Kogo to obchodzi, że wybrani przez Zgromadzenie Ogólne Centralnej Komisji Do Spraw Stopni i Tytułów dwaj kandydaci, spośród których premier RP miała wybrać jednego na stanowisko Przewodniczącego tego organu, zostali najzwyczajniej w świecie i wbrew obowiązującemu prawo odrzuceni?
Pamiętam tzw. wybory kuratorów oświaty w 2006 r., kiedy ministrem edukacji był Roman Giertych. Wówczas konkurs wygrała nauczycielka wczesnej edukacji z jednej z podłódzkich szkół podstawowych, której w żadnej mierze nie zamierzał uznać i zatwierdzić powyższy minister. Dzisiaj bierze udział w protestach przeciwko łamaniu norm demokratycznego państwa, ale sam dwukrotnie unieważnił konkurs, żeby w ostatecznym rozdaniu politycznym przyjąć w tajnym aneksie do porozumienia koalicji PIS-Samoobrona i LPR zapis:
Pkt.9 – prawo Ministra Edukacji Narodowej do wskazywania kandydatów na kuratorów oświaty
Kto zatem łamał demokrację, niszczył państwo prawa?
Obecnie wracamy do tych "standardów". Władzy nie podoba się kandydat Centralnej Komisji? Nie ma problemu. Od czego jest władza?
Centralna Komisja w dn.15 marca br., a więc w ponad dwa miesiące od wyborów kandydatów, ogłosiła komunikat:
Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów informuje, że obecnie toczy się proces legislacyjny, nowelizujący art. 33 ust. 3 ustawy z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (Dz.U. z 2016 r. poz. 882 i 1311), przedmiotem którego jest zmiana dotychczasowego sposobu powołania jej Przewodniczącego.
Do czasu zakończenia tej procedury i powołania przez Prezesa Rady Ministrów Przewodniczącego Centralnej Komisji, a tym samym ukonstytuowania się Prezydium Centralnej Komisji, nie będą podejmowane uchwały o których mowa w § 8 Statutu Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów z dnia 4 czerwca 2012 r. (tekst Statutu dostępny w zakładce O nas - Podstawy prawne).
Wyjaśniam, co oznacza paragraf 8, a tym samym jakie sprawy będące przedmiotem obrad i uchwał wszystkich sekcji CK od początku lutego 2017 r. nie są zatwierdzone czy odrzucone przez Prezydium CK, gdyż ono nie działa. Proszę zatem nie mieć pretensji do członków Sekcji CK ani do sił spiskowych, tylko do Pani Premier i ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Prezydium bowiem nie działając, nie załatwia następujących spraw:
- nadawanie jednostkom organizacyjnym uprawnień do nadawania stopni naukowych;
- ograniczanie, zawieszanie i pozbawianie uprawnień do nadawania stopni naukowych (w tym odwołań od uchwał CK w tych kwestiach);
- wskazanie jednostek organizacyjnych właściwych do zakończenia przewodów doktorskich i postępowań habilitacyjnych (...);
Nie zatwierdzane są uchwały Sekcji w sprawach:
- nadawanie stopni naukowych i tytułu naukowego;
- uzupełnianie składu rady właściwej jednostki organizacyjnej (...);
- dopuszczanie do wszczęcia postępowania o nadanie tytułu profesora (...).
Nie wydaje postanowień o wznowieniu postępowania w sprawach nadania tytułu albo stopnia naukowego.
Nie wydaje decyzji o unieważnieniu postępowania w sprawie nadania tytułu albo stopnia naukowego - w zakresie kompetencji Komisji (...);
Nie zarządza przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w przypadku (np. podejrzenia o plagiat);
Nie wydaje decyzji administracyjnej w przedmiocie wyrażenia sprzeciwu lub uchylenia decyzji rektora w sprawie nabycia uprawnień równoważnych uprawnieniom wynikającym z posiadania stopnia naukowego doktora habilitowanego (art.21a);
Nie powołuje Sekcji doraźnej i jej przewodniczącego;
- Nie wykonuje innych zadań i kompetencji przewidzianych w Statucie.
Proszę zatem uzbroić się w cierpliwość, bo paraliż czasami trwa długo, a potem wymaga - jak to w chorobie - długiej rehabilitacji.
Proszę rozwinąć akapit:
OdpowiedzUsuń"Nie zatwierdzane są uchwały Sekcji w sprawach:
- nadawania stopni naukowych i tytułu naukowego".
Jakie ma to konsekwencje dla osób ubiegających się o habilitację?
Nie ma to znaczenia dla powoływania przez Sekcje komisji habilitacyjnych czy recenzentów w postępowaniach na tytuł naukowy profesora. Natomiast zablokowane są wszystkie wnioski odwoławcze w postępowaniach na stopnie i tytuły naukowe oraz o nadanie tytułu naukowego.
OdpowiedzUsuńCzy można mówić o negatywnych skutkach, w tym prawnych, z tytułu zwłoki w rozpatrywaniu postępowań odwoławczych na stopnie i tytuły naukowe? I jakie to może mieć konsekwencje w postępowaniu sądowym? i czy sprawozdania za 2016 CK też nie może zamieścić na stronie z powodu braku czegoś i kogoś?
OdpowiedzUsuńNie jestem prawnikiem. Wydaje się ta sytuacja interesującym kazusem dla wytrawnych prawników. Co do sprawozdania - trzeba pytać Biuro CK, bo nic nie stoi na przeszkodzie formalnej, by je opublikować. Dotyczy ono ostatniego roku minionej kadencji, więc powołanie nowego Przewodniczącego nie powinno być przeszkodą.
OdpowiedzUsuńMoże zagląda tu jakiś prawnik, chociażby z Prezydium CK, albo inny. Apropos biura, oni się poddali mrokom miejsca pracy (PK). Dziwić się, że władza postanowiła wziąć się za spray CK solidniej, niż drzewiej bywało.
UsuńCzyli wystąpiła częściowa dysfunkcjonalność organu spowodowana czynnikiem władzy.
OdpowiedzUsuńNo cóż, gdyby anonimowy raczył dowiedzieć się, z jakuch powodów CK grzeszyła, to odsyłam do Rocznika Pedagogicznego 2016. Jest tam to udokumentowane. Niewiedza sprzyja takim spiskowym czy rzekomo nagannym praktykom. Pewnie też bym w nie uwierzył, gdybym nie był w środku cyklonu.
UsuńCzęściowa, ale dla większości spraw -zasadnicza. Sekcje pracują.
OdpowiedzUsuńJeśli można porównać sytuację z drukowaniem orzeczeń TK, to sytuacja ta wskazuje na polityczne pretensje organu władzy wobec CK, albo nawet szerzej.
OdpowiedzUsuńSądzę, że CK stała się organem nieistotnym, swoistym reliktem, ponieważ gdzieś tam, w zaciszu gabinetów ministerialnych , powstaje lub powstała już koncepcja zmian, które nie uwzględniają CK w kształcie obecnym lub wręcz ją likwidują.
UsuńDo anonimowego z g.19:52.,
UsuńGdyby anonimowego skojarzenia miały merytoryczne uzasadnienie, to nie przeprowadzono by wyborów CK na kadencję 2017 - 2020.Sprawa z wyborem przewodniczącego CK wyszła ponoć od pana ministra Jarosława Gowina, który zaproponował zmiany proceduralne w noweli ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym.Na ile mi wiadomo.Jeżeli ta sprawa zaważy na przyszłości zawodowej polskich naukowców, to obawiałbym się skierowania pozwu zbiorowego akademików do niezawisłego sądu w sprawie powyżej.
Kochani, jestem przykładem takiej " sprawy nie do rozstrzygnięcia". Moja profesura przeszła przez Sekcję,nie przejdzie przez Prezydium , gdyż nie ma Przewodniczącego. Czekam.Podobno Rząd się nie spieszy. Płynność działań CK nie jest w rządu interesie. Wobec tego długo jeszcze będę NADZWYCZAJNA.Pozdrawiam serdecznie. Mirka Dziemianowicz
OdpowiedzUsuńA skąd Szanowna Pani NADZWYCZAJNA wie o rezultacie pracy sekcji w Jej sprawie? Niektórzy od lat nie mogą uzyskać żadnej info od Biura CK jak się mają ich (profesorskie) sprawy - ponoć to działania (szczególnie) niejawne, nawet k.p.a. nie JEST W STANIE otworzyć sejfów Biura CK.
UsuńOJ nie jest... ! Miałkość nad miałkościami. Szkoda w ogóle o tym pisać.
UsuńJest, jest. No Problem.
OdpowiedzUsuń