19 kwietnia 2014

Wesołego Alleluja! Wielkanoc 2014

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy, okresu dla wielu z nas szczególnego rodzaju spotkań z Źródłem Istnienia, z Stwórczą Siłą, ale i z Bliskimi, dzięki którym budujemy DOBRO naszego życia. Przekazuję Państwu najserdeczniejsze życzenia - zdrowych, spokojnych i pełnych nowych doznań Świąt Zmartwychwstania Pańskiego! Niech wiosenna aura sprzyja bliskim naszym sercom spotkaniom, a dzieląc się świątecznym jajkiem życzmy sobie tego, co ono symbolizuje od dawien dawna, a mianowicie nadzieję na lepsze, być może także inne wartości, które wpiszą w nasze życie żywotność, nową energię, siłę, początek i nieśmiertelność. Radości, szczęścia i spokoju oraz słonecznej aury na wszystkie następne dni. Wesołego Alleluja!


Jak co roku płyną z różnych stron serdeczne życzenia, którymi dzielę się z Czytelnikami:


Życzę w te dni odpoczynku, ciepła, radości i dobra, którym Pan hojnie obdarza środowisku pedagogiczne w Polsce :) Piękne ukłony.

---


Życzę przemiłych, rodzinnych, ciepłych, relaksujących Świąt Wielkanocnych - dających siłę fizyczną i wewnętrzną nadzieję na co dzień, na kolejne dni tego roku.

---

Życzę Tobie i całej Twojej rodzinie radości w Wielkanocnym świętowaniu a Tobie szczególnie trochę odpoczynku i wewnętrznego spokoju. Po macedońsku napisze ostatnie zdanie
So dolzen pocit ( co oznacza należący się właśnie Tobie szacunek)

---

Drogi Panie Przewodniczący,

“Miarą człowieka jest wieczność. (...) A tym, co jedynie wieczne jest miłość.” (J. Ratzinger)

Dlatego Chrystus zmartwychwstał! Radosnych, zdrowych i błogosławionych Świąt Wielkanocnych z podziękowaniem za miła współpracę!

---

„I wiem, gdy łzę swoją trzymam
Jak złoty kamyk z procy -
Zrozumie mnie mały Baranek
Z najcichszej Wielkiej Nocy”.
(fragment wiersza ks. J. Twardowskiego)


Niech Baranek Paschalny wleje otuchę w nasze serca i przyniesie nam pokój! Radosnych Świąt Wielkanocnych!

----

Załączam serdeczne życzenia z okazji Świąt - dużo zdrowia, serdeczności i energii w dalszym uczeniu nas, że warto podejmować wyzwania i troszczyć się o to, co ma znaczenie.

---

Z okazji zbliżających się Świąt życzę Panu i Pana Najbliższym zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja.

---

Proszę przyjąć moje najlepsze życzenia. Oby Święto Zmartwychwstania stało się dla Pana wskrzeszeniem wszelkich nadziei, źródłem siły i otuchy, a także radości, która pozwala widzieć to, co najważniejsze i nigdy nie upadać na duchu. Wesołych Świąt.

---

Przyjmijcie, proszę, nasze osobiste wyrazy serdeczności. Niechaj Ewangelia Wielkiej Nocy pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość, a ciepło świąt w gronie rodzinnym będzie Waszą radością.

---

Niech to będą Święta pełne głębokich refleksji , pokoju i radości. Niech wypłynie jak ze źródła moc do dalszej pracy w służbie Bogu i ludziom.

---

Dla Pana Profesora i dla Najbliższych życzę, by wiara w zwycięstwo Jezusa nad cierpieniem i śmiercią i wiara w nasz udział w tym zwycięstwie życzę, by ono niosła nadzieję i moc do zmagania się o dobro. Serdecznie pozdrawiam. Szczęść Boże.

---

Również z okazji Świąt Wielkanocnych życzę dobrego i pogodnego wiosennego czasu obfitych w serdeczne spotkania w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja!

---

Odwzajemniam szczerymi słowami sympatii - niech święta będą błogie dla Ciebie i Twoich Bliskich, a czas poświąteczny niech nie szczędzi dobrych chwil!

---

Zdrowych, Pogodnych Świąt wielkanocnych

Przepełnionych wiara, nadzieja i miłością,

Radosnego, wiosennego nastroju,

Serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.

---

Święta Wielkiej Nocy, to czas przełomu, odnowy i odkupienia, niosąc nadzieję, radość nowego życia. Panie Profesorze idziemy przez życie tylko raz, a swoje szczęście najlepiej widzimy w radości innych, zwłaszcza tych, których kochamy. Właśnie ziszczenia tych znaczeń za sprawą dobra płynącego z Łask Bożych, które zmienia ludzi i budzi w nich to, co najlepsze, życzę Panu Profesorowi. Nauka płynąca od Zmartwychwstałego uczy, że to, co ważne i wartościowe rodzi się w trudzie! Życzę zatem wytrwałości, gdyż Pana działania i dzieła do takich należą, a dobro z nich płynące wróci! Oby Miłość Boża i ludzka była źródłem siły i nadziei dla Pana Profesora, ukojeniem i odrodzeniem w codziennych zmaganiach.

---

Przyjmij ode mnie - kierowane także do Twoich Bliskich - równie serdeczne życzenia zdrowia i pomyślności oraz dobrych, wypełnionych rodzinnym ciepłem, pogodą ducha i nadzieją Świąt Wielkanocnych. Niech ten przeżywany w rodzinnej wspólnocie świąteczny czas przyniesie Wam siłę, a wraz z nią przynoszące radość i satysfakcję sukcesy.

---

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Tobie i Bliskim spokoju, radości, mocy Ducha i wszelkich łask w życiu rodzinnym, w pracy naukowej i w życiu. Niech ten szczególny czas będzie dla wszystkich czasem nadziei, spokoju i wiary w dzień dzisiejszy i dobry czas przyszłości z błogosławieństwem Jezusa.

---

Każde Święta niosą nową Nadzieję, jestem przekonany, że najbliższe Święta Wielkanocne również taką Nadzieją zaowocują, czego Tobie i Twoim bliskim życzę z całego serca. Niech ten czas, spędzony w rodzinnym gronie, wśród najbliższych będzie czasem radości, wiary w to, że każdy z nas może być lepszy, że świat może być bardziej ludzki.

---

Pozwól więc, że i ja Tobie i Twoim bliskim złożę życzenia świąteczne także. Przede wszystkim niech Zmartwychwstający Chrystus prowadzi Was każdego dnia, z dala od smutków i problemów a blisko dobrych ludzi i dobrych zdarzeń budujących wiarę w siebie, w człowieka i w dobro, którego w istocie jest więcej wszak niż zła. Niech obdarza was siłą i radością dostrzegania i przeżywania każdej chwili życia oraz niech obdarza Was ufnością w dobre i piękne jutro każdego dnia. No i niech na te Święta zdarzą się i te baby lukrowane i te jajka malowane i te pachnące pasztety i niech takie obfitości ziemskie także dają radość życia. Alleluja!!!

---

Życzę Panu Profesorowi ciepłych, spokojnych i pełnych radosnej nadziei świąt Zmartwychwstania Pańskiego, smacznego jajka, mokrego dyngusa, a także odpoczynku w rodzinnym gronie.

---

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych najserdeczniejsze życzenia bardzo dobrego zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń i wszelkiej pomyślności

---


Wielki Piątek i Niedziela Wielkiej Nocy są źródłem nadziei. Zmartwychwstały otwiera nową perspektywę i nowe postrzeganie losu ludzkiego, w którym trudne doświadczenia, upadki czy śmierć nie muszą być czymś ostatecznym. Zawsze bowiem jest możliwe odrodzenie i nowe życie. Proszę przyjąć serdeczne życzenia radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego oraz ufności paschalnej, która pozwala każdemu człowiekowi z nadzieją postrzegać własną przyszłość.

---

Nadziei - mimo wszystko!

---

Szanowny i Drogi Panie Profesorze, wielkie dzięki za pamięć i piękne, jak zawsze, Pana słowa. Skojarzyły mi one poetycką frazę Or-Ota, który tak oto pisał, zwracając się do swego adresata:
Chrystus zmartwychwstał i ty człowiecze
Zmartwychwstań jasny z otchłani grzechu...

Być może wiosenne odrodzenie człowieka w tych dniach ogarnie nasze umysły i serca, pozwoli na chwilę refleksji nad nami samymi i tymi, z którymi dzielić się będziemy Wielkanocnym Jajkiem i jego tajemnicą początku....w której też, być może, odnajdować będziemy siłę odrodzenia własnej tożsamości, tej lepszej i szczęśliwszej...

---

Láskyplné veľkonočné sviatky Vám zo srdca želajú

---

Požehnané sviatky plné nádeje a milosti prinášajú Vám zdravie, šťastie, samé radosti. K tomu korbáč, vodu, kraslíc moc, zase je tu Veľká noc.

---

Życzymy zatem wewnętrznej siły, dobrego zdrowia i wszystkiego co najlepsze, a nade wszystko Bożego błogosławieństwa w pokonywaniu wszelkich przeszkód i zwyciężaniu we wszystkim, co dobre. Łączę życzenia dla wszystkich Bliskich sercu, z którymi Pan Profesor razem świętuje i dzieli chwile codzienności. Z szacunkiem, wdzięcznością i darem modlitwy

---

Szczęśliwych Świąt Zmartwychwstania, dużo radości i zdrowia, odczytania znaków nadziei i życia. Radosnego Alleluja Tobie i Twoim najbliższym!

---

Zmartwychstańczego odrodzenia miłości bliźniego, tak bardzo potrzebnej nam - pedagogom oraz świąteczno-wiosennej odnowy radości życia we wspólnotach ludzkich, w których przyszło nam żyć i pracować.

---

Życzę Panu i Bliskim dużo zdrowia, spokoju i radości z faktu zmartwychwstania Chrystusa i świętowania w prawdziwie radosnej atmosferze.

---

Ze swej strony życzę dla Ciebie i Rodziny dużo szczęścia w Świątecznym bytowaniu, życzę wielu radości, które niejednokrotnie w pośpiechu gubimy. Życzę także, w czasie zwolnionego tempa, doznawania satysfakcji z dokonań, a masz ich na swym koncie niepoliczalna moc.

---

Życzę, żeby dla Pana i dla Pana Rodziny był to czas głęboko przeżywanej radości i duchowego wzmocnienia. Oby przesłanie płynące z tych świąt - triumf życia nad śmiercią i dobra nad złem, pozwalał podejmować trudy dnia codziennego i czerpać nadzieję. Życzę potrzebnego odpoczynku i wielu sił.

---

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy życzę Tobie i Twojej Rodzinie prawdziwie świątecznego spokoju i jak najwięcej chwil, w których osoba potrafi transcendować jakże mało istotną użyteczność naszego ziemskiego bytowania.

---

Přeji krásné velikonoční svátky. Hlavně si celá rodina odpočiňte.

---

I Wam życzę najpiękniejszych Świąt Zmartwychwstania. A cieszę się nimi jak małe dziecko. Nie ma prezentów i gwiazdkowej fety, ale jest dorosła i pełna głębia. Tam się spotkajmy w tym czasie. Bądźmy więc razem. Wesołych Świąt zatem!

---

Niech Zmartwychwstanie Pańskie, które niesie odrodzenie duchowe, napełni spokojem, wiarą i miłością, da siłę w pokonywaniu trudności i pozwoli z ufnością spojrzeć w jutro!

---

z okazji nadchodzących Świąt życzę Panu i Pana bliskim moc życzeń Świątecznych, rodzinnego ciepła, mile spędzonego czasu i zadumy nad czasem, który przemija, abyśmy jeszcze bardziej starali się o "piękno" oczekujących nas dni.

---

radosnych prawdziwie
ciepłych w miłości
i takich jak nadzieja
świąt
dni
życzymy
sobie na wzajem -
my

---

Z okazji Świąt Wielkanocnych najserdeczniejsze życzenia radości oraz wielu łask od Chrystusa Zmartwychwstałego. Niech Jego Promienie z Sanktuarium Łagiewnickiego, bliskie w obecności Pedagoga naszych czasów - Jana Pawła II, umacnia nas wszystkich w dobru.

---

Życzenia, kwiecień 2014

Sartre powiedział: Urodziliśmy się po to, aby umrzeć.
Jeden ze starożytnych stwierdził, że pewna jest tylko śmierć.
A Jezus symbolicznie skonał na krzyżu, aby usensownić życie.
Czym zatem jest Wielkanocne umieranie?

Kiedy dotknięciem przywołujemy kogoś do naszego życia,
Krainę uczuciowych doświadczeń przeplatają cztery pory roku.
Bywa, że jesień zmaga się z zimą
I spoglądamy w oczy ukrzyżowanego.

W tych oczach ściska się nasza dusza –
Nieobecna obecność wyalienowanego braku tożsamości z czymkolwiek.
Tutaj niepokój skłania się ku nadziei na wadze drżenie,
Której codzienność jeszcze trwa, nie umarła, choć umiera.

Czy – w tych dniach - kraina uczuciowych doświadczeń
Zaleje się potokiem powstrzymywanych łez, -
Z oddechem, którym wzdycha Żywych-pokładanie:
Zwierciadło Zmartwych-wstawania!?

Mariusz Dembiński

---

Szanowny Panie Profesorze! Proszę przyjąć składane tą drogą serdeczne życzenia wielkanocne - zdrowia, radości, nadziei i spokoju wewnętrznego, a także udanego odpoczynku w czasie świąt.

Gienek


---


Ojej! Ile tego! Aż serce rośnie :)) I ja dołączam do tych wszystkich pięknych życzeń dla Profesora, jego rodziny i wszystkich Czytelników Bloga. Anonimowa, lecz Wierna Czytelniczka

---


W wielkanocny poranek Zmartwychwstały staje pośród nas, pokazuje wartość życia i obdarza pokojem. Radosna to nowina, że śmierć i grzech zostały pokonane, zatem błogosławionych Świąt
---


Proszę o przyjęcie najlepszych życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych, przede wszystkim zdrowia, ciepłej i wiosennej atmosfery rodzinnej w świętowaniu oraz wielu chwil radości z bliskości z Ukochanymi. Niech te Święta będą także źródłem energii dla wszelkich Twoich Profesorze działań na rzecz lepszego jutra dla naszej edukacji i świata nauki, do których osobiście odnoszę się z wielkim uznaniem i podziwem!!! Życzenia i serdeczności także dla Twoich, Drogi Bogusławie Najbliższych-Ukochanych! Najserdeczniej pozdrawiam i łączę wyrazy najwyższego szacunku

---

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych najserdeczniejsze życzenia bardzo dobrego zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń i wszelkiej pomyślności

---

Niech radość Wielkanocy
napełni nasze serca
nadzieją i obfitością łask
od Chrystusa Zmartwychwstałego.

Zdrowych, pogodnych Świąt
pełnych wiary, nadziei i miłości
radosnego nastroju oraz serdecznych, rodzinnych spotkań

---

Z okazji Świąt życzę wszelkiej pomyślności, miłości Wielkiego Czwartku, wiary Wielkiego Piątku, nadziei Wielkiej Soboty i radości na cały okres Wielkanocny. Aby ten czas przyniósł mnóstwo inspiracji dla wielu dobrych kreatywnych pomysłów.

---

Pięknych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, wiele radości w rodzinnym gronie, odrobiny odpoczynku i wolnego czasu na osobiste przemyślenia

---

Życzę zdrowych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy spędzonych w rodzinnym gronie oraz wiele wiosennego słońca i spotkań z budzącą się przyrodą.

---

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych składamy wiosenne życzenia, aby w ten czas w Waszych sercach, rodzinach i domach zagościły radość, spokój i wielka nadzieja odradzającego się życia.

---


Niech ten dzień słonecznej wiosny,

Wielkiej Nocy czas radosny

Niesie szczęścia i miłości wiele

I na co dzień i w niedzielę.

A róg wszelkiej obfitości

Niech w Pańskim domu zagości!

---

W Niedzielę, która wiąże niebo z ziemią na zawsze -

radości świętowania, wzajemnego czasu i nadziei na pewne jutro –

---

Jest Wielkanocny poranek…

Zastały pusty grób. Jakże często brak czegoś… to, że coś się nie stało bądź trwanie czegoś zostało przerwane – jak często jest To dla nas radością…

Śmierć została przezwyciężona… nie, może nawet nie tylko śmierć – ale zło przełamane… Czy na zawsze… Nie…chyba nie...

Znów czeka nas rok pełen walki – mam nadzieję – a nie poddawanie się złu…



Tobie i całej Rodzinie sił i radości w, i ze zmagania się z przeciwnościami. Niech Twoje działania, a przede wszystkim poznawcza i sprawcza siła… promieniują…






18 kwietnia 2014

Ele - miele -MEN, czyli jak cofamy edukację o co najmniej 20 lat

(fot. Konferencja prasowa)


Kampania MEN-skiego sukcesu trwa dalej. W środę Premier Donald Tusk wraz z panią minister edukacji Joanną Kluzik-Rostkowską zorganizował konferencję prasową tylko po to, by pokazać Polakom okładkę "Elementarza" dla pierwszaków. Wczoraj jednak pojawiła się i treść, a wraz z nią kolejna konferencja prasowa (już bez premiera), żeby czasami naród nie myślał, że "w tym temacie" - jak powiadają publicyści - nic się nie robi.

Jak komunikuje NAM pani minister (przydałaby się korekta językowa): Przed Wami wielka przygoda. Ma 96 stron. Jest mądrze i ciekawie napisany, kolorowy i na wiele lat. Przedstawiam Państwu „Nasz elementarz”, pierwszą część darmowego podręcznika dla pierwszoklasistów. Mnie przygoda nie kojarzy się ze stronami, chyba że dobrej powieści sensacyjnej, ale o taką trudno podejrzewać elementarz. Dlaczego przygoda rodzaju żeńskiego jest "...mądrze i ciekawie napisany..."?


Jak oznajmia pani minister:

Zdajemy sobie sprawę, że będzie to najdokładniej czytany podręcznik w Polsce, dlatego jesteśmy otwarci na wszelkie uwagi i sugestie. Liczymy na zainteresowanie dzieci, rodziców i nauczycieli. Już teraz, w trakcie całej pracy, „Elementarz” jest testowany, recenzowany, konsultowany, również przez uczniów.


Tak oto dowiadujemy się, że podręcznik jest w fazie ludowego testowania. Niby ma autorki, ale ich nie ma, bo przecież jako własność narodu przezeń może być dalej zmieniany, a nawet udoskonalany. Dopiero na zakończenie listu przewodniego pani minister ujawnia, do kogo był on adresowany: Drodzy uczniowie, w „Naszym elementarzu” znajdziecie miejsce na swoje nazwisko. Wpisując je, zaznaczycie, że w tym roku podręcznik należy do Was. Życzę Wam, by ten czas był dla Was prawdziwą przygodą.

Przekazuję zatem na gorąco kilka uwag do zamieszczonej na stronie MEN "pierwszej" wersji:

po pierwsze, elementarza nie wolno krytykować. Można go tylko ulepszać, poprawiać, udoskonalać, ale broń Panie Boże nie kwestionować jego zasadności, bo tylko zbytecznie strzępilibyśmy sobie pióra. Władza zabezpiecza się przed wszelką krytyką, głosząc: "przygotowany przez nas podręcznik dla uczniów klasy pierwszej ma charakter otwartej propozycji, która daje różne możliwości jej wykorzystania przez każdego nauczyciela. Ma raczej inspirować, niż być gotową ofertą do bezwzględnego realizowania. Nauczyciel może wykorzystać zawarte w nim pomysły, dostosowując je do możliwości swoich uczniów, rozszerzać je, pogłębiać bądź wprowadzać własne". Tak więc ele-memle jest, ale jakoby go nie było;

po drugie, elementarza nie da się krytykować, skoro nie zostały ujawnione przez autorki jego założenia edukacyjne. Chyba, że ktoś chciałby im dopomóc i je dopisać, by w razie potrzeby miały w zapasie argumenty. Często nasi studenci tak postępują, że najpierw przeprowadzają badania, najczęściej diagnostyczne, a potem dorabiają do nich metodologię. Mam wrażenie, że tu jest podobnie, bowiem nigdzie autorki nie wykazują, jaka jest ICH, a nie NASZA, wizja kształcenia dziecka w toku wczesnej edukacji. Może chcą się tego dowiedzieć? A może wychodzą z założenia, że i tak nikogo to nie obchodzi, bo przecież skoro elementarz został już zrecenzowany, a treści tych opinii nikt nie uzyska, to znaczy się, że jest SUPER. Jak władza mówi, że coś jest wspaniałe, to ... mówi;

po trzecie, kiedy chwali się dzień przed zachodem Słońca, to nie ma szans, ale wystarczy chmura deszczu, porywisty wiatr, orkan, itp., by pod wieczór nań narzekać. Podobnie jest i z tym elementarzem. Struktura, treść, rodzaje zadań dydaktycznych ani nie oszałamiają, ani nie zachwycają chociażby w stopniu niskim. Mamy tu produkt - otwartą propozycję, a więc "nijaki". Na domiar wszystkiego produkt, który wyłącza odpowiedzialność autorów za jego wartość, bowiem coś, co nie ma swoich założeń a może być dowolnie, bo bez jakichkolwiek kryteriów metodycznych - uzupełniane, zmieniane, dopisywane sprawia, że rozmywa się nie tylko odpowiedzialność autorka, ale i pedagogiczna jego "twórców:

po czwarte, elementarz, który powinien być - jeśli już - pierwszą, szkolną książką dziecka, nie może zawierać w swej treści, na poszczególnych stronach wskazówek dla nauczyciela. Od tego są odrębnie pisane przewodniki, wskazówki dla pracujących z danym źródłem wiedzy. Chyba pomyliły się autorkom funkcje elementarza? To jest kompromitujące rozwiązanie nie tylko w sensie pedagogicznym. Profesjonalny wydawca na to by nie pozwolił;

po piąte, nie ma ławek, a narysowane na s. 6 stoliki nie są ustawione w klasie w podkowę! Toż to jest zaniedbanie, nieposłuszeństwo wobec władzy;

po szóste, alfabetyzacja dzieci została wpisana w 10 miesięcy szkolnej nauki, bowiem treści zapowiedzianych 4 części elementarza zostały przypisane do kwartałów:
1. Część I obejmuje miesiące: wrzesień, październik, listopad;
2. Część II obejmuje miesiące: grudzień, styczeń, luty;
3. Część III obejmuje miesiące: marzec, kwiecień;
4. Część IV obejmuje miesiące: maj, czerwiec.

zabrakło lipca i sierpnia, ale o tych miesiącach dzieci będą zapewne mówić i je przeżywać już w II klasie;

po siódme, ilustracje - niektóre są infantylne, archaiczne, nieadekwatne do zabawek i przedmiotów, z którymi dzisiaj obcują nasze dzieci. Mówienie zatem o nowoczesności oznacza, że niektórzy graficy i fotografowie mentalnie tkwią jeszcze w XX wieku, a mamy przecież już drugą dekadę XXI wieku;

po ósme, elementarz nie ma swoich bohaterów, raz bowiem znajdująca się na kartach "rodzina" ma dwoje dzieci, oczywiście zgodnie z ideologią gender, o którą zatroszczyła się dr Iwona Chmura-Rutkowska, tylko raz są to chłopiec i dziewczynka, innym razem są to dwie córeczki? Totalny, postmodernistyczny chaos. Każdy może tu być każdym. Nie wiadomo, czy na tych ilustracjach jest rodzina, bo np. na s. 34 jest ponoć tata Tomka i Toli, ale na kanapie siedzi jakaś pani, chyba jego mama (babcia), bo nie przypuszczam, by to była jego żona czy partnerka czy lekarka weterynarz, która trzyma na kolanach kota? Może podlewający kwiatki na parapecie pan jest partnerem taty? Na dziadka nie wygląda;

po dziewiąte, recenzentami elementarza są osoby o różnym poziomie wykształcenia. O ile część poświęconą edukacji polonistycznej i społecznej oraz językowej opiniowali samodzielni pracownicy naukowi, o tyle już część przyrodniczą i "genderową" pomocniczy pracownicy naukowi, zaś edukację matematyczną osoba z wykształceniem zawodowym, magisterskim. Prawdziwe i pełne recenzje napiszą nauczyciele wczesnej edukacji, tak ci, którzy będą pracować z tym elementarzem, jak i ci, którzy go odrzucą, bo mają znacznie lepszy pomysł na wczesną edukację;

po dziesiąte, projekt sam w sobie jest stratą środków budżetowych. Przy tak infantylnej i nudnej treściowo strukturze, nieklarownej metodyce alfabetyzacji sprawi, że w szkołach troski o jakość kształcenia nie będzie warto pracować z tym źródłem. Mamy dużo lepsze źródła kształcenia zintegrowanego, bo w tym wydaniu, ma ono charakter potoczny. Już przed 20 laty krytykował takie podejście do integracji treści kształcenia prof. Ryszard Więckowski, ale kto dzisiaj studiuje wczesnoszkolną pedagogikę, skoro można pójść na skróty i ją zbanalizować?

Chętnie opublikuję radosne i merytoryczne komentarze na temat wysokiej wartości przedłożonego dzieła. Na szczęście moje dzieci mają już za sobą klasę pierwszą. Autorek tego opracowania chyba też?


Zapytałem świetną nauczycielkę wczesnej edukacji, co sądzi o tym "Elementarzu"? Oto jej opinia na gorąco:

Według mnie elementarz jest przeciętny.

Pierwsze wrażenie - cofnęłam się w czasie o jakieś 20 lat. Lorkowa napisała elementarz jakieś 20+ lat temu. Elementarz był przeciętny. Napisała za to dobre podręczniki do j. polskiego dla klas 2 i 3 (w szkole ośmioklasowej, zanim wprowadzono nauczanie zintegrowane).

- Elementarz jest infantylny. Dba głównie o rozwój językowy dziecka, ale zawiera teksty na poziomie dziecka przedszkolnego. Obawiam się, że przeciętnemu sześciolatkowi szybko znudzą się. Brakuje mi tu prostych, dobrze zilustrowanych tekstów popularnonaukowych. Mam teraz pierwszą klasę (uczę z podręczników Białobrzeskiej, Didasko.

- Wielu autorów podręczników dla klas młodszych próbowało włączyć do elementarza matematykę. Ten sposób nie sprawdził się - bardzo ograniczał możliwości planowania zajęć przez nauczyciela.

- Treści matematyczne są potraktowane po macoszemu. Nie uczą dzieci myślenia. Przynajmniej początek jest fatalny, tak, jakby skasowano jakieś 20 lat pracy dydaktyków w tym zakresie.

- Dziwi mnie brak różnicowania samogłosek i spółgłosek w schematach głoskowych wyrazów (kwadraciki obok obrazka przy wprowadzaniu nowej litery. Przydatne i potrzebne dla malucha.

- Nie widzę też sylabowej nauki czytania (dwukolorowe wyrazy - sąsiadujące sylaby w różnych kolorach).

- Zapewne zostanie skrytykowana kolejność wprowadzania liter (wcześnie ś, bardzo szybko u/ó - ale nie wiem, czy to wada książki, po prostu inaczej.

Według mnie widać, że elementarz powstawał szybko. Ze współczesnością łączą go tylko komórki , tablety, nowoczesne kształty wózków pojawiające się na ilustracjach.

Gdyby elementarz ten pojawił się na wolnym rynku, sądzę, że byłby wybierany przez nauczycieli, którym nie bardzo chce się pracować. Jest dużym krokiem wstecz.

17 kwietnia 2014


O powołaniu do życia przez zespół młodych naukowców nowego czasopisma - półrocznika PAREZJA objętego patronatem Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN już wspominałem w ub. roku, kiedy to został powołany zespół redakcyjny związany z samorządem Letnich Szkół Młodych Pedagogów KNP PAN. Z kolejnego komunikatu redakcji wynika, że lada moment powinien ukazać się pierwszy numer periodyku, którego twórcami, autorami są i mają być doktorzy nauk humanistycznych i społecznych związanych z pedagogiką. Szczególnie dziękuję władzom Wydziału Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku, które zgodziły się przygarnąć młodych-krytycznych redaktorów i pedagogów zarazem i wspomóc finansowo oraz organizacyjnie tę naukową inicjatywę. Nad projektem czuwa redaktor naczelna - pani dr Alicja Korzeniecka-Bondar wraz z współpracownikami i członkami zespołu redakcyjnego.

Redakcja "Parezji" serdecznie zaprasza młodych badaczy do współpracy i nadsyłania tekstów do najbliższych numerów czasopisma poświęconych następującej tematyce:

Numer II – UPOKORZENIE; termin nadsyłania tekstów – do 30 maja 2014

Numer III – NIEPOSŁUSZEŃSTWO; termin nadsyłania tekstów – do 31 października 2014

Numer IV – NIERÓWNOŚĆ; termin nadsyłania tekstów – do 31 marca 2015




Półrocznik będzie miał następujące działy:
OD REDAKCJI (wprowadzenie w specyfikę tekstów lub tematykę tomu);

NA NASZE ZAPROSZENIE (tekst zaproszonego gościa);

AKADEMICY NA RZECZ PRAKTYKI (prezentacja inicjatywy podejmowanej przez akademików na rzecz praktyki edukacyjnej);

STUDIA I ESEJE (artykuły teoretyczne, polemiczne);

Z WARSZTATU BADAWCZEGO (raporty badawcze, koncepcje badań, komunikaty z badań, odniesienie/omówienie badań innych autorów);

STUDIUM RECENZYJNE (obszerna, dyskutująca recenzja wybranej lektury);

Z ŻYCIA NAUKOWEGO MŁODYCH PEDAGOGÓW (informacje o działaniach, konferencjach, awansach naukowych młodych pedagogów);

POD PRĘGIERZEM ŚMIECHU (esej ironiczny o tym, co nam doskwiera /prześmiewczo o rzeczywistości).

Głównym zadaniem czasopisma jest promowanie nowatorskich i nieoczywistych ujęć opracowywanych przez humanistów zaangażowanych na rzecz edukacji, nie godzących się na banał, pozór i „równanie w dół”. Jesteśmy otwarci na niesztampowe perspektywy, idee, metody badania i opisywanie rzeczywistości edukacyjnej i społecznej. Pragniemy publikować teksty wprowadzające do dyskursu naukowego oryginalne tematy, perspektywy teoretyczne oraz badawcze.

Wymogi dotyczące edytowania tekstów znajdują się na www.parezja.uwb.edu.pl Tam też można kierować wszelkie zapytania, zgłoszenia itp. Zachęcamy do czytania, prowadzenia badań i dzielenia się wynikami tej pracy na łamach "Parezji".