Jest taka strona w Internecie, która ma służyć różnym osobom i instytucjom do zamieszczania na niej petycji.
Autorom petycji administrator portalu gwarantuje:
- Bezpłatne publikowanie na stronach serwisu własnych dokumentów,
- Możliwość zbierania podpisów drogą elektroniczną,
- Wydruk dokumentów z listą podpisów oraz certyfikatem autentyczności
w celu wysłania go do adresata
Adresatom petycji natomiast zapewnia:
- Możliwość weryfikacji autentyczności dokumentów oraz ilości
złożonych podpisów,
- Zabezpieczania uniemożliwiające wielokrotne składanie podpisów
przez tą samą osobę,
- Możliwość odpowiedzi lub dodania sprostowania pod opublikowaną
petycją, skargą lub wnioskiem
Nie ogranicza się adresatów, toteż nic dziwnego, że znajdziemy tu petycje m.in. w sprawie:
- zagłady kotów na terenie stoczni w Gdyni,
- mieszkańców Rzeszowa o wyznaczenia miejsc spacerowych dla psów na terenach osiedlowych i o umieszczenie pojemników na psie odchody w miejscach spacerowych,
- poszanowania w Wietnamie wolności wyznania i sumienia, będącej jednym z podstawowych praw człowieka, bowiem władze tego kraju nie reagują na akty przemocy fizycznej i psychologicznej wobec mnichów i mniszek w Bat Nha;
- ulokowania stacji szybkiej kolei w Kaliszu, lub powiecie kaliskim.
- nieudolnego wprowadzenia na portalu Nasza Klasa nowej funkcji Śledzik – mającej na celu przekazywanie krótkich informacji dla swoich znajomych;
- zezwolenia studentom AHE w Łodzi na kontynuowanie studiów i nieszkalowania ich uczelni przez MNiSW;
- nieeksmitowania 87-letniej Leokadii Wyspiańskiej, synowej wielkiego polskiego twórcy, Stanisława Wyspiańskiego jej 34-metrowego mieszkania w wielorodzinnym bloku w Krakowie.
Są też na tej stronie apelacje w sprawach oświatowych. Oto mieszkańcy Słupna, Sierakowa i Cegielni- rodzice dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym zwracają się z prośbą do Burmistrza Radzymina o pomoc w rozbudowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupnie, a uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3 w Końskich proszą o przełożenie terminu studniówki. Jak się jednak okazuje, o ile wszystkie petycje znajdują argumenty za i przeciw, o tyle ta ostatnia, którą podpisali uczniowie powyższej szkoły, została im prawdopodobnie bardzo szybko wyperswadowana , gdyż ich roszczenie zostało usunięte. Ciekawe, kto w tej sprawie interweniował – dyrekcja szkoły czy jakiś wystraszony nauczyciel?
W dn. 7 października br. pojawiła się także petycja skierowana do Premiera Rzeczpospolitej Polskiej Donalda Tuska o zdymisjonowanie minister edukacji narodowej – Katarzyny Hall. Jak rzadko która z petycji, ta zawiera ponad tysiąc wpisów i kilkaset ich krótkich uzasadnień. Działacz Unii Polityki Realnej – Paweł Chojecki, który jest zapewne inicjatorem tej akcji, pisze (w liczbie mnogiej):
My, niżej podpisani przedstawiciele środowisk społeczno-politycznych zatroskanych stanem polskiej rodziny i wychowaniem przyszłych pokoleń Polaków, wzywamy Pana Premiera do jak najszybszego zdymisjonowania Pani Katarzyny Hall z funkcji Ministra Edukacji Narodowej.
Nasze wezwanie motywujemy tym, że:
- Min. Hall zlekceważyła wolę rodziców przy przeprowadzaniu zmiany ustawy edukacyjnej obniżającej wiek obowiązku szkolnego z 7 na 6 lat. Według raportu Gazety Wyborczej, zrobionego tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego 2009/2010, ponad 96% rodziców z dużych miast wybrało edukację sześciolatków w zerówkach, głosując „nogami” przeciw
pomysłom Pani Minister.
- Min. Hall jest odpowiedzialna za stworzenie bałaganu niespotykanego w najnowszej historii systemu edukacyjnego. W wyniku Jej działań w jednej klasie razem uczą się dziś sześcio- i siedmiolatki. Spora grupa sześciolatków trafiła do nieprzygotowanych na ich przyjęcie budynków szkolnych. Dzieci siedmioletnie trącą rok nauki, ucząc się przez dwa lata tego samego, zaś dzieci sześcioletnie w zerówkach nie uczą się czytać i pisać, podczas gdy ich rówieśnicy w pierwszych klasach już tak. Nauczyciele przedszkolni, nawet gdyby chcieli, nie mają prawa uczyć wszystkich dzieci czytać i pisać. Na prośbę rodziców organizują tajne zajęcia z czytania i pisania dla sześciolatków uczęszczających do zerówek.
- Min. Hall spowodowała poważny uszczerbek w budowaniu kulturowej i historycznej tożsamości Polaków, wprowadzając nową podstawę programową, co szczególnie dotknęło naukę języka polskiego i historii.
Do żądania dymisji ministra edukacji wystarczyłby jeden z powyższych zarzutów, a wobec takiego ich nagromadzenia wzywamy do szybkiej realizacji naszego apelu.
Czy to są początki rozwoju społeczeństwa obywatelskiego?