limont z UMK w Toruniu, prof. Zbigniew Kwieciński (PAN), prof. Janusz Gajda (WSP TWP) i prof. Józef Górniewicz (UWM-Olsztyn) wskazywali spełnienie w pracy naukowo - badawczej rzadko osiągalnego realnie postulatu integralnego wychowania przez sztukę, autokreację i autorefleksję. Zainteresowani problematyką edukacji artystycznej, wychowaniem przez sztukę znajdą w publikacjach prof. A. Krasoń pogłębienie naukowe integracji tych fenomenów.

Jest ona też autorką „Skali postaw twórczych i odtwórczych dla uczniów klas I-III szkoły podstawowej”, z której warto korzystać do prowadzenia własnych badań. Rozprawa profesorska nosi frapujący tytuł i niezwykle bogatą treść - Cielesność aktu tworzenia w Teatrze Ruchu.Integracja sztuki i edukacji w rozwoju i transgresji potencjału człowieka(Universitas, Kraków 2013, ss. 379). Jest to nowatorskie dzieło naukowe na temat istoty i znaczenia cielesności ruchu teatralnego dla tworzenia samego dzieła teatralnego oraz dla wspierania rozwoju i transgresji uczestników spektaklu. To także unikatowe studium empiryczne procesów twórczych w teatrze ruchu. Jej obszerna i erudycyjna monografia naukowa potwierdza zacieranie się granic między sztuką a codziennością, w której jako badacz znakomicie łączy rolę humanistki, artystki i pedagoga. Z pasją realizowała unikalny projekt badawczy w Teatrze Ruchu, w ramach którego zastosowała symulacje inicjujące proces twórczej interpretacji utworu przez aktorów.

3) Prof. dr hab. Dariusz Kubinowski jest absolwentem pedagogiki Wydziału Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, gdzie także uzyskał promocję doktorską w 1995 r. na podstawie dysertacji pt. „Wychowawcze funkcje tańca a poziom kultury tanecznej ludności wiejskiej województwa chełmskiego”. Promotorem pracy był prof. dr hab. Janusz Gajda. Habilitował się w dziedzinie nauk humanistycznych, w zakresie pedagogiki na tym samym Wydziale w 2003 r. ma podstawie m.in. dysertacji pt. „Etnopedagogia taneczna w okresie transformacji”. Recenzentami w przewodzie habilitacyjnym byli profesorowie: Zofia Konaszkiewicz, Jerzy Nikitorowicz i Anna Brzozowska-Krajka.
Najważniejszym dziełem naukowym a zarazem podstawą postępowania na tytuł naukowy profesora była książka pt. Jakościowe badania pedagogiczne – filozofia, metodyka, ewaluacja (Lublin: UMCS 2010) i jej kontynuacja w postaci monografii zatytułowanej: Idiomatyczność, synergia, emergencja. Rozwój badań jakościowych w pedagogice polskiej na przełomie XX i XXI wieku (Lublin: 2013). Profesor D. Kubinowski jest ceniony właśnie za upełnomocnienie coraz bardziej cieszącej się zainteresowaniem wśród pedagogów metodologii badań jakościowych.

Niezwykle znaczącym wkładem Profesora w kształcenie kadr akademickich był zorganizowany przez niego - we współpracy z pedagogami z KUL - VI Ogólnopolski Zjazd Pedagogiczny w Lublinie w 2007 r., który skupił naukowców z całego kraju, z wszystkich uczelni akademickich, a obradował nad kluczową kwestią – edukacja, moralność i sfera publiczna. Także za sporawą prof. D. Kubinowskiego miała miejsce zorganizowana przez jego macierzysty Wydział XXV Letnia Szkoła Młodych Pedagogów Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN w Kazimierzu Dolnym.

Rozprawy prof. D. Kubinowskiego cechuje konsekwencja terminologiczna i aksjologiczna w podejściu do badań kultury jako istotnego czynnika wychowania humanistycznego. Jego doświadczenia zawodowe zanim został pracownikiem naukowym, a powiązane z działalnością kulturalno-oświatową owocowały trafnym rozwijaniem badań etnopedagogicznych z ukierunkowaniem na choreologię i choreoedukację (wychowanie i inkulturacja poprzez taniec). Najważniejszym jednak osiągnięciem naukowym są jego liczne rozprawy z pedagogiki ogólnej, w tym z podstaw metodologii badań pedagogicznych w paradygmacie badań jakościowych.

Profesor nie popularyzatorem czy odtwórcą wiedzy metodologicznej, ale autorem swoistej mapy problemowo-metodycznej tzw. dobrych praktyk badawczych i sztuki ich interpretowania. Konsekwentnie nawiązuje w swoich rozprawach do wieloparadygmatyczności i transdyscyplinarności badań jakościowych nad szeroko pojmowaną kulturą. Jego monografia profesorska stanowi krytyczną analizę dotychczasowego stanu wiedzy z zakresu badań jakościowych, by na tej podstawie opracować własny model synergiczno-partycypacyjny badań w naukach o wychowaniu. Trafnie osadza swoje dociekania w nowej humanistyce integralnej, by wykazać szczególną wartość rozwiązań metodologicznych scalających różne sposoby poznania, lokujące się między nauką, humanistyką, sztuką, etyką i działaniem.