Takie pytanie musi paść, kiedy określone gremium podejmuje w sprawie uchwałę lub wydaje opinię. Otóż, otrzymałem informację, że w powoływanych przez jednostki akademickie komisjach do spraw przeprowadzenia obrony pracy doktorskiej czy komisjach habilitacyjnych niektórzy członkowie nie zwracają uwagi na rangę jednej z kategorii głosowań, a mianowicie, kiedy pada pytanie: KTO SIĘ WSTRZYMAŁ?
Otóż, kiedy ktoś wstrzymuje się w takiej komisji od głosu, to tak, jakby go w ogóle nie wyrażał, bo jego głos w ogóle się nie liczy. Błędnie traktuje się w takich komisjach jako głosy NEGATYWNE ich liczbę jako wstrzymujących się, dodając ją zarazem do liczby głosów PRZECIWNYCH, a więc jednoznacznie opowiadających się za odmową nadania stopnia naukowego. W takich komisjach liczy się tylko i wyłącznie głosy ZA i PRZECIW. Nie bierzemy pod uwagę do sformułowania opinii głosów osób WSTRZYMUJĄCYCH SIĘ.
Powołane przez rady wydziałów czy rady instytutów komisje doktorskie czy powoływane przez Centralną Komisję Do Spraw Stopni i Tytułu komisje habilitacyjne mają do spełnienia tylko i wyłącznie funkcję opiniodawczą dla właściwego organu, który podejmie umocowaną prawnie uchwałę w sprawie nadania stopnia doktora czy doktora habilitowanego albo w sprawie odmowy nadania stopnia naukowego doktora czy doktora habilitowanego.
W komisjach opiniodawczych liczy się tylko i wyłącznie większość zwykła, to znaczy taka, gdy więcej osób biorących udział w głosowaniu opowiada się ZA wnioskiem niż PRZECIW. Głosy wstrzymujące nie są wliczane do wyniku. Przykładowo, jeżeli w komisji habilitacyjnej liczącej 7 osób, 3 osoby są ZA a 4 osoby się WSTRZYMAŁY, to wynik jest jednoznacznie pozytywny! Głosy wstrzymujące się nie mogą być liczone jako głosy PRZECIW, gdyż komisja habilitacyjna nie jest podmiotem podejmującym uchwałę w sprawie nadania lub odmowy nadania stopnia naukowego.
Co innego, kiedy głosowanie w sprawie nadania stopnia doktora habilitowanego poddane jest głosowaniu w jednostce, która ma do tego uprawnienie, a więc w radzie wydziału czy radzie naukowej instytutu. Wówczas głosy "WSTRZYMUJĄCE SIĘ" dodawane są do głosów PRZECIW jako stanowisko NEGATYWNE w danej sprawie. Uchwały tych rad naukowych zapadają bezwzględną większością głosów, a więc musi być więcej niż połowa głosów oddanych (50 PROC. + plus jeden głos więcej), by można było stwierdzić, czy rada jest ZA nadaniem stopnia naukowego czy PRZECIW (a więc za odmową nadania stopnia naukowego).
Ustawodawca wprowadził nieprzejrzystość tej procedury zobowiązując stanowiące w sprawie rady naukowe do tego, by ich pierwsze głosowanie w sprawie było albo ZA nadaniem stopnia albo ZA ODMOWĄ NADANIA STOPNIA w zależności od tego, jaki był wynik głosowania nad opinią powołanej przez tę radę komisji (doktorskiej) czy powołanej przez Centralną Komisję - komisji habilitacyjnej. Tym samym członkowie komisji sądzą, że mogą podobnie, jak ma to miejsce w radzie jednostki, traktować głosy wstrzymujące się jako głosy negatywne.
Zwracajmy także uwagę na to, że już nie głosujemy, kto jest przeciwko nadaniu stopnia naukowego, tylko kto jest ZA ODMOWĄ NADANIA stopnia naukowego oraz bierzmy pod uwagę to, że komisja skrutacyjna w komisjach doktorskich lub komisja habilitacyjna uwzględnia tylko głosy ZA i PRZECIW, a nie WSTRZYMUJĄCE SIĘ.
Niektórzy członkowie rad wydziałów (instytutów naukowych) nie zdają sobie sprawy z tego, że oddając w czasie posiedzenia rady naukowej jednostki akademickiej głos WSTRZYMUJĄCY SIĘ w sprawie o nadanie lub odmowę nadania stopnia naukowego - w istocie głosują PRZECIW, czyli ZA ODMOWĄ NADANIA STOPNIA NAUKOWEGO.
Bądźmy zatem świadomi i odpowiedzialni za skutki własnych decyzji. Nie mylmy się w głosowaniach, które z racji innego upełnomocnienia prawnego inaczej rozstrzygają o losach człowieka.